To ja już nie rozumiem.Przy jednej serii robimy sześć powtórzeń przy każdym ćwiczeniu.Przy dwóch seriach robimy sześć powtórzeń przy każdym ćwiczeniu i potem robimy drugą serię czyli znowu sześć powtórzeń przy każdym ćwiczeniu.Dobrze myślę?
Jestem właśnie po pierwszym dniu Weidera. Rzeczywiście ostatnie ćwiczenie jest najtrudniejsze.Szacuneczek dla osób które je wykonują poprawnieChoć nikt chyba nie pobije mojej byłej wuefistki, która robiła bez odpoczynku bardzo podobne ćwiczenie.Nazywa się scyzoryk i należy podnieść nogi i tułów jednocześnie do góry i dotknąć w górze rękami stóp.
![]()
Zakładki