tyszanko przy takiej wadze nie przechodziłabym na dietę, a zamiast tego popracowała nad talią i udami (ćwiczenia ćwiczenia!!!!). Pozdrawiam.
tyszanko przy takiej wadze nie przechodziłabym na dietę, a zamiast tego popracowała nad talią i udami (ćwiczenia ćwiczenia!!!!). Pozdrawiam.
hej dziewczynki
Ja na prawdę nie wiem jak to sie dzieje.Przed snem 66, rano 65 a w między czasie nic nie robiłam...Może moje wydychane powietrze jest wysokoenergetytczne...Raaany ja mam świnkę morską...a jeśli Ona przytyje...biedny Stanisław...
pinsleep dzięki bardzo za słowa pokrzepienia.Herbatek staram sie nie pić, bo dzięki nim znikła mi cała flora bakteryjna, a to chyba nie jest dobre przed grypami jesiennymi.
teraz bede piła jogurciki i kefirki mniam....a niech sie zamulą białeczkiem jelitka! NA ZDROWIE!!!!
A kalorii to ja już chyba nie licze, tak czy siak wychodzi mi 1000 jak sobie wieczorem podliczę...
a ja mam ambicje cwiczyc na maszynie, co sie nogi cwiczy. tylko jakos nie moge sei za to zabrac...
ach... bol niekonsekwencji...
Hej Dziewczyny, przyłączam się do was!Dziś się właśnie zarejestrowałam na stronie dieta.pl...i tu też zaczęłam dziennik prowadzić...1000kcal dziennie..to jest to...mój cel:
to 55 kg...a jest 65
bez przesady nie odchudzaj się tylko poćwicz!!!!!!!!!!!!!!Zamieszczone przez tyszanka1
ja mam 169 i dążę do 56kg
sorry ćwiczenia i jeszcze raz ćwiczenia!
to znowu ja...
No coś mi ewidentne nie idzie po tym weselu, ale zwalam to wszystko na pogodę i niskie ciśnienie. Bo jak ja mam życ jak sie całe dnie czuje jak dentka z flakiem?
dobiłam właśnei dzielnie do 1400 ale byłam 2h na zakupach i na rowerze jeździłam, więc moze chociaż czesciowo się ta końcówka skasuje? Błagam trochę słońca, bo ja długo nie pociągnę a jesli to z tym oddechem to prawda, to Stanisław nie długo pęknie!
Spoko, jakoś to będzie ...kawa, kawa i jeszcze raz kawa!
Buziaki dla Was wszystkich!!!
hahaha Dziewczyny!!
66 kg!! cizes, a to dopiero 3 tyg diety :PPPPPPPP
pozdrawiam wszystkie Odchudzaczki i powodzeniaaaa
tjun: Stanislaw rzadzi
zebulun aspiracje to objaw inteligencji, a aspiracje, ktore zostaja aspiracjami to wyraz lenistwa, ktore jest przymiotem inteligentnych a moj karnet na basen lezy... ale dostalam wazeniem takiego kopa, ze chyba sie dzis wybiore i na saune, zeby mniej bolalo hihi
muach :*
Gratuluję Pinsleep!!! Bardzo ładny wynik.
Dziś było cotygodniowe mierzenie i ważenie. Jest nieźle
Ale wiecie co... Jak sobie pomyślę, że jest mnie mniej o 5kilo, czyli tyle ile waży 5litrowy baniaczek wody, to zwiększa mi się motywacja
Pinsleep - no prosze, prosze... ty chudzielcu jeden!!!!!
zazdroszcze bardzo. ale tez sie nie dam
pozdrawiam
Zakładki