Strona 61 z 192 PierwszyPierwszy ... 11 51 59 60 61 62 63 71 111 161 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 601 do 610 z 1915

Wątek: Nastolatki

  1. #601
    Kachorra jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Co tu tak pusto... jakoś tak dziwnie :P zawsze tylko ja tu pisze i siedze przed kompem a Wy pewnie wypacacie się grając w badmingtona, siatke i sie ruszacie a ja... nie... Mój ruch od wczoraj ogranicza się do robienia brzuszkoof i jazdy na rowerze z domu do sklepu i ze sklepu do domu ,,, MAma zrobiła właśnie obiadek a ja jush się chyba mój organizm przyzwyczaił do tego że nie jem ziemniaków.. Jeszcze tylko wyeliminuje z mojego menu smażonę mięso i słodycze i będzie dobrze... no i białe pieczywo tesh ... Jutro jade ale na wyjazd kupiłam sobie troche słodyczy... Mój kuzyn kupił sobie tone a ja tylko dropsy miętowe, gume i batonika corny hehe bede z siebie dumna jak nic więcej nie zjem ...

    Buźka :*

  2. #602
    jagcia Guest

    Domyślnie

    A ze mną jest jeszcze gorzej: ostatnio nie chce mi się jeździć na rowerze, jedynie rano ćwicze [i]Bodytrainer[/b] na brzuch, a potem siedze przy kompie lub telewizorze No, ale przynajmniej pilnuję pór posiłków, choć dziś nie Czasem po południu ide grać w badmintona, choć ostatnio raczej na spacer...

  3. #603
    grubcio1515 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-07-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Zostało mi 6 dni ... jeśli nie uda mi się schudnąć chociaż 1kg to przechodzę na jakąś dietkę, jeszcze nie wiem na jaką. Na razie ograniczam jedzenie. Dziś zjadłam:
    pół bułki z Nutellą
    3 nektarynki
    trochę zupy pomidorowej
    1,5 gałki lodów
    Chyba nie było aż tak źle No zawsze mogło być lepiej! Ale i tak jestem zadowolona!

    Jestem bardzo ciekawa czy uda mi się schudnąć 1 kg do czwartku, bo jak nie to się załamie !!!

    Jutro jadę na grila do rodzinki ... i będę musiała zjeść kiełbaskę albo szaszłyka

  4. #604
    jagcia Guest

    Domyślnie

    grubcio1515, nie załamuj się! Faktycznie, moglo być lepiej, ale dobrze tez, że nie było gorzej...
    Myslę, że uda Ci się schudnąć 1 kg (lub wiecej!) do czwartku... Jeśli nawet Ci się nei uda, nie przejmuj się! Wahania wagi do 5 kg są podobno rzeczą normalną!
    A potrawy z grilla sa mniej tuczące niż te smażone.
    Głowa do góry!

  5. #605
    grubcio1515 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-07-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Wczoraj jak pisałam tego posta to miałam dołka ... a dziś rano wchodzę na wagę i ... 59!
    Czyli teoretycznie udało mi sie osiągnąć zamierzony cel, na który miałam czas do czwartku !!! JUPI !!! Mam nadzieję, że to nie było takie chwilowe wachanie wagi i że jutro znów nie będzie 60 kg!

    Moje dzisiejsze jedzonko:
    na śniadanie: jajko na miękko
    na obiadek: kiełbaska z grilla musiałam ... no ale jak Jagdzia tak sądzisz to już tak się nie martwię! i pomidorek

    I nic więcej!

    JUPI !!! Przez cały dzień miałam na stole przed oczami, na wyciągnięcie ręki pełno słodkości, ale ja nic nie zjadłam! Dawnie pochłonęłambym tonę słodyczy,a teraz nic

  6. #606
    Iraska jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Oł , ostatnio nie piszę , nie wiem co mi się stało .
    Doszłam do wniosku , że ja nie potrafię racjonalnie jeść .
    Dziękuję Państwu za uwagę .
    Do widzenia .

  7. #607
    jagcia Guest

    Domyślnie

    Iraska, ja też doszłam do takiego wniosku. Ty masz obsesję na punkcie diet!!! Nie stosuj ich, tylko jedz racjonalnie - zdrowo, dużo owoców, warzyw, mało słodyczy! Ja to robię i nie tyję, a nawet chudnę (tak przynajmniej było, teraz nie wiem, bo się nie mierze od miesiąca, ale patrze w lustro i nie tyję)!
    grubcio1515, gratulacje! Ja też zauważam, że mój sposób żywienia i w ogóle życia się zmienił i dziwię się, jak mogłam kiedyś jeść duże kolacje o 22... Na szczęście koniec z tym...
    Ostatnio nie jadam słodyczy i jestem z siebie dumna, ale dziś może się na coś małego lub troszkę większego skuszę, bo moja siostra (Ania) ma imieniny...

    Dwa tygodnie temu napisałam:

    Cytat Zamieszczone przez jagcia

    (...) postanawiam przynajmniej do końca tego tygodnia ćwiczyć program 20-minutowy, choćby mi pot spływał po czole!!!!
    (...)
    Spełniłam to i ćwiczyłam przez cały następny tydzień(do wczoraj).
    Od dziś podniosłam sobie poprzeczkę i zaczęłam ćwiczyć program 20 minut dla zaawansowanych. Nawiasem mówiąc, zajął mi on ok. 45 minut, ale wytrzymałam do końca Postaram się tak dalej ćwiczyć, a potem... zobaczymy
    Pozdrawiam!

  8. #608
    KoFFana jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-03-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    ej dziewczyny jak to jest z ta dieta kopenhaska??
    jest tam konkretne menu???????? moze ja zaczne

  9. #609
    Guest

    Domyślnie ja tez sie dołaczam

    No dobra.......... dołaczam się do was. Mam 16 lat, 161 wzrostu i waze 53-54 kg:/ chcialabym zjechac do 49 , i nic wiecej nie chce.. ja rowniez myslalam o diecie kopenhaskiej, ale qrde, nie ma jak:/ jest bardzo rygorystyczna, a poza tym nie przepadam za jajkami.. najgorsze jest to, ze nawet głupiej gumy do zucia nie mozna zuć... no ale moze kiedys....
    Teraz przechodzę na dietę 1000 kcal.. Od rana zjdalam tylko jogurt - 175 g czyli jakies 163 kcal... pozniej obiad - jakies 300 kcal, albo i wiecej, niechnawet bedzie 400 i do końca dnia najlepiej nic, a jak bede glodna, to bede te pieprzone ogorki wcinać, albo co gorsze pomidory..Qrde, jeszcze raz powaznie pomysle o kopenhaskiej.... hm... ajk sobie pomysle, ze moglabym schudnac 4 kg w ciagu dwoch tygodni... o qrde... kuszace....
    Co do moich cwiczen, to ograniczam sie do 300 - 400 brzuszków dziennie, mam nawet płaski brzuch, ale mogłby byc mniejszy.
    Qrcze... Laseczki, zyczę WAM owocnego odchudzania, bedę tutaj zagladac często...
    A z tego co tutaj patrzę, to nie ma tutaj jakichś potwornych grubasów... takie sobie, w miarę dziewczyny! mamy dobrą wagę, tylko to wszytsko przez tą modę na wieszaki! i wszystko przez to, ze facetom podobają się te kościotrupy.
    Ja już mam na szczescie swojego faceta:* i mowi, ze mam sie nei odchudzac, ale co on tam wie... 3majcie się ciepło!

  10. #610
    Guest

    Domyślnie

    pozwolcie, ze porusze kwestię brzuszków!! mozna brzuszki robic po 1000 i wiecej dziennie, a nie bedzie efektów, bo wazne jest jak się je wykonuje. ja unoszę zgięte nogi do góry, ręce daję za głowę - ale uwaga jak, chwytam się za łokcie. I pamietajcie, ze to miesnie brucha mają was ciągnąć do góry, a nie głowa [bo niektorzy najpierw ciągną głowę] ..... najlepiej sie nie przemęczac. ja robie 400 brzuszków dziennie, ale ie wszystkie naraz! robię je seriami, po 50, ale wtedy kiedy mi sie chce, o 10 zrobie 50, pozniej o 10.30 nastepne 50. Nooo. 3majcie sienie moge sie doczekac az, ktos w końcu odpisze

Strona 61 z 192 PierwszyPierwszy ... 11 51 59 60 61 62 63 71 111 161 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •