-
Widzę, że SB zdobywa popularność
Ja mam już za sobą czwarty dzień, ale planuję sobie później przedłużyć pierwszy etap, bo mam strasznie dużo do zrzucenia
Jak narazie czuję się świetnie i mam śliczną cerę , ważenie dopiero w niedzielę.
-
O, coraz więcej osób zaczyna SB
Życzę powodzonka
(a może zaczniesz ową dietę dopiero po imprezie? )
-
Heh, hotchocolate, czytasz mi w myślach
-
A ja nie jestem na SB :P
Jestem na MŻ (mniej żryj)
-
Mż.. to chyba najlepsze co można zrobić
-
Ja właściwie też "żrę" mniej. :P :P
-
mi juz tak teraz nawet nie zalezy na utracie kilogramow tylko na utrzymaniu wagi wiem ze jakbym teraz nie zaczynala jakiejs nowej diety to tak bym jadla ze i tak i tak byloby jojo...
-
Moje SB chyba nie za bardzo wyjdzie bo mama powiedziała ze nie będzie gotować specjalnie dla mnie a ja sama nie mam czasu sobie przygotowywać posiłków. Od czwartku będę chodzić na salsę strasznie mnie to cieszy bo kocham taniec.. jeśli w tej szkole w której będę zostanie też utworzona grupa hip-hop to też się zapiszę
Niedawno dowiedziałam się tez że w moim gimnazjum bedą się odbywały zajęcia aerobic.. wtedy mogłabym chodzić na boisko na bieżnię biegać i później jeszcze na aerobiczek.. super by było gdyby to wyszło moje szanse na schudnięcie na pewno by wzrosły, bo na razie to jest tak że schudnę kilogram i zaraz przytyję.. ważę to głupie 59kg i nic nie mogę z tym zrobić!! Jak mi się uda wytrzymać 4 dni na diecie i ćwiczyć to zaraz w piąty sobie robię wyżerkę i mówię że zacznę znowu od poniedziałku.. nie wiem z czego to wynka ale strasznie mnie denerwuje to ze nie potrafię nad sobą zapanować..
A dzisiaj zjadłam:
---herbata mandarynkowa z 1.5 łyżeczki cukru
---plasterek wędliny i kawałek kiełbasy (taki długi na 2cm)
---Sałatka:
słonecznik łuskany 2 łyżki
łyżeczka zarodków pszennych
mały grejpfrut, jabłko, kilka truskawek, jeżyny
jogurt naturalny 2 łyżki
miód 2 łyżki
---jeden pieróg z kapustą
---trochę sera takego zrobionego do sernika
idę na spacer i jeszcze dzisiaj biegać
no i może 200 brzuszków zrobię..
-
Ja tak zrobiłam raz od początku tej diety... (zaczęłam w niedzielę ) Właśnie w piąty dzień.
-
Dzisiaj
śn: owsianka.. dużo, gesta i słodka.. nie wiem ile kcal ale pyszna była
2śn. 2 jabłka i duuuużo wody mineralnej
Obiad? - jogurt naturalny 400g wymieszany z pestkami słonecznika, płatkami kukurydzianymi, siemieniem lnianym i zarodkami pszennymi
Kolacja: owsianka ale już mało i mniej słodka
Dodatkowo herbatka figura z senesem + 2 tabletki rozpuszczalne wapnia + 2 tabletki tranu
Do diety włącze jeszcze ser żółty gouda i mleko zamienie na to 1.5% (ma więcej wapnia) więcej warzyw i ryby (tylko pieczone i wędzone)
nie wiem czy chudne ale z pewnością nie mam już tego balonowatego brzucha ;]
i nawet od czasu do czasu zdaża mi się ćwiczyć
Jestem z siebie duuumna.. a jak wam idzie? piszcie kilka słow w moim temacie jak macie czas (ja go niestety nie mam) na weekend was moze poodwiedzam dopiero.. przykro mi.. ale wierze że wam tez dobrze idzie.. szczególnie koleżankom na SB
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki