Wątek: no bo przecież nie moge sie poddać :) wychodze z diety :)

hey dziewczynki!
ja juz po sniadanku było cos koło 300 kcal
zjadłam pozno wiec nie bedzie 2 sniadanka a obiadek po 13
musze jesc czesto bo to potem powoduje ze nie rzucam sie na jedzonko a tego nie cchem
na obiadek rybka z brokułami bo mam dzis na nie ogromna ochotkę

dzis dzien zaczęłam od płaczu w nocy tez płakałam nie wiem ile spałam..

znalazłam dzis taki cytat
Jedzenie staje się groźnym symbolem wszystkiego, co jest z tobą nie tak. Jedzenie przestaje być substancją odżywczą, paliwem, źródłem przyjemności, a staje się narzędziem torturowania siebie samej.

Caroline Knapp

hej paula jak noa moje oko i rozum to powinnas przystopowac z dieta ja kiedys wazylam 41kg przy wzroscie 158 i teraz patrzac na zdjecia stwierdzam ze wygladalam okropnie nie doprowadz sie do takiego stanu teraz wygladasz ok powiedziala bym ze jetses ciut nawet za chuda . ja jestem z łasku pisalam juz do ciebie nawet mamy wspolna rodzine tak jak pisalas mozemy sie spotkac jakos jak bedziesz miala czas daj znac

wspolna rodzine ? o kurka tylko wiesz nie wygadaj sie ze sie odchudzam :P
za chyda? raczej nie :P jak zobaczysz w rea;lu to powiesz ze sie myliłaś
ps. bardzo chetnie sie spotkam ciekwe czy siem znamy

ja własnie jestem po podwieczorku hehe był troche kaloryczny ale trudno :P i do tego połaczyłam wegle z białekiem
jabłko
kiwi
kefir + siemie lniane
razem cos koło 350 kcal
a nadal jestem głodna a obiad miałam przed 14 ale masakra

widzę ze spotkały się dwie znajome fajnie, sama na forum poznałam kilka osób, z jedną z nich bardzo się zaprzyjaźniłam i spotkałyśmy się w realu udanego spotkania

paulaniunia widziałam twoje zdjecia, super wyglądasz

jak jesz to siemie lnianie, bo myślałam o tym ale nie wiem czy to się je tak normalnie czy jakoś przyrządzasz?

w zaleznosci czy mam do dyspozycji mnie czy wiecej kcal robie tak:
jezeli wiecej to rozpuszczam 2 łyzki stołowe w goracym mleku zostawiam pod przykryciem az zrobi sie kleik a potem dodaje do kefiru uwielbiam z mlekiem moge jesc to nawet bez kefiru
jezeli szkoda mi tych 20 kcal z mleka rozpuszczam ziarenka we wrzatku i tez po jakis 10 min dodaje do kefiru uwielbiam to bo smakuje jak te jogurty z ziarnami :P

musze powiedziec ze jak mogłam nie chodzic do kibelka po 3-4 dni to po takim kefirze z siemieniem chodze 2 razy dziennie ale bez rewolucji takich wiesz :P tylko jest dobry poslizg <lol2> co ja gadam :P

no dziewczynki ja własnie po kolacji :P hehe miska czubata kiszonej kapusty i znów kefir :P nie mogłam sie powstrzymac zeby go znow nie zjesc a podobno sprzyja celulitowi
nio ale cos koło 160 kcal mi wyszło na ta kolacje godzine pozniej niz powinnam ale cio tam
ogolnie w limiciku sie zmiesciłam
dzis duzo nauki ale godzinka spacerku była

Paula przyszłam se do ciebie wyżalic;( przez moja głupotę juz przytyłam 2 kilo.wy macie ten komfort, ze nie przytyłyscie.a ja co znowu bede gubic to 2 kilo a potem świeta i mi znów wejdzie .i tak w kółko.matko co za zycie.....dlaczego mi ostatnio tak trudno trzymac diete!!!!????

ja wiem czy to komfort to chyba kwestia trzymania diety chyba..

no własnie kwestia trzymania diety.a ja nie moge ostatnio się zmobilizować. Czuję sie okropnie i jest mi okropnie!!!!Nikt mi nie umie pomóc;( a moze nie chce!! Fakt jutro ide do niby dietetyczki zobaczymy co mi powie.ale co ona moze jak ja sama musze sie zmobilizować! jest kijowo. jak mam 2 kilo więcej od razu sie gorzej czuje boje sie, ze to nie zejdzie!!że nie dam rady wyjsc z tej diety i ze po świetach znów bede musiała wejśc na 1000kcal zeby to wszystko zgubić!!