Siba , jaka zmiana masz świetne menu...nie za dużo i lekkostrawne no i ruch ale się zawzięłaś ...super
Siba , jaka zmiana masz świetne menu...nie za dużo i lekkostrawne no i ruch ale się zawzięłaś ...super
ja tez uważam że dobrze sobie radzisz,
ten pomysł z piciem ciepłej wody to dobra sprawa bo ja tez jestem jak wielbłąd mogłabym nie pić prawie wcale
pozdrawiam i do przodu
Witam !
Moje menu w sobote nie bylo fascynujace, poniewaz bylam na kolacji u znajomych, co prawda rano zjadlam tylko 2 jajka na miekko i dwie tekturki , potem kilka godzin ciezkiej pracy plus kupa nerwow w zwazku z moim zepsutym samochodem( az musialam brac tabletki ziolowe na uspokojenie ) i dopiero o 19 jadlam u nich posilek, glodna bylam jak wilk po tym koszmarnym dniu i pochlonelam dosc duzo , a byly to rurki canneloni nadziewane mieskiem w sosie pomidorowym ( bez tluszczu) , potem dwa ciastka . To wlasciwie wszystko ale to juz bylo pozno i kladlam sie bardzo objedzona , chociaz przed snem poszlam jeszcze z psem na 40 minut spaceru.
Dzis to tak sobie podjadalam caly dzien male kawaleczki czegos -gruszke , kawalek metki, kawalek kielbasy polskiej, kilka tekturek i u mamy talerz zupy pomidorowej z makaronem.
Ale caly dzien sprzatalam i mysle, ze spalilam co nieco .
Jutro czeka mnie kolajna dawka stresow( i kosztow) zwazanych z samochodem. A jak mam stresy to czesto ciezko mi zapanowac nad jedzeniem. Moze zaczne od tabletek uspokajajacych na sniadanie
Pozdrawiam wszystkich !!
No niestety stresy prowadzą prosto do cukierni...
Trzymaj się
Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
Etap II ..... wychodzenie z diety
Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia
No i dostalam znowu nauczke. Mam biegunke , boli mnie brzuch a musze isc na 15 do pracy, a jeszcze przedtem bede zalatwiac sprawe samochodu. Wszystko przez ta nerwowke i jedzenie w pospiechu byle czego. Nachodzilam sie wczoraj tak, ze pobilam wszystkie moje rekordy . Dzis bedzie tylko ryz i jogurt .
Nie odzywam sie u was , bo nie mam kiedy Jutro juz bede miec wiecej czasu , chyba , ze jeszcze nie zalatwie sprawy autka , ale wtedy to mnie szlag trafi .
Buziaki !
Niech te Święta tak wspaniałe
będą jakby całe z bajek.
Niechaj gwiazdka z nieba leci,
niech Mikołaj tuli dzieci,
biały puch niech z góry spada,
niechaj piesk w nocy gada,
niech choinka pachnie pieknie
no i radość będzie wszędzie !
Sibuniu, życzę Ci pomyślnego załatwienia sprawy autka i troszeczke wytchnienia, nerwy są wrogiem odchudzania (i nie tylko). Zadbaj o zdrowie i spokojnie wtedy wracaj do dietki i do nas....poczekamy
Pozdrawiam cieplutko załatwienia
Kaloria - Mała, wredna istota, która siedzi w Twojej szafie i co noc
zszywa Ci coraz ciaśniej ubrania...Moje początki A tu ja w całej okazałości
Sibus rowniez zycze pomyslnych wiatrow i samych sukcesow w zalatwieniu spraw .
Pomysl jednak czasem o sobie czy warto tak sie denerwowac /ale jestem madra i jak pieknie innym tlumacze-a sama nie korzystam z tych pieknych rad tylko odrazu wpadam w nerwice / Trzymaj sie skarbenku i trzymaj sie dietki dla niej nie wato sie zapominac
Siba, wiem co to jest brak autka
Moje dzieci bez autka jak bez ręki, teraz jak sie coś zadzieje z jednym autkiem , to syn zawozi synową do pracy i jedzie do siebie , a później jedzie po nią i przywozi
Chociaż pracują on 20 km od mojego miasteczka na zachód, a ona 18 km na wschód
Zycze w tym stresie zapanowania nad apetytem
Zakładki