W klubie fitness ani na siłowni jeszcze nigdy nie byłam, więc dokładnie nie powiem... do stracenia tłuszczyku to z pewnością jakieś aeroby (rowerek, bieżnia, pływanie też dobre, ale na stylach to znam się jak kura na pieprzu :P)

Dlaczego nie chcesz, żeby tłuszcz zamienił się w mięśnie? Większa ilość mięśni = lepszy metabolizm, a zatem lepsze spalanie tłuszczu, dlatego jakieś ćwiczenia siłowe by się przydały Poza tym lepiej wygląda ciałko, gdzie skóra nie wisi tu i tam - mięśnie pomagają trzymać wszystko w kupie No i jak tracisz tłuszczyk, a przybywa mięśni, to nawet jak waga się nie zmienia, to % tkanki tłuszczowej (powinni mieć w tym klubie jakieś coś do pomiaru) się zmniejsza I centymetry też maleją A mięśnie Pudzianowskiego Ci nie grożą, jeśli będziesz miała odpowiednio dobrane ćwiczenia - także z obciążeniami Mięśnie warto mieć

Życzę powodzenia