Strona 10 z 80 PierwszyPierwszy ... 8 9 10 11 12 20 60 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 91 do 100 z 797

Wątek: callanetics

  1. #91
    juem Guest

    Domyślnie

    Mam na kasecie wideo pełny program po którym ciocia mojego męża schudła no ale cuż brakuje mi sprzętu...
    Ale może coś pomoże te 20 minutek co??? Dodatkowo ćwiczyłabym z ciężarkami na mięśnie klatki piersiowej i brzuszki spróbuje chociaż. Będę relacjonowała wam codziennie jak mi idzie.

  2. #92
    seszele1 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-04-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cześć dziewczyny
    Ja to miło, że pojawiają się nowe osoby Witam serdecznie
    Kobietka73 - tak jak napisała to wcześniej Kama - nie daj się depresji, ćwiczenia wyzwalają endorfinki. Ja miałam podobnie - ćwiczyłam 5 lat temu podczas ciąży i chwilę po niej. Potem ciężko było mi sie zmusić no i oponki się pojawiły, nad pośladkami, brzuszysko wielkie sie zrobiło, fałdki nad kolanami i co najtragiczniejsze dla mnie oponki pod linią stanika - fe! masakrycznie to wygląda. Owszem nie są one wielkie bo przy wzroście 160 waga nawet 60 nie jest aż tak mocno widoczna. Niemniej jednak sama miałam świadomość rzeczonych oponek i nadmiaru tłuszczu - a przede wszystkim byłam ospała i tzw "nieruchawa". A odkąd ćwiczę (w sumie jest tego 10 dni - czyli tyle co nic) jest mi lepiej, przede wszystkim na duchu - i nawet jak mam porannego lenia to łatwiej jest mi się zmusić do podniesienia głowy z poduszki
    Juem - ćwiczenia może nie są extra, bo po prawdzie są nudne, ale daja efekty i to jest wspaniałe i baaaardzo motywujące.
    Foch - miło Cię widzieć, odwiedzaj nas często i ćwicz z nami - nie wierzyłam w to - ale taka forma motywuje (rozumiesz co mam na myśli? takie typowe babskie podejście - że niby Magpru ćwiczy już 3 tydzień, że w spodnie włazi , w które nie właziła a ja mam być gorsza? O NIE! I co napiszę, że nie ćwiczyłam bo mam lenia? a tu czas biegnie, do lata blisko i na plażę trzeba będzie wyjść! inne dziewczyny się "wypłaszczą", odtłuszczą a ja nie? O NIE! Nigdy ) Super, że rzuciłaś palenie, no bo co to kurczę blade, żeby fajki rządziły Tobą - mój chłop w listopadzie rzucił palenie i zaokrąglił się, 10 kg ma do przodu. Coś tam próbuje robic ale marnie mu idzie - nie bierz z niego przykładu.
    Kama - no GRATULACJE!!!! Widzisz, działa NAPRAWDĘ!
    Magpru - spodenki doczekają się (i to w zupełnie krótkim czasie), że w nie wskoczysz i leciuteńko pobiegniesz Jeszcze sprawdzać będziesz czy Ci nie zleciały po drodze...

    Dodam jeszcze na koniec, że za mną 10 godzinka programu podstawowego. I pochwalę się, że przy ćwiczeniach na rozciąganie dotykam tułowiem (nie głową czy czołem) kolan i kolan nie uginam
    Ufff...ale się rozpisałam...bosz....Wybaczcie

  3. #93
    magpru jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-10-2005
    Mieszka w
    Olsztyn
    Posty
    0

    Domyślnie

    Wow... ale miłych gości nam tu przybyło
    Baaardzo się cieszę, że nasze zmagania i sukcesy kogoś motywują
    Rozgoście się u nas, czym chata bogata, podzielimy się z wami wszystkim, co mamy - doświadczeniem, pomocą i motywacją
    im więcej nas będzie, tym lepiej dla nas samych i naszych ciał, no nie?

    Ale wiecie co, zauważyłam, że obeszłam się jakoś w tym roku bez corocznej depresji wiosennej - zawsze była ona moim problemem - i wiem, że to dzięki codziennym ćwiczeniom, faktycznie z tymi endorfinami to prawda
    mój mąż aż wczoraj przyznał mi, że mam teraz tyle energii, jak nigdy dotąd i prosił mnie, bym mu jej troszkę dała, bo jemu się nic nie chce muszę jego koniecznie jakoś namówić na to

    coraz bardziej przekonuję się, że dobrze wybrałam poranki na ćwiczenia, a nie wieczory - kiedyś myślałam, że poranne ćwiczenia "zmęczą" człowieka na cały dzień, tak, ze potem będzie wszystko robił z nosem przy ziemi... bo tak zawsze się czułam, gdy ćwiczyłam wieczorami - nie byłam w stanie już nic robić, tylko spać..

    a tu jestem zszokowana, że rano po callanetics i prysznicu i pachnącym balsamiku jestem tak pełna wigoru jak nigdy - po raz pierwszy odkrywam to uczucie
    cały dzień potem biegam i wcale się nie męczę, mam aż niedosyt ruchu

    teraz rozumiem, o czym pisała Bojarska w swoich książkach

    dziś jak zwykle obowiazkowo jestem po porannej gimnastyce i już się cieszę na jutrzejszy poranek

  4. #94
    foch jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    25-04-2006
    Mieszka w
    Sosnowiec
    Posty
    0

    Domyślnie

    baaaardzo milo tu jest....dlatego m.in. po odwiedzenu iluś tam postow tu zagoszcze raczej na dluzej...dzieki wam

    kama83, wielkie gratki.....chwal sie nawet bardziej bezczelnie, bo my tez na tym skorzystamy: prawdziwa motywacja Dla mnie tym bardziej, ze od kiedy rzucilam palenie to w boczkach przybylo troche...Mam nadzieje, ze callanetics tez mi pomoze

    Kobietka79, magpru...jestem troche przeczulona na punkcie terminu "depresja"...Prosze, rozrozniajcie depresje od chandry...to naprawde dwia rozne stany. Znam osoby z depresja....To poważna sprawa. Czy to oby na pewno Wasz problem????

    Kobietka79, najtrudniej wpaść w rytm! Tyle powodow i wymówek sie znajduje...Ale wierze ze sie przekonasz - dzieki osobom z tego forum m.in...Mnie tez to mobilizuje nieziemsko

    seszele1, od poczatku jak wlazlam na ten topic mam wrazenie, ze nasze podejcia i cele są w jakims stopniu zbiezne
    waga/wzrost jest tez chyba zblizona mam cale 162 cm
    Wlasciwie ja tez nie czuje, zeby przy moim wzroscie te 58 obecnych kg bylo straszne....ale jak bedzie mniej to bedzie lepiej Palilam 15 lat średnio paczke dziennie Nie pale od 4 m-cy i czuje sie z tym świetnie. Tyle ze nawet nie obżerając się przytylam Stąd moje boje, hehe.

    magpru, jejku, jak milo po takim powitaniu swoja droga, tez rozważam poranne ćwiczonka....bo ja dopiero początkująca jestem...Ściagnęłam sobie filmiki am i pm, mam jakieś dodatkowe linki, odszukam moze papierowa formę callanetics i zaczynam.

    Nie omieszkam informowac na biezaco o postępach. W razie czego macie pelne prawo i przyzwolenie mnie opieprzac! Co wiecej...domagam sie....

  5. #95
    seszele1 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-04-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cześć
    No niestety z okazji Dnia Dziecka porannych ćwiczeń nie było - były dzikie krzyki uściski i zabawa otrzymanymi prezentami ("mamusiu, mamusiu załóź jej to ubranko ! - itp) - generalnie mnóstwo radości
    Ale przyrzekłam sobie solennie poćwiczyć po powrocie z pracy.
    Magpru - mam to samo odczucie po porannych ćwiczeniach - dają energię na cały dzień pomimo kiepskiej aury
    Foch - zdecydowanie postaw na książkę jeśli jesteś początkująca - jest problem z jej zdobyciem, bo w księgarniach nie ma, czasem bywa na allegro i w antykwariatach. Tam dokładnie są opisane ustawienia ciała, co jest szalenie ważne na początku aby ćwiczenia dały pożądany efekt i aby sobie krzywdy nie zrobić. Mówię to całkiem serio - można sobie ścięgna pozrywać. Natomiast jeśli będziesz robić program podstawowy to na pierwsze efekty możesz liczyć po 1-2 tyg. Zaś po miesiącu zmieni Ci się sylwetka - niekoniecznie spadnie waga

  6. #96
    juem Guest

    Domyślnie

    Wczoraj wieczorem poćwiczyłam sobie i wiecie co wszystkie mięnie czuję a tak łatwo te ćwiczonka wyglądają...
    kama wielkie dzięki twoje boczki zmotywowały mnie do działania.
    seszele tak naprawdę nudny jest początek - rozgrzewka później jakoś idzie mam tylko nadzieję że rutyna mnie nie zabije.
    magpru dobrze robisz ćwicząc rano szybciej osiągniesz sukces najlepiej jeszcze ćwiczyć na czczo
    kobietko mam nadzieję że razem będziemy się motywowały i w razie gdyby którejś z nas niechciało by się ćwiczyć to jedna na drugą krzyczy.
    Foch przedewszystkim gratuluje pozbycia się nałogu. Ale co do tycia niestety musisz narazie się z tym pogodzić, uważać na to co jesz żadnych słodyczy ciast i ćwiczyć ćwiczyć na początku się tyje ale później niewiadomo kiedy to zrzuca. Moja siostra cioteczna na po rzuceniu utyła 5 kg po jakichś 3 miesiącach nie robiąc nic sama schudła. organizm przyzwyczaił się do braku nikotyny. Tylko tak jak napisałam nie możesz zastępować papierosów jedzeniem to się robi nieświadomie dawniej szłaś na papierosa a teraz sięgasz po kanapkę na którą wcześniej nie miałaś ochoty albo czasu bo wolałaś zapalić. życze ci wytrwałości a w razie czego wykrzycz to co cię gnębi

  7. #97
    Kama83 Guest

    Domyślnie

    Jejku jejku co ja widze wchodze jak codziennie po nowie wieści z pola bitew a tu tyyylllleee nowych do przeczytania
    No az milo na duszy sie robi jak przybywa nas co raz wiecej Przyznam sie ze nie chce mi sie dzis cwiczyc - pogoda do kitu bo leje, mialam z rana kolokwium z laboratorium i znow jakies kosmiczne pytania byly, balagan w domu, obiad na glowie i wogole tysiac innych spraw na glowie
    Zaraz sobie zrobie czerwona herbatke, wskocze pod kocyk i moze mi sie cos odmieni - ale jesli sie nie odmieni to po prostu zacisne zeby, wskocze w dresik i pociwcze- nie chce zaprzepascic tych efektow ktore osiagnelam.
    Fajnie ze kogos motywuje- moj mezczyzna stwierdzil ze niedlugo bede miala tylek jak orzeszek I O TO CHODZI
    Pozdroweczka dla Wszystkich

  8. #98
    Kama83 Guest

    Domyślnie

    Dzień chyli sie ku zachodowi a mi nadal sie nie chce nic mi sie nie chce cos sie dzieje bo od 2 dni ciagle bym cos jadla-doslownie co chwilke cos zuje a tak byc nie moze
    nie chce sie znow katowac dietami, bo czuje sie jakbym sie sama krzywdzila, liczenie kalorii, wazenie to dla mnie to tortura- tak mi dobrze szlo- mniej jadlam, cwiczylam a teraz jakis zastoj psychiczny i fizyczny........ ahhhhhh

  9. #99
    Guest

    Domyślnie

    a propos callaneticsu, to wklejam świetnego linka:
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

    zobaczcie same

  10. #100
    Kama83 Guest

    Domyślnie

    Kiedys trafilam na ten link jednak to tez nie sa wszystkie cwiczenia. najlepsza jest jednak ksiazka

Strona 10 z 80 PierwszyPierwszy ... 8 9 10 11 12 20 60 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •