21 maja 2006

śniadanko
kiełbaska grzana
2 kromki razowego z ziarnami z masłem
obiad
ziemniak
schabowy
kalafior
podwieczorek
pół jabłka
2 marchewki
kisiel

ok.950kcal

Więc jest spoko

madziooleczka brawa dla Twojej silnej woli
Madziul777 a ja chyba nie chciałabym, żeby mama mi kupiła 5 kefirów Wszystkie bym zjadła :P A to zmuszanie do jedzenia tego, co wszyscy najbardziej się nasila w niedziele, kiedy wszyscy są w domu. W normalny dzień wracam wcześniej do domu i sama decyduję, czy jem to co wszyscy To jest dobre Ale te niedziele

Lecę na Wasze tamaty! pa:*