Strona 21 z 80 PierwszyPierwszy ... 11 19 20 21 22 23 31 71 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 201 do 210 z 797

Wątek: callanetics

  1. #201
    juem Guest

    Domyślnie

    Męża wygoniłam do roboty ihop siup na internet. Ja to jestem dobra żona nie ma co. Wczoraj poćwiczyłam sobie kolejną godzinę coraz trudniej mi się je robi bolą mnie ramiona a przy robieniu brzuszków to aż mnie w środku rwie. ułatwiam sobie jak mogę ale boję się ze w takim wypadku nie osiągne takich efektów.
    Seszele gratuluje ubytku masy. Ja narazie to nie mam się czym chwalić ale mam nadzieję że zacznie schodzić waga.
    Kredkova skąd ty czerpiesz siły?? Zdradź mi tajemnicę. Ja chciałam po call. ćwiczyć pump it up ale jak skończe pierwsze to już tchu brakuje. I ciągle sobie obiecuje -od jutra i ten dzień nie nadchodzi. Nie wiem jak ty to robisz...

  2. #202
    magpru jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-10-2005
    Mieszka w
    Olsztyn
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witajcie ciepło... raczej upalnie
    Widzę , że nie można ani jednego dnia tu opuścić, żeby był spokój :P :P
    U mnie dobrze, choć mam wrażenie że z tego słońca jestem taka rozleniwiona i boli mnie głowa i mam jakieś zawroty... ale mimo to zamierzam dziś ćwiczyć podczas meczu Polska-Niemcy, bo nie lubię tyle czasu tak siedzieć na kanapie
    pierwszą część postepuję na steperku, a drugą - callanetics... to taki mój plan, co z tego wyjdzie, zobaczymy

    Przybywa nas tutaj, przybywa - i bardzo mnie to cieszy....
    sorki, ale czuję się strasznie niemrawo i chyba więcej już nie napiszę dziś...
    poprawię się jutro, dobrze??
    to buziaczki

  3. #203
    kredkova jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-03-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    hej:*

    Juem...ja nie wiem,po prostu nie wiem hihi,zawsze bylam energiczna,w szkole wrecz mnie roznosilo,na przerwach nie chodzilam tylko biegalam,jakis taki huragan ze mnie ) a ze teraz po maturze i do szkoly nie chodze,w ogole niewiele chodze) ,to chyba w ten sposob energie pozytkuje ty sie nic nie przejmuj,kazdy cwiczy w swoim rytmie i to jest najlepsze efekty beda na pewno:*
    a za męza chyba mozna cie rozgrzeszyc,faceci potrafia byc tak nieznosnie irytujaco-pokpiwajacy ,heh)
    Magpru:* ja mam to samo...upaly zawsze na mnie zle wyplywaly,psychicznie i fizycznie...juz wole trzaskajace mrozy,chociaz wtedy mi zimno strasznie i zima chodze poubierana niczym kulka jakas

    ja sie dzisiaj tak jakos fatalnie czuje...( zrobilam dwie godziny callan ,40 min na rowerze ... i kurcze,wsciekla jestem cala opuchlam,wymiary mi sie zwiekszyly,mam poczucie,ze przytylam:// nie wiem,moze i jeszcze za malo sie ruszam://
    do tego chyba troche z rowerem powinnam przystopowac,chyba nienajlepiej to na moja sylwetke wplynie...boje sie,ze w koncu bede wygladac jak marchewa-szerokie ramiona i tylek jak u komara:/
    nie wiem,moze sobie innych cwiczen dolozyc jakis,niby po callan robie jeszcze chwile jakies wymachy ,troche pompek ,rozciagam sie....tylko nie wiem,czy to tak mozna laczyc?:/
    jakos mi tak bylejako z nachyleniem do zle...eeeh

  4. #204
    Pętelka Guest

    Domyślnie

    Hej!

    U mnie wczoraj poszła 7 godzina, za to dzisiaj nie poćwicze bo mam bizi-bizi dzień poza domem. Pozdrawiam was świątecznie

  5. #205
    magpru jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-10-2005
    Mieszka w
    Olsztyn
    Posty
    0

    Domyślnie

    Z dumą stwierdzam, że pomimo wczorajszego zniechęcenia zrobiłam plan na mecz... nawet potem poczułam się tak dobrze, jak jeszcze nigdy wczoraj..

    Pisałyście o piersiach - ja się cieszę, że mi zmalały - bo właśnie moim problemem stały się ostatnio zbyt ciasne staniki, a teraz już są wygodne Ja też głównie chudnę od góry, najbardziej oporne mam biodra i uda, ale i te ruszają się, choć powoli....

    Kredkova , na filmach Callan miała 47 lat, a teraz ma już koło 60tki - kto by tak nie chciał wyglądać w tym wieku?? to jest dopiero cel życia
    A jeśli chodzi o spuchnięte ciało, to do tego wszystkiego mógł dojść też upał - zatrzymujesz może wodę - a czy dużo pijesz??? to bardzo ważne pić 2-3 litry wody...
    to przejdzie, ale mam propozycję, bo ty naprawdę bardzo intensywnie ćwiczysz, zrób dzień przerwy i daj mięśniom czas na regenerację - one tego potrzebują, zobaczysz, że potem będziesz się lepeij czuła... a ten dzień przerwy wykorzystaj np. tylko na dłuższy spacer. Wiem, że energia Cię rozpiera, ćwiczysz jak sportowcy - ale i oni robią zawsze jeden dzień w tygodniu wolny, a potem mają więcej siły do kolejnych treningów - przemyśl to, OK???
    A poza tym nieźle nas dopingujesz... Kredkova to dziewczyna żywioł...

    Pętelka - ty też dostajesz medal za wytrwałość i Juem i Seszele.. a gdzie Kama??? za długo Cię nie ma!!! marsz z powrotem do nas!!! masz już wyzdrowieć i dopingować nas i siebie!

    Pętelka - ty z Mazur??? a może jesteś bardzo blisko mnie, co???

    Powiedzcie, które ćwiczenie jest dla Was najtrudniejsze???Którego nie jesteście w stanie zrobić do końca, bez robienia przerwy?Ja do tej pory nie jestem w stanie tych ćwiczeń na nogi - stojąc na palcach robi się takie powolne przysiady -najpierw te po trzy, a potem 10 - zawsze robię przerwy w tym pierwszy po każdym jednym, a w drugim co 3-4 przysiady - czy wy to robicie jednym ciągiem?potem szybciutko drepczę w miejscu, bo tak mięsnie bolą...ani razu nie udało mi się jednym ciągiem tych ćwiczeń zrobić....
    a drugie, które często przerywam to kręcenie miednicą, najczęsciej rozdzielam po połowie...

    A teraz cytaty z brzucha, bo tu skarżycie się na jego wzdęcie :
    Możliwe, że dolna część brzucha będzie wyglądać bardziej gąbczasto niż przedtem, ponieważ biodra i uda stwardnieją, a górne mięsnie brzucha naprężą się i spłaszczą. Ale to tylko złudzenia. Po kilku godzinach ujrzycie, jak na całym brzuchu napina się muskulatura i wystają kości biodrowe.

    i Jeszcze coś o korzyściach ćwiczeń na brzuch, jest ich 16 wg Callan:
    wzmacniają wszystkie 4 sektory mięśni podbrzusza od mostka do kości łonowej;
    likwidują naprężenia karku;
    wydłużają szyję;
    likwidują napięcia między łopatkami;
    zwiększają wydolność płuc dziei rozciągnięciu klatki piersiowej;
    podnoszą biust dzięki naprężeniu mięśni klatki piersiowej; (!!!!!!)
    usuwają podwójną brodę;
    rozluźniają i wyciągają całe plecy aż do kości krzyżowej;
    łagodzą bóle menstruacyjne u wielu cierpiących na to kobiet;
    działają kojąco na system naczyń wieńcowych;
    regulują ruchy jelit u większości ludzi cierpiących na ich zaburzenia i biegunki;
    podnoszą świadomość własnego ciała;
    poprawiają koordynację ruchów;
    uczą rozluźniania się;
    osłabiają apetyt;
    zwiększają popęd płciowy - chcecie czy nie!

  6. #206
    kredkova jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-03-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    jezuss,ale sie dzisiaj wygnilam wstalam o 9 na sniadanie,zjadlam,po czym beztrosko znow leglam do lozka i tak do 12...


    Pętelka:* a odpoczywaj,odpoczywaj,nalezy Ci sie:*

    Magpru:* Brawooo,Brawooo hihih,jednak sport pomaga na wszystko....gdybys nie cwiczyla pewnie zalamywalabys sie po tej porazce,a tak...moglas sobie powiedziec tylko,ze i ty jestes gwiazda sportu i juz
    ja mam taka dziwna budowe,ze jak chudne to mi najpierw z piersi leci,a np ramiona pozostaja,jakie byly:/ i wkurza mnie to niemilosiernie,ale co poradzic...w ogole,znow sie dzis czuje jakos tak pod psem,ale pocieszam sie,ze to minie,a sylwetka zostanie...tlyko kieeeedyyy minieeeeeee??
    Pije sporo,i to tez moze byc przyczyna tego,ze tak spuchlam...wyczytalam,ze jak sie za duzo pije to wtedy sie ta woda w komorkach zbierac zaczyna,cos tam z ozmoza i inne takie...wiec dzis wypije tylko przepisowe 2 litry ,i zobaczymy,co bedzie
    dzien przerwy mialam w poniedzialek,i mnie strasznie roznosilo...wiec tak planuje ,w zwiazku z tym,ze dzis taka jakas przyjazna pogoda,bo cieplo,ale nie upalnie,jakas wycieczke rowerowa dluzsza..a co a callana minimum godzinke zrobie,jesli bede miala ochote,to i druga i zobacze,jak sie cialo zachowa....jesli nadal bedzie takie przypakowane wyraznie woda,to jutro sobie daruje..szkoda
    i dzia za cytaty z Callan,nowy duch wstepuje:*
    co do tego brzucha to moj wyglada ,jakby byl ciagle wzdety...i nie wiem,co to jest,czy serio wzdecie czy to te miesnie,bo ogolnie sie jakos ciezko czuje..:/
    dla mnie najtrudniejsze z cwiczen to chyba te brzuszki ostatnio....tzn to zalezy od dnia wlasciwie bo pamietam,ze na poczatku to mi zadnej trudnosci nie sprawialy,a teraz zaczynaja.... srednio mi tez wychodzilo to co sie na posladku siedzi,bo cwiczylam z kartek i tam nie bylo napisane,ze trzeba biodro do przodu..a teraz juz wszystko spoko,nawet przyjemne to to jest a tych na nogi to sobie nawet dokladam,bo jakos taka malo zmeczona sie czuje:/ ja nie wiem,moze robie cos zle albo co,ale nie forsuje sie az tak bardzo...a chyba chcialabym poczuc od nowa wszystkie miesnie...
    ee,tak zle,i tak niedobrze ehh,jednak widac,ze baba jestem<lol2>

    i tak sie zastanawiam,czy moge laczyc inne cwiczenia na poszczegholne partie z callan wlasnie?wie ktoras ?
    piszcie,jak u wasduza buzka:*

  7. #207
    Pętelka Guest

    Domyślnie

    Właśnie wróciłam do domu. Fajny taki dzień na świeżym powietrzu :P Ale niestety chyba znowu mnie słoneczko złapało i może piec A tak się starałam

    magpru - ja jestem ze Szczytna.To w sumie niedaleko od Olsztyna

    Największą trudność sprawia mi kręcenie miednicą i te ćwiczenie na biodra w których się podnosi nogę. Ale i tak już mi trochę łatwiej. I tego rozciągającego uda z unoszeniem miednicy do góry nie lubię, bo czuję jakby mnie coś rozrywało od środka. Ale Callan tam mówi, że to ćwiczenie powoduje znikanie zwałów tłuszczowych na udach i mnie to bardzo mobilizuje Więc się wypinam

    Tak się zastanawiam, może się jeszcze trochę dzisiaj powyginać? Hmmm....Zobaczy się
    Pozdrówka.

  8. #208
    foch jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    25-04-2006
    Mieszka w
    Sosnowiec
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hello,

    jejku, zniknełam - mam wrażenie , ze na wieki cale. A to wszystko przez prace wlasciwie. Jak wpadłam w trans tydzień temu, tak dopiero dzis wieczorem skończyłam.

    I zaliczyłam dzis 8 godzinę callan. Szczerze mówiąc, męczyłam sie jak sierota w niektórych momentach... ...Ale ja w ogole (UWAGA, BęDę MARUDZIC), od wczoraj sierotowata jestem - na stepie tez wymiekłam i musialam przerwe zrobic.

    Nie cwiczyłam callan przez cały tydzień . Na szczęcie pomimo zwariowanego tygodnia pozostałe stepy, baseny i tenisy zaliczyłam. Jednak było zrezygnowac z callan. Z czegos musialam po prostu zrezygnować, bo kiedys trzeba sie zdrzemnąć chociaż.

    Wlasciwie jest juz tak poźno, ze mając chwilke wolnego chcialam się choć na sekunde zameldowac i przywitać - witam równiez cieplutko nowe forumowiczki! Tyle sie dzieje na tym forum milego, ze nawet na chwilke nie powinnam go opuszczac!

    Mam ambitne plany nadgonic przez najbliższy weekend to, co mi praca zabrała. I pod katem cwiczen, i pod katem odiedzania forum - dajecie wielkiego kopa kochane

    buziaczki

  9. #209
    juem Guest

    Domyślnie

    foch miło cię słyszeć po przerwie ale już drugiej takiej nie rób dobrze??? ja mam za sobą 8 godzinkę i czuję że nogi mam umięśnione nie są już jak z waty chociaż prawdę powiedziawszy zależy mi bardziej na brzuchu.
    magpru dzięki za cytaty w miarę możliwości cytuj callan bo wiele tłumaczy i mobilizuje.
    Największą trudność sprawia mi kręcenie miednicą i te ćwiczenie na biodra
    mi też te ćwiczenia sprawiają trudność może źle je robimy na tych kserówkach pisało że te ćwiczenia cieszą się popularnością i że uczniowie callan chętnie się ich uczą ja chyba do nich nie należę.
    Pije sporo,i to tez moze byc przyczyna tego,ze tak spuchlam...wyczytalam,ze jak sie za duzo pije to wtedy sie ta woda w komorkach zbierac zaczyna,cos tam z ozmoza i inne takie...wiec dzis wypije tylko przepisowe 2 litry ,i zobaczymy,co bedzie
    ja też sporo piję ale jakoś nie potrafiłabym sobie tego odmówić zwłaszcza że tak gorąco. Może spróbuje to jakoś przynajmniej wypocić. Może to pomoże jak myślicie???
    Seszele jak tam po wczorajszym dniu? Była jakaś wycieczka?
    Kama co u ciebie?

  10. #210
    Kama83 Guest

    Domyślnie

    Wrócilam! Przyznaje sie bez bicia ze przez ostatnich kilka dni nie cwiczylam bo zakuwalam na zmiane ze spaniem i oczywiscie problemami z antybiotykami ( wogole ich nie toleruje ale innej mozliwosci juz nie ma a wyleczyc sie trzeba).
    Wstalam dzis rano i odcwiczylam godzinke. chyba zaczne liczyc od poczatku zakladajac ze dzis 1 godzina ( naprawde to bedzie chyba 18 ). postanowilam troche uregulowac ten wysilek i robic albo 5 dni pod rzad i 2 dni przerwy albo cwiczyc co drugi dzien. nie wiem co lepsze.

    chetnie bym wyskoczyla na sloneczko bo tak ladnie swieci niestety nie wolno mi

    no nic lece dalej zakuwac moj facet mi spiewa " czy ktos widzial dziub-dziuba?" on juz ma to za soba- skonczyl studia w tym roku a ja jeszcze mam do zaliczenia hoho .
    Trzymajcie sie cieplo Dziewczyny!!!

Strona 21 z 80 PierwszyPierwszy ... 11 19 20 21 22 23 31 71 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •