witanko
[b]Fikanka ,tak to już jest chyba mamy za mało dzieci ,ze tak szalejemy na ich punkcie .
Jedzenia zawsze idzie dużo jak jest młodzież a oni jakoś nie mają sklonnosci do tycia
Ja też w takich wypadkach nie licze nie pisze ,ale staram sie żyć z samych kąsków
bo na ogół mam najmniej czasu do posiedzenia sobie przy stole.
A co do wspólnych obiadów to jest róznie rózniście -w zależności ile nabije do...
też staram sie tylko mięso albo tylko ziemniaka z surówką .
Circ -miło ,ze wpadłas -ale ja naprawde niezobowiązująco lubie podglądać
a w zasadzie nie zawadzi jak młodszy starszemu poradzi Zreszta coś madrego ze szkół zawsze wyniesiecie.
Joko--to nie tylko Tobie zegar tyka -ja już tu rok siedze i pociechy z tego ,ze troche nauczyłam sie liczyć i nie objadać sie nawet okazjonalnie ,ale ciągoty do lodów zostały
i chociaż ucałować ale musze troszeczke .
Szane no wreszcie,już straciłam nadzieje bo wiosna to jeszcze nie wylazła
dzisiaj barowo ,zimno -komputerowo.
Teraz stawiaj -bo rocznica chyba mija![]()
Jado ,witam znowu, cała paczka w komplecie masz szczescie ,ze mieszkasz nad morzem - -ja tam kiedyś chudłam .![]()
buziorki dla was i reszty dziewczyn -nawet tych co w lodówach jeszcze siedzą.
Zakładki