Wątek: odgrubianie to w Nowym Roku wezwanie

Witajcie DZiewuszki!

Steskniłam sie za Wami! Na Forum widzę instensywny wiosenny rozruch Pewnie, wiosna sie zbliża (mimo wszytko) i się grubym nie chce być No więc ja też nie chcę mieć pulchniutkich plecków i boczków!!! A przez to ostatnie pisanie strasznie sie opychałam (bo w dodatku byłam przed okresem). Na szcęście już mi minął ten wilczy apetyt, no i pracę pchnęłam. Tą najgorszą i nudną. Teraz mam kolejne pisaństwo, ale przynajmniej ciekawe, chociaż dosyć trudne. Już nie będę leciała takim sprintem, więc i tutaj czasem zajrzę.

Waga mi ostatnio poskakała, ale już się ustabilizowała na właściwej pozycji (tak jak na wskaźniku ) Mam więc ciągle w planie tych parę kg, a 20-lecie matury sie zbliża nieubląganie!

Widzę, że tu jakieś plany integracyjne realnie się zaczęły pojaiwiać - piszę się na wszsytko i zapraszam w moje tzw. góry!!!! MOżnaby zrobić sobie lekką trasę w Bskidy albo Pieniny, hm?

Idę jeszcze zajrzeć na inne wątki,
serecznosći

Hej Skarbeczki , tak was wszystkie ściskam i życzę miłego udanego dnia

Powoli ,bardzo powoli zaczynam wracać na właściwe tory. Nawet zaczynam pokonywać lenia i trochę ćwiczę . Hi hi pierwsze koty za płoty
Fatalne są powroty jak człowiek sobie na jakiś czas odpuści. Wszystko wygląda o wiele trudniej i przeciwności jakieś takie większe
No ale w końcu kiedyś musi się udać Musi starczyć wytrwałości, systematyczności i wszystkich pozytywnych cech
Gdzieś mi się po drodze pogubiły ale szukam ich wytrwale w pokładach lenistwa, a wielkie one , oj wielkie
Dość tej samokrytyki .
Do roboty, nowy dzień, nowe nadzieje, nowe postanowienia
Coś chyba jest w tych "fikołkach", jakoś się humor człowiekowi poprawia
Jeszcze raz , miłego dnia
pa pa

Pozdrawiam moje kochane babki!
Ja się trzymam, ale od dzisiaj....
Ciężkie to życie na diecie, oj ciężkie....A lody takie dobre, oj dobre.... A jakie serniczki mają w moim osiedlowym sklepie, och.....

Aia
a co to za dywersja na dietach
Ladnie to tak zachwalać serniczki, paluszki, lody i inne szatańskie wynalazki???

Chyba nie działasz według złotej myśli, którą ostatnio przeczytałam w Rossmanie -
"Jeśli sama nie mogę być szczupła, to niech chociaż moi przyjaciele pogrubieją"
Bo na to mi wygląda. A gdzie słowo?

Szane
smutno było bez Twojego ciepła. Dobrze ,że już jesteś.

Krysial
wiesz przecież jaki jest najlepszy ruch, nie tylko na nogi , - odejść od stołu

Czarna
pomysł ze zlotem jest super. Tylko czy to się da urządzić..

Księżniczko
czy ty studiujesz w Poznaniu, czy ja coś pomyliłam. Bo ja też w Poznaniu, bardzo modne w owym czasie ogrodnictwo. No cóż - błędy młodości...

Dzisiaj całkiem niezły dzień, godzinka roweru, dietka w porządku, wLaśnie gotuję gołąbki z nadzieniem z cukinii,marchewki, groszku i kalafiora z ziołami w młodej kapuście.Czujecie ten zapach
Oczywiście zapraszam.
Poczekam jeszcze z tydzień i jak nic się nie będzie działo to kupię sobie krem Vichy do twarzy. moZe mnie nie uczuli, skoro ręce się wyleczyły.

Pozdrawiam wszystkich, wysyłam trochę zapacu morza o poranku

Aganna ja studiuje w szczecinie...Zarzadzanie i Marketing... A od 2 roiku mam w planie wziasc zaocznie IKF jak juz ladnie schudne to bez problemu sie dostane... Abardzo bym chciala
Ja dzisiaj wciagnelam wlasnie z 50 g paluchow tat mi kazal :P

Witam i o zdrówko pytam
Mam nadzieję, że Wam dopisuje. W Poznaniu (a przynajmniej wśród znajomych mi osób) panuje grypo-przeziębienie. Tak więc 3majcie się zdrowo

Krysial co u Ciebie Jak samopoczucie Dzxiękuję za link- przyda się

SmutnaKsiężniczko , może się wykaże ignorancją ale czy mogłabyś rozszyfrować skrót IKF Z góry dziękuję. A co do paluszków jak tata każe to nie ma mocnych -trzeba jeść

Pozdrowionka
CIRC lecący do nauki

Circdziwisz sie temu grypo czemus podobnemu? Przy tak zmiennej pogodzie...heh...wszystko si emoze zdarzycccccccccc !!!!! :P
Skróty są po to aby je rozszyfrowywać Tak więc Instytut Kultury Fizycznej Moja mama byla sportowcem tat zreszta tez...i ja polknelam bakcyla...
Milej nauki

KrysiuJak z dietkA???? Do przodu czy nie?

witam wszystkie dziewczyny
Księżniczko to musisz mieć odpowiednią wage na takie studia???
ale gratuluje jak już zawsze będziesz ćwiczyć to chociaz otyłośc ci nie będzie grozila
a co Twoi rodzice robia po takich studiach ? uczą gimnastyki? a tak wogóle
to nie zwalaj na ojca ,że zjadaś paluchy
Agana -masz racje ,ze fajne ćwiczenie to odejście od stołu ale ja to taki przeżuwacz ,ze zawsze coś ukręce i przemyce do komputera -właśnie przed chwilą śmietane ale dobra była-po za tym przy stole nie ma tyle pulapek co poza
Ajka 20 lecie ale młoda z ciebie dziewczyna ,mi 30 lecie dawno pękło ale spotkania nie było mnie też waga na 67 stanęła i ciągle jestem
niezadowolona ,że do 65 nie moge wrócić
Aia ,serniczki dobre ,chyba najlepsze z ciast ,nawet zdrowe -bo serek
a nie cukry i powiem ci ,ze nawet robie od czasu do czasu taki licht z minimalna ilościa cukru . ,tylko dlatego ,że sklepowe niesamowicie cięzkie a drogie!!!
[color=darkred]Circ ,wcale sie nie dziwie ,bo zimno jak diabli -u nas juz zaczęli grzać
Qurcze tylko nie kichaj za mocno bo wiesz ,ze przez komputer mozna
wirusa złapac -A dietka - [byle jak -nawet na spacery nie chodze a motyl w kacie ma sie dobrze .W pięknym miescie mieszkasz -a w jakiej dzielnicy?[/col]
Szane ,bo do odchudzania trzeba miec siłe -na głodno nic nie postanowisz
więc zacznij dzień od dobrej jajecznicy a zobaczysz jak będziesz tryskać energią/color]

czarnulka ,Ficanka ,Matkamafii -schudłyście?

Krysiu odpowiedniej wagi nie trzeba miec...ale zeby sie tam dostac trzeba przejsc przez mase roznych niekiedy ciezkich testow...a wiesz ze ludzikom z odrobinka tluszczyku jest ciezej niz tym bez :P Moja mama byla trenerka Gimnastyki Artystycznej a tat to byly piłkarz Reczny Wiec jakby nie patrzec rodzina sportowcoe :P Ja gram w Kosza
Widze ze wszedzie jest zimno... u mnie tez...juz mam dosc ...ide zrobic 8 i spac pod cieply kocyk...Dobranoc :*

Aganna nie masz nawet pojęcia jaką ogromną radość mi sprawiłaś i jakie wielkie tęsknoty obudziłaś posyłając "zapach morza o poranku"
Oj rozmarzyłam się i jak mi z tym dobrze

Trzymam się, pierwsze postanowienie to :
zwalczanie wieczornego "głoda"
To główna przyczyna moich niepowodzeń i chyba najtrudniejsza do pokonania.
Biorę byka za rogi, pewnie nie raz padnę, ale otrzepię się i spróbuję znowu.
Trzymajcie za mnie
Bardzo, bardzo potrzebuję wsparcia

Czy któraś wie co dzieje się z Elach

Buziaczki, do jutra.