krysialku gratulacje, ja juz sie rozpedzilam zeby cie dogonic
A kiedy dziewczyny ja Was dogonię .Oj długa droga przede mną.
Krysialu - pozdrawiam serdecznie.Udanego weekendu
Witam serdecznie wszystkie odchudzaczki i pozdrawiam cieplutko.
Jestem ,zyje i chudne.
A chudne z dietetykiem,wbrew Waszym scsptycznym opiniom.
Zachecona sukcesami znajomych tez wybralam sie do dietetyka,mam ustawiona bardzo dokladna diete,zaczynalam w kwietniu,od okolo 1350 kcal dziennie,co dwa tygodnie spotykam sie z dietetyczka,co dwa tygodnie dostaje nowa diete,zawsze zmodyfikowana o moje uwagi,moje gusty,owoce sezonowe i warzywa tez,no i za kazdym razem zmniejszona bardzo nieznacznie,np o 10 grzm wegli z obiadu,albo ze sniadania.
Jem prawie wszystko,czyli ser zolty,ser plesniowy,sa i kabanosy i jajka i wszystko smazyc mozna na lyzce oliwy z drugiego tloczenia,a jak nie smazyc ,to ten tluszcz tez trzeba zjesc z salatka np,jedzenia jest objetosciowo naprawde duzo,jasne,ze nie mozna slodyczy,boczku z grilla itp,ale jest bardzo urozmaicona i tylko ze skladnikow,ktore lubie.Od kwietnia schudlam juz 10 kilo,dla mnie to sukces niewyobrazalny,ja ciagle tylam i z placzem,neprawde z placzem schodzilam z wagi.I dodam ,ze z ruchem u mnie krucho,niestety.
Nie namawiam nikogo do korzystaania z pomocy dietetyka,ale naprawde dobrze przygotowany specjalista potrafi to zrobic.Jest to kosztowna sprawa,ale warto bylo.nadal jest warto,bo jestem umowiona na zgubienie 20 kilo,a zakladany czas to 20 tygodni.Pewnie tyle mi sie nie uda w tym czasie,ale to radosc nie do opisania,kiedy przy okazji kazdej wizyty wazy sie mniej.
Juz kiedys korzystalam z poradni dietetycznej,jezdzilam do Saby w Wawie,ale to nawet nie bylo w 1/4 czesci spotkanie z dietetykiem,dzis wiem,ze tam byla masowka.Moje pierwsze spotkanietutaj trwalo prawie trzy godziny
bateria zaraz mi padnie,wiec wysylam.
Pozdrawiam raz jeszcze cieplutko.
witajcie
Czarniutka -serdecznie gratuluje dobrego dietetyka i silnej woli .
Super -znalazłas swoją droge do szczęścia i tak trzymaj .
dobrze ,ze masz silna wole -bo wazne jest jak Toschi pisała
wszystko zjadać tak jak rozpisane .
Opowiedz o córeczkach -zdrowe? uczą sie ?
Misialku dogonić a nawet przegonic wskazane -ja też uwzięłam sie ,
że w tym roku chociaz 5 kg zwale i już mogłoby tak pozostać.
Toschi -mnie truskawki raczej brzuch rozpychają ,ale wczoraj jeszcze ostatnie kilo kupiłam -bo były takie duże ,słodkie -nie miałam zdrowia sobie odmówić .
Na tabele zaraz popatrze -może będzie dla mnie łaskawa.
Bożenko -jaka długa droga czas szybko leci ,wystarczy troche samodyscypliny
a potem długo zachowac podobny styl zywienia -na zawsze -niestety.
Czesc Krysialku ! Kurcze , dzis noc Kupaly, a ja klepie w te durne klawisze, zamiast .....cos zrobic innego , np. pojsc spac Pozdroweczka przesylam !!
Pozdrawiam serdecznie, choć czasu brakuje wpadam, czytam i mocno trzymam kciuki. Pięknego, dietkowego tygodnia życzę i spadku wagi oczywista
Buziaczki ogromniaste [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Kaloria - Mała, wredna istota, która siedzi w Twojej szafie i co noc
zszywa Ci coraz ciaśniej ubrania...Moje początki A tu ja w całej okazałości
witajcie
Dzisiaj szukałam prezentu dla Jana i w efekcie kupiłam sobie biustonosz
i miske . Solenizantowi -koniak . Wystarczy nie ma co silić sie na badziewia
-stare chrupy juz wszystko mają -. Napój orzeżwiajacy nie przeterminuje sie .
w nocy burza przeszła -troche popadało -
Poziomka -dzień piękny ,ale dietetycznego boczusia chyba za dużo zjadłam .
Misialku -no własnie podobno najtrudniej jest te ostatnie 5 kg zwalić.
Sibka -troche rozrywki nam sie należy -jak psu buda -
a komputer to najlepszy wynalazek od zarania dziejów . Co do komórki
rózniście -bez niej nie potrafie sie obejść -ale z drugiej strony
to elektroniczna smycz -dzwoni zawsze w nieodpowiednim momencie.
KRYSIALKU KOCHANY DZIEKUJE ZA RADY NAJGORSZE W TYM WSZYSTKIM JEST TO ,ZE WIESZ A NIC NIE ROBISZ POZDRAWIAM CIEPLUTKO
Zakładki