-
Siringo gratulacje i dużo zdrowia dla Maleństwa Liczę na zdjęcie wnuczki
To wspaniałe , sama przeżywałam kilka lat temu narodziny mojego maleństwa.
Dietka 4 dniowa wygląda bardzo ciekawie, może zdążę ją przed świętami zrobić. Dziękuję za odwiedzinki
-
Witaj SIRINGO !
Bardzo dziękuje za miłe powitanie (mam nadzieję,że na dłużej i skutecznie).Mam nadzieję,że będę mogła odwiedzać tu Ciebie i czerpać pomoc z Waszej korespondencji.Od wczoraj mam natchnienie znowu powalczyć,znalazłam Was i może tym razem uda mi się to moje niedościgłe marzenie.Może jednak najpierw sie przedstawię.Mam 43 lata, dwóch małych jeszcze synków i .... 117 kg wagi !To chyba nie ja! Postanowiłam jednak,że dzisiaj jest mój pierwszy dzień.Mam jednak szmatę,a nie silną wolę i tu liczę na pomoc w upadkach.Zawsze moje odchudzanie kończyło się upadkiem i tak już zostawało Dla ścisłości - wzrostu mam 170 cm (i tak wyglądam jak waleń).Nie znam i nie potrafię stosować dłużej niż do pierwszego głodu,żadnej diety.Dzisiaj jednak spróbowałam żyć na jabłkach.Słyszałam,że to dobre na początek ale czy wytrwam.Mam jednak czas żeby zastanowić się co dalej i jaK?
Może ktoś mi pomoże z tym "jak ?"
Jak na razie nie będę zakładała swojego wątku,bo nie bardzo umiem w tym sie poruszać jeszcze i chyba nie umiałabym sama tam byc i czytać swoje wynurzenia.Podoba mi sie tu i jeśli mogę to będę.
PODSTOLINO Bardzo dziękuję za cieplutkie powitanie i rady do korzystania z tego forum,dla mnie są przejrzyste i na pewno skorzystam kiedy będę cokolwiek sama działała.
Bardzo mi wczoraj pomógł Twój list tak szybko reagujący na moje rozpalczliwe wołania.Jeszcze raz dziękuje i mam naziję,żę będziemy "spotykały się" częściej.Na razie muszę nauczyć się jak zrobić sobie taki fajny suwaczek,coby czuwał nad moimi osiągnięciami.
-
Siringo
życzenia zdrowych ,spokojnych świąt Wielkanocnych,
radości z wnuków, z osiągnięcia wymarzonej sylwetki ,
smacznego Święconego, mokrego , ale ciepłego Dyngusa
przesyła Beignet, grubas niepoprawny
Przepraszam, że tak szybko wysyłam, ale jadę na święta.
-
MAM OGROMNA PROŚBĘ DO WSZYSTKICH.
ROKSANKA POSZUKUJE RÓŻNYCH NAKLEJEK . W PILE W SKLEPACH NIE MA , POKOŃCZYŁY SIĘ A SKLEPY NIE ZAMAWIAJĄ.
TAKI ARKUSIK NAKLEJEK KOSZTUJE OKOŁO 1 ZŁ. JĘŚLI MÓGŁ BY KTOŚ PRZESŁAĆ CHOREJ ROKSANCE TAKIE NAKLEJKI TO BARDZO PROSIMY.
Z GÓRY DZIĘKUJĘMY W IMIENIU ROKSANKI ZA DAR SERCA.
PODAM ADRES.
ROKSANA.PRZEWOŻNIAK
UL.POZNAŃSKA 20/6
64-920 PIŁA
-
Witaj Annakos -niezmiernie sie ciesze ,ze moglam na poczatek tak pomóc.Sama pamietam jak rozpoczynalam to bardzo wszystko przezywalam ,jak zostane przyjeta ,czy nikt sie ze mnie nie wysmieje .Bo to iduze defekty wagowe i bardzoslaba znajomosc komputera,ale znalazlam odrazu takie bratnie dusze ,ze poczulam sie natychmiast jakbysmy sie znaly od zawsze .Najwieksza pomoc to uzyskasz wlasnie od Siringi .I jezeli chodzi o dietkowanie jak rowniez znajomosc komputera/jezeli Ty nie umiesz oczywiscie/.
Życze Ci dobrego dietkowania i szybkiego gubienia zbednego balastu.No a przedewszystkim duzo cierpliwosci i spokoju .Nie wolno wpadac w panike ze inni chudna ,a Ty stoisz w miejscu,bo i takie sytuacje bedziesz przezywac.Wszyskie przez to prrzechodzimy.nawet sie tym nie przejmuj.Uwazam ,ze najwlasciwsza decyzje wlasnie podjelas i prosze nie rezygnuj z niej.A suwaczek rzeczywisciezafunduj sobie bardzo pomaga.Jeszcze raz wzystkiego dobrego i do dziela tuptusiu
I witaj w klubie
110/82 juz od bardzo dawna
-
No to moje gratulacjeSiringo gratuluje wnusi .Niech Wam sie zdrowo chowa i oby bylo jak najmniej klopotow z dzieciatkiem .Bo to najwazniejsze Pozdrawiam serdecznie izycze milego weekendu
110/82
-
Annakos nie mam nic przeciwko temu, zebyś tu pisała. Moje podpowiedzi dotyczące metody odchudzania są takie: spróbuj nie odrzucać niczego, bo zakazywanie sobie jakichś potraw powoduje, że stają się dla nas bardzo pożądane. Spróbuj mojej metody, która okazała się skuteczna. Nie odebrałam sobie niczego, nawet czekolady czy golonki, ale były to malutkie porcyjki.
5 posiłków o połowę mniejszych niż dotychczas, bez podjadania w międzyczasie. Dużo picia. W momentach napadowych długie mycie zebów mocną mietową pastą, zjadanie dużej ilości surowej cukini / 1 kg to tylko 180 kcal/, wychodzenie na spacer bez pieniędzy. Trzeba też unikać głodzenia się, czy niejedzenia np. śniadania. To doprowadza do takiej sytuacji, ze dopadamy do jedzenia i wtedy w biegu, na stojąco, byle jak jedną ręką kawał chleba, drugą ręką kawał kiełbasy z"z metra", trzecią ręka....
Ustal sobie jakieś etapy, np. pierwszy do zobaczenia sióemki tej "piętro "/10 kg/ niżej. potem może wyjście z wagi trzycyfrowej itd. Dobrze też jest określić sobie terminy, kiedy się chce osiągnąć konkretne efekty
Warto też napisać sobie dlaczego chce się schudnąć. Powinna to być porządna notatka z możliwością dopisywania kolejnych powodów.
Druga notatka to taka, gdzie wymienisz /tak az do bólu czy łez/ wszystko to co straciłaś, albo tracisz, ewentualnie od czego uciekasz lub z czego się wycofujesz, rezygnujesz, bo ważysz tyle ile ważysz i wygladasz jak wygladasz. Takie zapiski służą do czytania zawsze rano, a potem nawet kilkakrotnego w ciągu dnia. U mnie zawsze powodowały "postawienie do pionu", Szczególnie ta druga grupa, bo napisałam tam o tym ile pięknych ubrań było nie dla mnie, jak udawałam złe samopoczucie, żeby nie pójść na jakąś imprezę, jak uciekałam przed nadarzającymi się miłymi chwilami niekoniecznie z własnym mężem, jak przez wiele lat nie byłam na balu sylwestrowym i jeszcze mnóstwo.
Na początku przy czytaniu tego wściekałam się, płakałam, albo wyłam ze złości na siebie, na swoje sadło, na podły i niesprawiedliwy los, potem już nie było tak źle, ale to dopiero jak mignęła mi poważna szansa na to, ze tym razem nie polegnę, że nie bedzie to moja kolejna porażka.
Wiem co mówię, wszystko przetestowałam na sobie i jak widać trzy wiadra tłuszczu poszły....
-
Beignet, Podstolino dziekuję za gratulacje. Główna cecha malutkiej, ujawniona już w pierwszej dobie to zajmowanie sie głównie jedzeniem.
Już jej mówiłam, żeby tyle nie jadła, bo potem będzie musiała się odchudzać.
-
-
Siringo gratulacje dla świeżo upieczonej babci no i dużo zdrówka dla maleństwa.No to macie sliczny prezent wielkanocny.
ta dietka jest całkiem ciekawa,tylko może jak na mnie za dużo kawy,ale myślę ,że można ją zastąpić .
Annakos dobrze ,że tu trafiłaś.Poczytaj wątki ,dużo dobrych rad znajdziesz.Ja podobnie jak Siringa zastosowałam dietę ,,żreć połowę,,5x dziennie,nie opuszczam żadnego posiłku.bo jak za mocno zgłodnieję nie ma bata ,żebym się nie obżarła,no i 1200kal mniej wiecej.Napewno poskutkuje ,początki są trudne,ale uda ci się.
Wielorybowa dlaczego myślisz ,że twoja osoba nikogo nie zainteresuję .Myślę ,że się mylisz.Wszyscy tu znależli swoje miejsce.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki