Wątek: || >> Cynamonek powraca part.2 << ||

jejku sory cynamonek ale strasznie przynudzasz, zachowujesz się jak by zjedzenie tych max 700 kcal było nie lada osiągnięciem i jak byś była z tego dumna, żałosne to trochę

bo jestem^^

no to świetnie, wreszcie napisałaś szczerze jakie masz do tego podejście, ale nie będę już nic pisać bo zdania raczej nie zmienisz dopóki na własnej skórze w niedalekiej przyszłości nie zobaczysz co te chore aspiracje ci dały

spokojnie, wszystko jest ok^^

bo ty tak mówisz? przecież ty nie patrzysz na siebie obiektywnie więc ty nie mozesz mówić czy jest dobrze czy nie

Cynamonek- moze i na 700 kcal bedzie chudla troche szybciej no ale Kochana uwazaj na siebie. Organizm potrzebuje kalorii do prawidlowego funkcjinowania, poza tym jezeli bedziesz mało jadla przez dluzszy okres czasu rozwalisz sobie metabolizm i pozniej bedziesz chudla dopiero jak bedziesz jadla 300 kcal a jak bedziesz miala dajmy na to dzien w ktorym zjesz 1200 d razu wszystko pojdzie Ci w boczki...

Zastanow sie jeszcze, wiem ze jestes mądra dziewczyna:*

no nie tylko to grozi jojo, ale na wskutek tak bezsensownej, ograniczającej kalorie diety następuje hiperplazja komórek tłuszczowych i poważne niedobory mikroelementów.

podsumowując.... Cynamonku będziesz wagowo chuda z ryzykiem jojo-tłusta pod względem ilości komórek tłuszczowych-oraz niedożywiona (+ możesz mieć problemy zdrowotne). "gratuluję " xD

nie mam jojo od marca ;]
a sporo zwiekszylam ilosc kcal, nawet moge sobie a slodycze pozwolic, jem w miare regulanie i jest wszytsko ok

a chudniaesz dalej? chcesz schudnac jeszcze?

zwiekszylam kcal, bo nie chcialam juz tak duzo chudnac.
ale chudne 2cm w pasie w 2tyg

moze jakos od miesiaca waga stoi w miejscu, zobacze co bedzie po zimie. najwyzej kilka kg w dol