Strona 170 z 214 PierwszyPierwszy ... 70 120 160 168 169 170 171 172 180 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1,691 do 1,700 z 2135

Wątek: LUIZEK na diecie

  1. #1691
    elizabetka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    25-02-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Luizku no to dałaś plamę po całej lini sporo nadrobiłaś mi przybyło koło 5 kg ,ale nic nie ma co płakać tylko brać się ostro do roboty ,pozdrawiam i wpaadj w miarę często

  2. #1692
    bewik jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Bielawa
    Posty
    2

    Domyślnie

    Luizku, chyba kiedys mialas ciuchcie na suwaczku i szybciej ta waga szla w odpowiednim kierunku jak węgla dosypalas
    Ciekawe jak sobie zolw poradzi
    Popieram Misialka, wskakuj na rower z nami
    W grupie razniej

  3. #1693
    Doris jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-06-2007
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    72

    Domyślnie

    Witaj Luizek!!!
    Zaczynamy gimnastykę!!!!!!
    nie daj plamy!!!
    Tyle ile dasz radę, ale rusz się
    Nie szukaj usprawiedliwienia, że leń Ci wskoczył na plecy .
    Zrzuć lenia i ćwiczymy : wymachy, skręty, skłony, szpagaty no wg mozliwości, a o pedałowaniu nie zapomnij
    grzeczne dziewczynki idą do nieba, niegrzeczne tam gdzie chcą

  4. #1694
    Awatar poziomka
    poziomka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    28-04-2007
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    686

    Domyślnie

    Pozdrawiam serdecznie Luizku ... uwierz mi, że ze mnie też leniwiec okropny ,... zawsze się usprawiedliwiałam przed soba, ze już cały dzień tak sie napracowałam, że zasługuje na odpoczynek ,... ale te pół godziny ćwiczeń to nie praca tylko relaks . Czasem jestem tak padnieta, że nie mam siły łóżka pościelić, ale wtedy właśnie po ćwiczeniach znika zmęczenie (dotleniam organizm)...to było dla mnie niesamowite odkrycie ...ale działa
    Pozdrawiam cieplutko Luizku, miłej soboty życzę

    Kaloria - Mała, wredna istota, która siedzi w Twojej szafie i co noc
    zszywa Ci coraz ciaśniej ubrania...
    Moje początki A tu ja w całej okazałości

  5. #1695
    Doris jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-06-2007
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    72

    Domyślnie

    Przeczytałam dzisiaj cały swój wątek i teraz odwiedzam swoich GOŚCI.
    Tak sobie myślę, jakie to wszystko trudne.
    Odnaleźć motywację.
    Pokonać samego siebie,
    swoje przyzwyczajenia
    i przekonania
    że
    żarcie jest nie do opanowania.

    CO MUSIAŁO BY SIĘ STAĆ aby zamienić to przekonanie na inne np. takie?

    JEM W WYZNACZONYCH PORACH I TO CO DLA MNIE DOBRE i KORZYSTNE

  6. #1696
    elizabetka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    25-02-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Pozdrawiam mam nadzieje że ćwiczysz

  7. #1697
    luizek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    75

    Domyślnie

    cześć laseczki

    a więc już nie ćwiczę, ledwo zaczełam i taki pech, mielismy jechać po zakupy i na zejściu do parkingu podtknełam sie , skręciłam kostke i jeszcze zachaczyłam paznokciem i naderwałam go; kostka opuchnieta, z paznokcia krew leci i jak juz pocieszyli mnie moi panowie ( ci to umieja człowieka na duchu podnieść ) mam sie nie martwić ale napewno paznokieć mi zejdzie; " bardzo pięknie" im podziekowałam za takie pocieszenie, póki co z ćwiczeń nicie, z wieczornego wyjścia na wianki - nicie a tak się cieszyłam na dzisiejszy wieczór
    szlag by to trafił
    Poziomko - z wielka przyjemnością ale jak noga mi sie wygoi bo narazie mnie strasznie boli
    Doris - żebym ja sie naprawdę tak kręciła to byłabym laska a do ćwiczeń to nie szukam usprawiedliwienia, patrząc na to co mi się dzisiaj przytrafiło to mozna powiedzieć ze sam los nie chce abym cwiczyła,
    Misialku - póki co wypadam z gry ale tylko na jakis czas
    Psotulko - nawet jedna jest trudno a co dopiero kilkoma
    Elizabetko - a dałam plame jak cholera, aż wstyd się przyznać , jak tylko sobie o tym pomyśle to robie się czerwona ze wstydu, ale dam radę
    Bewik - ale ciuchci sie w te upały szyny "wygły" i wypadła z torów, moze żółw bedzie bardziej odporny

    ide wysmarowac boląca nózkę

    BUZIOLE
    17/11/2008
    ___________________
    DZIEŃDOBEREK- tu jestem
    Tu byłam

  8. #1698
    julisia42 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-08-2006
    Mieszka w
    Białystok
    Posty
    0

    Domyślnie

    hejka
    a to pecha miałas ale co tam,paznokieć paznokciek ,a żuchwa zdrowa,tylko nią nie ruszaj za bardzo.A wianków nie żałuj będą za rok.U nas teraz burza z piorunami szaleje,a jutro koncert eski,fajnie żeby nie padało.
    pozdrówka i szybkiego zdrówka

  9. #1699
    Awatar podstolina
    podstolina jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    18-03-2007
    Mieszka w
    Poznan
    Posty
    833

    Domyślnie

    Luizku pozdrawiam i zycze wiele wytwalosci -wszystko inne sie ulozy pomyslnie .
    Życze dobrej niedzieli.

  10. #1700
    Doris jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-06-2007
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    72

    Domyślnie

    Luizek kochanie, szkoda kostki i palucha i imprezy też. Cierpienia, cierpiena.
    pamiętaj, że jeżeli bys tylko chciała tak się wić i wykręcać to nic by Cię nie powstrzymało, sęk w tym żeby nam się chciało chcieć.
    na skręcenie altacet, lub nawet woda z octem, a na paluch jak bys miała spiritus to dobrze robic okłady, ceratka i zawinąć. Moja babcia świetej pamięci na wszystko dawala spiritus i cos w tym jest. W czasie wojny jeden lekarz jej poradził i tak juz zoostało.
    to tak jak Amol, balsam kapucyński, wszystko na spir.
    wychodź z kontuzji i ćwicz bo ja zaczynam chudnąć i potrzebuje Twoich ćwiczeń

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •