Strona 9 z 59 PierwszyPierwszy ... 7 8 9 10 11 19 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 81 do 90 z 582

Wątek: 122 kg , cel: dwucyfrówka

  1. #81
    jamaine jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    20-07-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ugi ale wiesz, ze alkohol ma duzoooooo kcal i trudno sie tego pozbyc? Co z tego, ze nie jadles skoro piles... Pewnie te 1500kcal pare razy przekroczyles...
    A co do katowiania sie to jestem na diecie 1000kcal od ponad 3 michow i jakos mi dobrze z tym

  2. #82
    Awatar ugi3
    ugi3 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    13-08-2006
    Mieszka w
    Irlandia
    Posty
    371

    Domyślnie

    Oczywiscie, że wiem ile kcal ma alkohol, jednak pomyslalem sobie ostatnio, że czasem trzeba odpuscic, bo jak czlowiek chce byc na diecie to by musial wszystkie kontakty pourywac na jakis czas, widac to wlasnie na wczorajszym spotkaniu, zoorganizowany grill, jakbym miał tam tylko siedziec i patrzec jak ludzie jedza i pija to dziekuje za takie spotkanie, nie warto. Jasne, nie jestem zwolennikiem częstego łamania diety ale to byl w zasadzie pierwszy raz w ciagu miesiaca. Od 20 sierpnia siedze na tyłku w domu, a to z powodu egzaminów, a to z innego powodu, znajomi porozjezdzali sie na wakacje i wlasciwie nic z tego ostatniego miesiaca nie mam poza mniejsza waga.

    I nie zgadzam się, że trudno jest sie tego pozbyc, jak mowilem waga wzrosla o 0.4 kg, dla mnie to kwestia jednego dnia i wszystko wraca do normy a nastepne picie pewnie sie zdazy za kolejny miesiac.

  3. #83
    nargila jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-08-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cześć,
    co do kwestii alkoholu to każdy wie ile on ma kalorii i że w trakcie diety nie jest on wskazany. Pomimo tego uważam, ze dieta jest dla ludzi a nie ludzie dla diety. Nie wyobrażam sobie być na diecie kilka miesięcy i nie pić w ogóle alkoholu !!! Nie jestem osobą która, żeby dobrze sie bawić musi pić bo nie raz byłam na imprezie gdzie całe towarzystwo piło oprócz mnie, a jednocześnie była świetna zabawa. Sama gdy jestem na diecie staram sie ograniczać picie piwa czy wódki, ale zawsze pozwalam sobie raz w tygodniu na piwko w pubie ze znajomymi bądź kieliszek wina w zaciszu domu. Jeżeli będziemy wszystkiego sobie odmawiać to wcześniej będziemy mieli dosyć już diwty i całkowicie ją porzucimy. Uważam, że lepiej pozwolic sobie od czasu do czasu na małe szaleństwo i chudnąć wolniej ale przyjemniej

    Pozdrawiam

  4. #84
    Kylpie jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-03-2008
    Posty
    1

    Domyślnie

    Zgadzam sie
    Na diecie nie można stosować zasady wszystko albo nic, bo to najkrótsza ze znanych dróg do sławetnego jo-jo. Wszystkiego po troszku, a i zdrowie przy umirkowanej (podkreślam umierkowanej) ilości alkoholu sie poprawia. Tyle że wtedy zalecane ćwiczonka na mięśnie brzucha, co by sie mięsień piwny nie zrobił
    Pozdrawiam i życze powodzenia

    wzrost: 165cm
    waga:61 kg

  5. #85
    Awatar ugi3
    ugi3 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    13-08-2006
    Mieszka w
    Irlandia
    Posty
    371

    Domyślnie

    Dzisiaj rano waga pokazywala 110.8 kg, ale nie martwie się tym, dzisiaj zjadłem mało, troszeczke się poruszałem. Oczywiscie waga 105 kg do 1 pazdziernika jest juz utopią ale trzeba walczyc dalej. Pojutrze wyjezdzam na kilka dni do bieszczad, okazji do stracenia wagi bedzie sporo, wycieczka górska, wycieczka rowerowa i konna ( chociaz tu akurat nic nie strace ), postaram sie nie jesc za duzo, bedzie ciezko bo ogniska tez sa w planie.

  6. #86
    nargila jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-08-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Góry, konie, ognisko ... nie masz jeszcze jednego miejsca wolnego
    Życzę miłej zabawy i dalszego spadku wagi.

  7. #87
    Awatar ugi3
    ugi3 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    13-08-2006
    Mieszka w
    Irlandia
    Posty
    371

    Domyślnie

    Piszę ostatni raz przed wyjazdem, za kilka godzin wyjeżdżam do Bieszczad, powrót w niedziele. Waga wraca do normy, dziś rano ważę 110.3 kg, prawdopodobnie uda mi sie zrzucic kilogram, może dwa na wyjeździe, wszystko zależy od pogody i tego czy mają tam odpowiednie produkty spożywcze dla osoby odchudzającej się . Do zobaczenia za kilka dni.

  8. #88
    Awatar ugi3
    ugi3 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    13-08-2006
    Mieszka w
    Irlandia
    Posty
    371

    Domyślnie

    Witam. Dziś wróciłem z wyjazdu. Było bardzo przyjemnie, w ciągu 3 dni przeszedłem 40 km pieszo, w tym połowe w górach, krótko bo krótko ale pojeździłem też konno, dla mnie to nowość ale sterowanie koniem wydaje się być zabawne. Do tego zwiedzanie kilku ciekawych miejsc. Raz wybralismy sie grupa na kryty basen, zrobilismy sztafete ( byłem w tej zwycieskiej ) i pogralismy w siatkowke wodna.

    Jedzenia było sporo, kilka razy zjadłem więcej ale potrzebowałem też siły by nie męczyc się na szlaku. Jutro dopiero powiem jak dokladnie wyglada waga ale jest bardzo prawdopodobne, że będzie ona pokazywala ponizej 109 kg co by dawalo prawie 2 kg straty w 4 dni. Teraz wracam do poprzedniego rytmu żywieniowego i będzie dobrze.

    Mam kilka zdjec krajobrazów itp., jeszcze dzisiaj wkleje tu linki do nich.

  9. #89
    Awatar ugi3
    ugi3 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    13-08-2006
    Mieszka w
    Irlandia
    Posty
    371

    Domyślnie

    OK czas na jakies zdjecia z wyjazdu. Na kilku będę więc prosze nie robić złosliwych uwag na temat wygladu

    Dzień 1
    Słupki graniczne na pieszej trasie z Bukowca do Sianek, przekroczenie ukraińskiego kończy się nielegalnym wkroczeniem na teren Ukrainy, grzywna gwarantowana.
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

    Ja na tle grobu Hrabiny jakies tam, niestety nie pamietam nazwiska ale czytalem o niej w przewodniku.
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]


    Chatka, w której nocowaliśmy
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

    Dzień 3
    Piękne połoninki bieszczadzkie. Kilka zdjęć.
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

    Konie właściciela
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

  10. #90
    Awatar ugi3
    ugi3 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    13-08-2006
    Mieszka w
    Irlandia
    Posty
    371

    Domyślnie

    Niestety waga pokazała rano 109.3 kg. Czyli straciłem równo kilogram, spodziewałem się więcej ale i tak nie jest źle.

    Zacząłem dziś pracować nad samą sylwetką, nie chce po schudnieciu mieć zwisającej skóry, dlatego codziennie w odstępach 90 minutowych będę robił ćwiczenia m. in. brzuszki i przede wszystkim praca z hantlami, najbardziej się boje pleców a hantle pomagają ćwiczyć mieśnie w tych rejonach. Oczywiście trzeba będzie zmienić rytm za tydzień gdy zaczną się studia ale musze to przestrzegać bo zwisająca skóra jest mniej apetyczna niz nadwaga.

    A nad nogami pracuję jak do tej pory, spacery kilkunastokilometrowe, w piątki siatkówka, czasem rower.

Strona 9 z 59 PierwszyPierwszy ... 7 8 9 10 11 19 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •