Strona 34 z 59 PierwszyPierwszy ... 24 32 33 34 35 36 44 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 331 do 340 z 582

Wątek: 122 kg , cel: dwucyfrówka

  1. #331
    Awatar ugi3
    ugi3 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    13-08-2006
    Mieszka w
    Irlandia
    Posty
    371

    Domyślnie

    Dzieki Nargila. Fajnie wiedziec ze ktos jednak ten watek odwiedza. Chociaz w sumie to robie to dla siebie i pamietniczek jest przede wszystkim dla moich celow.

    Na myjni pracuje do soboty. W ten dzien tez ide sie pobawic (swego rodzaju pozegnanie). Jednak wylot mam w niedziele wieczorem a nie w poniedzialek. Nie wiem czemu mi sie tak ubzduralo. Tak wiec z poczatkiem tygodnia pierwsze wazenie od 2 miesiecy. Troche sie tego obawiam. Moze za bardzo licze na spory spadek. Jak pisalem, 94 kg bralbym w ciemno i mam nadzieje ze ejst cos kolo tego. Z drugiej strony jezeli nawet nie stracilem kilogramow to wiem ze zamienilem je na miesnie dzieki pracy na myjni.

    Odziwo ekscytuje mnie mysl dalszej pracy nad sylwetka, choc wiem ze gdy przyjdzie co do czego to ekscytacja zmieni sie w poszukiwanie motywacji, ale bedzie dobrze. Najwazniejsze to wygladac jakos na rozpoczecie osttaniego roku studiow. Mam na to ponad miesiac.

    Pozdrawiam.

  2. #332
    nargila jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-08-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Życzę Ci tych 94kg. A moze bedzie i mniej. Zobaczymy w kazdym badź razie z tego co piszesz to jesteś i tak bardzo zadowolony z przybrania masy miesniowej wiec nawet jeśłi waga dużo nie spadnie (w końcu mięsnie ważą wiecej niz tłuszcz) to wyjazd sie przydał. DO zobaczenia w poniedziałek juz na ziemi polskiej

  3. #333
    Awatar ugi3
    ugi3 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    13-08-2006
    Mieszka w
    Irlandia
    Posty
    371

    Domyślnie

    No wyjazd bardzo sie przydal. Same plusy.

    Zastanawiam sie nad zamkneiciem tego watku i rozpoczeciem innego. Cel z tematu zostal osiagniety. Czeka mnie kolejny etap wiec lepiej by bylo swiezy watek do tego zalozyc. Ale z drugiej strony szkoda mi sie zegnac z obecnym. Decyzje podejme jak zobacze ile waze.

  4. #334
    nargila jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-08-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ugi nie zamykaj wątku tylko zmień nazwę i jakoś oddziel starą część. Może jakies zdjecie czy podsumowanie pierwszego etapu odchudzania W ten sposób bedziesz miał "nowy wątek" nie zamykajac starego

  5. #335
    Awatar ugi3
    ugi3 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    13-08-2006
    Mieszka w
    Irlandia
    Posty
    371

    Domyślnie

    To calkiem mozliwe ze tak zrobie. Dzieki za podpowiedz.

    Cholera jasna, okazalo sie ze 11 wrzesnia mam poprawke. A liczylem, ze bedzie pozniej. Czyli bede mial do nauki tydzien czasu. A tak mi sie nie chce. Swoja droga rok temu tez mialem poprawke 11 wrzesnia, pamietam ze mocno sie uczylem. Nawet pamietam wpis do tego tematu ze na 4,5 zdalem. Oby historia sie powtorzyla.

  6. #336
    Awatar AleXL
    AleXL jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-05-2007
    Posty
    1,228

    Domyślnie

    Jestem za podsumowaniem i kontynuowaniem. Dobrych przykładów, które zostają na forum, jest mało a taki przykład to świetna motywacja, że można i da się utrzymać zmiany, żadne jojo etc!

  7. #337
    Awatar ugi3
    ugi3 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    13-08-2006
    Mieszka w
    Irlandia
    Posty
    371

    Domyślnie

    Czas na podsumowanie pobytu w Irlandii:

    Pierwsze wrazenie....

    .....bylo pozytywne. Zawsze bede mial w pamieci ladowanie na lotnisku w Cork i przejscie do terminala. To byl pierwszy moment gdy czulem, ze jestem gdzies zupelnie indziej, ze czeka mnie inne zycie, niz to, ktore dotychczas prowadzilem.

    Cork

    Nie mialem wielkiej okazji poznac tego miejsca. Na poczatku przecieralem oczy ze zdumienia i mowilem: 'to jest to drugie co do wielkosci miasto w Irlandii?!! Toz to pipidowa'. Ale przekonalem sie ze ma to swoj wielki urok, miasto jest rozlegle. Prozno szukac tu blokowisk. Same domki. W centrum w ciagu dwoch miesiecy bylem tylko dwa razy. I tak naprawde nic nie wiem o Cork. Nie znam historii, zabytkow, ciekawostek, nic.
    Bishopstown (moja dzielnica) nie rozni sie od innych. Jest zielono, spokojnie (wrecz sennie). Ruch na ulicach bardzo maly. Mysle ze w takim miejscu moglbym mieszkac na stale.


    Mieszkanie

    Jesli chodzi o to, to by zarobic na miesiac mieszkania, musialem pracowac .... tydzien. To pokazuje, ze wynajecie mieszkania nie jest tu drogie. Inna sprawa ze Polacy miezszkaja tu grupami. Sam dzielilem 5-pokojowy dom z czterema innymi osobami, wtedy mozna spokojnie sie wyplacic. Standard mieszkan jest na poziomie zadowalajacym, przynajmniej to, w ktorym ja przebywalem. Kuchnia, dwie ubikacje, duze pokoje, living-room ( choc maly ). Coz wiecej potrzeba?


    Praca

    Wiadomo jakie sa poczatki. Gdy obserwowalem innych to wydawalo mi sie ze mycie aut to pestka. Ale to skomplikowany mechanizm, ktorego trzeba sie uczyc conajmniej miesiac. Kazdy ma swoje zadania i musi byc przygotowany, by zastapic innego. byly wpadki.... i to duze. Wiadomo, przejmowalem sie tym bo byla to moja jedyna szansa by zarobic na swoje przyszle cele. Dochodzilo nawet do sytuacji, ze po pracy rysowalem na kartce auto i kolejne etapy jego mycia. To pokazuje jak bardzo mi zalezalo. Inna sprawa to szef (Paul) - temat na spory referat . Gosc niezwykle wyrozumialy. Potrafil 100 razy tlumaczyc co zle robie i jak to poprawic. Ani razu nie podniosl glosu. Widac ze jego myjnia to wlasciwie cale jego zycie. Nie ma lepszego w myciu samochodow. Podobno robi to od kolyski . Biznes przechodzi z ojca na syna wiec nie dziwie sie. Obserwowalem go w kontaktach z klientami i tu tez pelen profesjonalizm. Zawsze gotow do rozmowy, pozartowania, jak widzial dzieci to sie usmiechal i cos tam mowil po angielsku. W rece zawsze telefon, potrafil plukac auto rozmawiajac przez komorke (!!!). Jedno co mu zarzucali moi koledzy na myjni to ze strasznie lasy jest na pieniadze. Ciezko mi to stwierdzic, bo nie mialem okazji by sie przekonac. A kase to on zbija na myjni niesamowita. Wystarczy powiedziec ze z samej myjni (a ma jeszcze sklep ) ma cos kolo 100 tysiecy zl miesiecznie. Pieniadze niewyobrazalne.
    Wspomnialem o kolegach na myjni. koledzy to tylko z nazwy. Nie lubilem wiekszosci z nich. To cwaniacy, ktorzy zarabiaja na ziolo i alkohol. Wielu z nich to pseudokibice z wyrokami. Nie mieli szacunku zarowno do swojej pracy jak i szefa. Nie utrzymywalem z nimi kontaktu po pracy ( bo po co?). Dwoch bylo ok ale szybko wyjechali do Polski.


    Jedzenie

    Coz. jadlem sporo bo potrzebowalem sporo do pracy fizycznej. Przez caly sierpien jadlem tylko chleb z serem i zupki chinskie. Bardzo niezdrowo ale tanio i miesiac na takim jedzeniu mozna przetrwac. Cena to byl glowny motyw tej decyzji. Zywilem sie za napiwki co naprawde pomoglo mi w oszczedzeniu kasy.


    Waga

    tak jak pisalem. Moglem stracic pare kg choc niekoniecznie. Najwazniejsze ze wycwiczylem miesnie, zarowno nog jak i gornych partii. Ale nie bylo innej mozliwosci. Srednio 6 godzin dziennie schylania sie, kucania, napinania miesni (przy plukaniu auta) musi dac taki efekt. Jutro sie okaze.Ale do mojej wagi nie bede przywiazywal duzej....wagi . Widze ze wygladam lepiej niz gdy przyjechalem i tylko to sie liczy a nie cyferki.


    Wrazenie koncowe

    W sumie pozytywne. Mysle ze bede tesknil po czesci za tym miejscem. Choc dostalem propozycje od Paula, by zaraz po studiach (przyszly kwiecien) przyjechac na pol roku i popracowac na myjni. Super! Zawsze jakas mozliwosc i niewykluczone ze sie zdecyduje. Licze na to, ze czegos sie tu nauczylem. napewno wiekszego luzu w kontaktach z ludzmi. A tego wlasnie luzu mi brakowalo wczesniej. Nauczylem sie zyc z dala od srodowiska, w ktorym przebywalem. Nauczylem sie tez zarabiac na siebie, bo to pierwsza moja powazna praca (dorywczych wczesniej nie licze). Jestem dumny ze tu wytrzymalem bez zajakniecia. Ani razu nie mialem mysli ze mi sie tu nei podoba i ze chce wracac ( no dobra, na poczatku mialem ). Nie przecze ze od pewnego czasu marzyl mi sie powrot do domu, ale ze zwyklej teksnoty a nie z powodu nieumiejetnosci poradzenia sobie tutaj.


    Epilog

    'wracam z miejsca, ktorego nie poznalem'

  8. #338
    Awatar AleXL
    AleXL jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-05-2007
    Posty
    1,228

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez ugi3
    'wracam z miejsca, ktorego nie poznalem'
    To co się liczy to, że misja wykonan i to w 110% - nie tyko zarobiłeś ale i wyglądą, że, przynajmniej z wyglądu, jest lepiej i że dobra szkoła życia a to duży PLUS

  9. #339
    tagotta Guest

    Domyślnie

    ugi, czytam czytam, tylko sie nie odzywam A teraz czekam na wrazenia z powrotu i z wbijania sie w nowy tryb zycia

    DUZO SILY!

  10. #340
    nargila jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-08-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    A ja czekam czekam i czekam ... oczywiście na wynik ostateczny ja wsiądziesz na wagę

Strona 34 z 59 PierwszyPierwszy ... 24 32 33 34 35 36 44 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •