Wątek: Jakoś poszło ośle , jakoś poszło .. new photo -> str.54/5

omg dzisiaj myślałam że zemdleje pierwszy raz w życiu byłam na działce i byłam taka głodna że zjadłam łazanki których w ogóle nie miałam w planie

a dzisiaj zjadłam

Sn. płatki z mlekiem --> 300kcl

Obiad : talerzyk łazanek ---> 400kcl [?]

Kolacja :

3 małe kawałeczki mięska z makaronem ---> 500kcl


i do tego : kawka z mlekiem + kawałek papryki + 2 malinki --> 50kcl

razem :

1250 i na dodatek nie wiem czy dobrze policzyłam te potrawy ;(;(;(

nie wiem co to lazanki ale dobrze zjadlas 1250 to niezl ywynik

monia nie przejmuj sie idź na spacerek, spalisz te 50kcal albo nawet wiecej i bedzie dobrze!

przejde sie do kościoła i z powrotem to akurat hehe a na wieczór planuje 100 brzuszków na dodatek teraz napiłam sie tyle wody że czuje sie jak jakiś SUMO a tak apropos to nie moge sie patrzeć na swoje grube nogi niedługo wstawie foteczki

wstaw, wstaw a propos nog to ja mam w udzie 49 cm, wiec twoje z pewnoscia nie sa takie grube :P

ale łydki są bleeeee

oj monia to fakt - u mnie tak samo w porownaniu z nogami sa za grube

no dokładnie ! wszytsko bym dała byleby zesmuklały

czasami sie zastanawiam czy od tej skakanki nie zrobily sie masywniejsze. ponoc chodzenie na obcasach 3 cm swietnie cwiczy lydki...

w ogóle na obcasach łydki wyglądają troche szczuplej niż są w rzeczywistości ale ja niesttey nie chodze w takich butach...a już napewno nie na codzień owidzcie mi , ile cm. mają szczupłe i smukłe łydki ? bo moje mają 35cm i chciałabym wiedzieć ile jeszcze cm powinny zmaleć