-
Jado? I co wymyśliłaś?...
Czarna, Bogu dzięki, że Cię nie walnęło mocniej tym konarem....Ale rzeczywiście dzień był ekstremalny....U nas konary latały w powietrzu, a mnie mimo porządnego ciężaru nosiło w tę i nazad, a zakupy mi się machały na boki....A w domu tak wiało w kominach, że spokojnie można było do tego zamknąć oczy i wyobrażać sobie zabawę wampirów i innych potworów....Mój syn jeździ na zabiegi rehabilitacyjne 20 km od Olsztyna (do Ameryki... ) i wsadziłam go w busik, który dzieci tam dowozi, a po jakiejś godzinie dotarło do mnie, że jestem wyrodną matką, że mogłam go nie puszczać, bo tam dojeżdża się kawałek przez las, a gałęzie.....Na to mój Jacek dał smsa, że dojechali, ale w Ameryce nie ma prądu....Zdenerwowałam się i zadzwoniłam do przyjaciółki, żeby mnie pocieszyła, a ona na to, że faktycznie jestem głupia..... No nic, jakoś doczekałam do jego powrotu, wrócił cały i zdrowy....
A wino jest dobrym pomysłem! Byle z umiarem. Koniecznie wino czerwone, najlepiej półwytrawne lub wytrawne. Zawiera ono związki polifenolowe (badam je u siebie w pracy), a związki te mają bardzo silne właściwości przeciwutleniające i osłonowe na ściany naczyń krwionośnych, w związku z czym przeciwdziałają chorobom krążenia, problemom z cholesterolem, a nawet zapobiegają zmianom nowotworowym...Wyobraźcie sobie, że dla nielubiących wina w postaci płynnej (są tacy?.... ) wprowadzono na rynek wino w tabletkach...Właśnie ze względu na cudowne działanie na organizm człowieka...A półwytrawne, czy wytrwane to polecam ze względu na ilość kalorii...Dwie lampki będą miały 150-200 kcal, więc spokojnie można pić....Dobrze też działa na trawienie....I przy takiej ilości o alkoholizmie chyba nie ma mowy.....
Krysial, jak jesz makrelę? Samą, czy robisz sałatki?....Dorsz smażony...mniam.....
Wczoraj oczywiście dałam plamę z ptysiem i babką piaskową (przechodziłam cholender jasny koło piekarni... )....
Dzisiaj o 11 mamy w pracy imieniny....Proszę trzymać za mnie kciuki, abym poprzestała na jakichś 400 kcal w cieście zamiast 2 śniadania....Pierwsze było - bułeczka mała razowa i serek z Piątnicy....
Trzymajcie się kochane....
Ajka? Gdzie jesteś? Fita? Aganna?...
-
Nie jest źle....Na imieninach był mały, cienki i wysuszony keks oraz kawałek sernika wielkości mandarynki....A do tego kiść winogron....Razem około 350 kcal, może być....
-
czesc jestem tu od niedawna zastanawiam sie ile juz sludlas i jaka diete stosujesz nie chce mi sie czytac wszytkich postow twych bo jest ich bardzo duzo wiec prosze odpisz buzka wpadnij do mnie
-
Cześć Marta ,jestem tutaj akurat 6 miesięcy i schudlam 5 kg
oczywiście mogłabym więcej --ale jestem strasznie nie konsekwentna
Dobrze ,że mam miłe przyjaciółki i łączą sie ze mną w bólu więc to mi pomaga
no i troche zazdrość one mogą a ja nie więc sie staram
ale to trudna i wyboista droga pełna pokus...niestety.....
wpadne do ciebie oczywiście dużo czytam ale faktycznie człowiek nie jest w stanie zaliczyć wszystkiego bo i prozaq życia .... :P
pozdro......
-
Aia ,oj mamuśka...skąd my to znamy ...a o co byś sie martwiła gdyby było tak
idealnie.... slyszałam ,że brak stresu to też stres :P
z makreli często robie sałatki- ale była tak świeża i pachnąca ,że zjadłam calą[20dkg ] ta moja pazerność to właśnie zakupki prosto ze sklepu
a potem latam z tabelami i kalkulatorem
a serek -pychotka a jaki zdrowy na nasze stare kości tylko dlaczego to takie mikroskopijne porcyjki a ile kalorii
Winko ma tak dużo kalorii???? lampka to 100 g??? kurcze -a ja nawet nie wliczałam cholera tale masz racje ,że dobre i zdrowe.
o cholesterol to sie nie martwie bo ja w niego nie wierze .
Czarna -matko!!! to dopiero strachu najadłas sie co???? ale samochodzik,
a jaki ??? zawsze podziwiam kobiety za kierownicą --ja mam lęki no i taki spóżniony zapłon . Po za tym -pewnie ,ze sie wszystkie podglądamy - zawsze trzeba coś odgapić podpatrzec -,sprobować ,każdy coś dla siebie znajdzie.
a to jak podjadasz po cichu tez widze
Ja dzisiaj niby staralam sie ale cały czas gebą ruszam ,a jeszcze to winko jak tu sie odchudzac -jak tyle pyszności :P
papatki ,wieczorkiem zajrze.
-
No nareszcie!!
uż się zdążyłam stęsknić za forum. Najpierw stronki nie było u mnie, potem komp odmówił wspólpracy, a jak już wszystko zadziałałó to byłam ostatnia w kolejce.
Ale już się dopchałam.Rzeczywiście u nac pogoda straszna i do tego zmienna, wczoraj tornado a dzisiaj zadymka jak na Syberii.
Krysial
co do leczenia się z chorób optymalną to maż rację w 100%. Wprawdzie nie chorowałam specjalnie ale moją zmorą była( i jeszcze trochę jest) atopówka. Właściwie strach przed kuracją hormonalną zmusił mnie do szukania alternatywy. Rzeczywiście już po 3 tygodniach miałam tak gładkie ręce jakbym całe życie nic nie robiła.Sama nie mogłam uwierzyć. I wszystko bułoby pięknie, gdyby nie te włosy. Ale i tak jestem zadowolona.
Także jak Ci służy to używaj do woli.
Jadeitko
mam nadzieję, że udało ci się przez tę zamieć w końcu dotrzeć do domu i nie zimujesz w robocie. Ja się nawet dzisiaj wybrałam po zakupy na miasto , ale zawróciło mnie już za rogiem i wróciłam oblepiona jak bałwanek.
Aia
to ći się fajne imieniny trafiły. Takie bardziej dietetyczne.
Winko, winko, winko... Musi być dobre na odchudzanie, skoro Francuzi obżerają się do północy ,żłopią hektolitry wina i są najszczuplejszym i najzdrowszym narodem Europy. A ja mam właśnie winny wieczór. Wini (czerwone) jest dobre nawet na alergię. Kiedy ostatnio po czymś spuchłam i świństwo nie chciało zejść przez tydzień trafiła mi się imprezka polegzjąca głownie na piciu wina i rano wstaam jak nowo narodzona, nereczki wzięły się do roboty i ani śladu opuchlizny. A dzień wcześniej nie mołam założyć nawet starych rozklapanych kaci, bo mieściły się tylko na duży palec u nogi.
Więc pijmy wino.
Swoją drogą to smutne, że nasze kontakty są zależne od pudełka i kabelka. Mocno cierpiałam nie mogąc się tu dostać.
Ale jest już dobrze, wszystkicc mocno ściskam, żeby nikogo wiatr nie porwał.
Czarna
czy to woje auto zatrzymało wszystkie trolejbusy w mieście Cud że wyszłaś z tego obronną ręką.
-
Aganna ,a co to jest atopówka??? i gdzie sie tego nabawilas????
a ja chcialabym dowoli używać ,w zasadzie jak dla mnie idealna ,
ale musze liczyć ,i tak szybko kalkulator mowi dość .
co do włosow -to wczoraj byłam u bardzo dobrej fryzjerki i powiedziała mi ,że mam zniszczone włosy od farbowania , ,ze odżywki najlepsze te co sie zmywa,
farby tylko poleca te które sama fachowo nakłada ,że farbować wolno tylko odrosty,
[oczywiście jej farba najlepsza,odżywka ,szampon najlepszy] ,ale jestem bardzo zadowolona z fryzury-------Już nigdy nie wejde do przypadkowego zakładu
Naprawde fachowiec,doradzi nawet kolor dobiera.
coprawda trooooooche kosztowało .
A propo jeszcze wlosow to kupiłam sobie SILICA --pani w aptece mowiła ,ze sobie chwalą,a teraz to nawet nie widać ,że mialam postrzępione końcówki-bo mam piekną króciótką fryzurke --chyba to już koniec z długimi włosami :P
no -godzina duchów ,dobranoc
-
Krysial, gratuluję nowej fryzury! Nic tak nie poprawia samopoczucia kobiecie, jak zmiana uczesania, nie?...Rozumiem, że masz krótkie, a jaki kolor?....Wiecie, ja postanowiłam jakiś czas temu, że pójdę do fryzjera jak schudnę 10 kg.... Nie zanosi się, że nastąpi to szybko, więc w zeszłą niedzielę mój najdroższy chłop położył mi na łeb ziołowy balsam koloryzujący, więc jestem ruda jak zwykle, a odrostów nawet nie widać....Mam kręcone włosy i chodzę z szopą artystyczną, mam nadzieję, że cholender jasny, schudnę wreszcie....
Silica mówisz?....To tabletki? Muszę kupić, bo nic nie łykam, a moje są suche i postrzępione z natury, a teraz to już tragicznie.
Oj Krysial, ja jestem mamuską jedynaka, to już w ogóle jestem upierdliwą matką....Ja go chyba za bardzo kocham....Ja nie chcę, żeby on miał dziewczynę kiedyś! Zęby jej powybijam....
Makrela zdrowa. Wiesz co? Ja chyba poczytam o tej optymalnej, może te produkty będą mnie bardziej syciły i nie będę podżerać i rzucać się na jedzenie?....
Aganna, podziwiam Cię, jak i Krysial zresztą, że umiesz siedzieć tak póżno....Ja padam o 21....Też tęsknię za forum, słowo daję..... No właśnie, co to atopówka? Kojarzy mi się, że jakiś stan zapalny....Atopowe zapalenie skóry?....Tak, imieniny były pieczone w Tesco.... Stąd zachwycająca struktura keksu, a sernik mógł być. A z winem to jest tak, że nazwano paradoksem francuskim to, że Francuzi jedzą dość tłusto i późno, a bardzo mało chorują na choroby serca. Gdy analizowano ich styl żywienia stwierdzono, że za ten cud odpowiada właśnie czerwone wino pite w dużych ilościach, oraz oliwa z oliwek!
Tak więc wino w dłoń, moje kochane koleżanki!
Lecę na zajęcia, pa!
-
Wino pic a to ciekawe !!!
Dzień doberek Qrde a ja nie lubię wina jak się do niego zmusic Ale co tam wino jak ma waga jeszcze się nie rusza .Ale przyznaje ,że choc jem mało to te wieczorki daja w kość . Latam po kuchni jak perszing,szukając czegoś do wsiamania cholera.Staram się jak mogę ale mi to nie wychodzi. U mnie snieg pada i tak jest pięknie za oknem ,niedługo święta a moje postanowienia daja w łep a może choc jakies z 5 kg. uda mi sie zwalic,rde tak bym kciała .Do zobaczenia gruba FFFIIITTTAA
-
Powitanko o poranku
Macie rację, atopówka to atopowe zapalenie skóry na tle alergicznym. Jest to wyjątkowe świństwo, bo łagodzą cierpienia maście z dużą ilością hormonów, one jednak ścieńczają skórę na pergamin i pęka nawet przy myciu rąk. Nałożenie jakiegokolwiek kremy jest okupione kilkuminutowym ochydnym bólem i pieczeniem. Podobno u mnie to uczulenie wywołują środki konserwyjące kremy i maście i kółko się zamyka. Tak naprawdę ulgę przynosiło wyrabianie kruchego ciasta z masłem i żółtkami.
Rozumiecie więc jakie to szczęście pozbyć się takiego g....
Aia
ja Cię świetnie rozumiem w kwestii synka, bo mam dwóch i już teraz przypuszczam, że będę okropną teściową. W końcu wydać córkę za mąż to szczęście, ale oddać synka to katastrofa
Na szczęście mam jeszcze co najmniej parę lat na resocjalizację.A naślubach najgłośniej płaczą mamy syneczków.
Krysial
to maszteraz przed sobą co najmniej kilka bardzo fajnych dni z powodu nowej fryzury. Ja niestety ograniczam wizyty w salonach do minimum ze względu na alergię
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki