Program godzinny zaliczony.
pm zaliczony mało bo mało ale jutro się poprawię pozatym powiedziane jest 2 razy w tygodniu ćwiczyć po godzinie to żeby nie wypaść z rytmu muszę ćwiczyć codziennie ale mogę przecież 15 minutowy program prawda????
juem
Tak mi się wydaję.Ja na razie w sobotę, niedzielę i poniedziałek ćwiczyłam godzinny.Ale boje się forsować mięśnie, więc dzis zrobię tylko am.A jutro znów godzinny. Poza tym dziś ze względów organizacyjnych bardziej mi pasuje krótsza wersja.
Witam, uff długo mnie nie było. W domu nie miałam dwa tygodnie internetu, a w pracy jakoś ciężko było mi się zebrać, żeby napisać.
Niestety ja tyję, tyję i tyję. Tragedia. Tylko, że moje myśli zajmuje teraz operacja, konieczność rozstania z Ulą, więc waga poszła gdzieś w zapomnienie. dieta też. Założyłam sobie, że tydzień po wyjściu ze szpitala wezmę się za siebie. Mam nadzieję, że wystarczy mi i siły i chęci.
Widzę, że wy dzielnie ćwiczycie. Super.
Przeczytałam że po 20 godzinach na 100% jest się o wiele bardziej szczuplejszym ja zrobiłam wcześniej ponad 20 godzin i tego nie widziałam ale może robiłam te cwiczenia źle. teraz będzie inaczej czuję to już widzę różnicę a zrobiłam dopiero 3 godziny mam twardsze biodra jędrniejsze uda boczki zanikły łydki jak stoje są twarde jak kamień chodze bardziej wyprostowana brzuch niestety nie jest jeszcze ładnie umięśniony ale on potrzebuje troszeczkę więcej czasu.
Barbami wielkie dzięki że mnie zmotywowałaś
juem
Bardzo się cieszę, że Cię zmotywowałam.Wczoraj callan zabrakło i to nie z braku czasu a złej organizacji. Także bije się w pierś.Teraz do soboty będę miała natłok zajęć i będę wrać 19-20 do domu więc nie wiem czy dam radę.Ale będę się starać. Wkurza mnie, że ostatnio folguje sobie ze słodyczami i podjadaniem wieczornym.Także, teraz ja prosze o motywację i wylanie zimnego kubła wody.
4 godzina callan zaliczona.
barbami nie wiem co ci poradzić bo sama mam ten problem. Najleprzym rozwiązaniem jest wziąść się do roboty, nie obijać się a zamiast ciasteczka marchewka.
Dzis juz ładnie ćwiczyłąm, program godzinny.Ale godzinna codziennie to dla mnie za duże i pod względem fizyczny i czasowym. Teraz do soboty będe miałą niezły zachrzan więc jutro tylko am, w piątek nic, bo jak wyjdę o 7.00 to wracam dopiero ok. 20.00.W sobotę też pół dnia mam zawalonego więc pewnie też będzie tylko am.Ewentulanie w niedzielę walne sobie godzinkę.Chyba,ze nie będe w stanie nic robić i sobie poleniu****ę (ten tydzień mam ciężki).A jak tam u Was?
powiem, ze zaciekawilyscie mnie tymi cwiczonkami wczesniej sie z nimi nie spotkalam, ale chetnie wyprobuje
gw1azda wypróbuj bo warto!!!!
Zaliczony pm powiem szczerze że nie bardzo się zmęczyłam raczej zrelaksowałam, nie wiem jak to będzie z godzinką bo mam zaliczyć jeszcze jedną w tym tygodniu a tyle jest roboty. Mam nadzieję że jakoś jutro wygospodaruje czas....
Zakładki