Strona 49 z 156 PierwszyPierwszy ... 39 47 48 49 50 51 59 99 149 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 481 do 490 z 1553

Wątek: ... TRZY WIADRA TŁUSZCZU...

  1. #481
    ewace jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-09-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    siringa Ty to masz zdrowie Ja to bym chyba przez dwa dni chorowała ( taka ilość). Z surowych to jem tylko pomidory i zielony ogórek :P - w miarę bezpieczne.

    Czyli to jednak jakaś epidemia głodówkowa a raczej żarełkowa . Gdziekolwiek czytam to jest przyznanie się do "winy" obżarstwa :P .
    (u mnie też)

    Pozdrawiam i trzymaj się planu

  2. #482
    pantanal jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    10-08-2006
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    888
    Wpisy na blogu
    3

    Domyślnie

    Gdy 20 lat temu odchudzałem się pod kierunkiem Instytutu Żywności I Żywienia, pouczono mnie, że w przypadku warzyw mogę przekraczać 1000 Kcal. Nie dotyczy to oczywiście ziemniaków, grochu, fasoli, soczewicy itp. twardych strączkowych. Groszek zielony w ograniczonych ilościach, fasolkę szparagową bez ograniczeń. Owoce w umiarkowanych ilościach (cukier), unikać winogron i bananów! Po co jeść surowe warzywa? Mam sitko do gotowania na parze, nie tracą witamin! Pozdrawiam

  3. #483
    luizek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    75

    Domyślnie

    znaczy że ty też masz swoje zmory jak każdy ale i tak cie podziwiam za osiagniecia, jestes wspaniała pomimo wpadek

    a co do surowych warzyw to nalezy je jeśc bo są pyszne, surowy kalafior jest ekstra, proponuję spróbować

    pozdrawiam
    17/11/2008
    ___________________
    DZIEŃDOBEREK- tu jestem
    Tu byłam

  4. #484
    siringa Guest

    Domyślnie

    Co Wy tak mi się dziwicie. Prawda, ze przez trzy godziny zjadłam prawie kilogram tej cukini, ale powtarzam, to niecałe 200 kcal. Gdybym tego nie zrobiła to , zresztą, wszyscy doskonale wiedzą ile można w siebie wrzucić jak dopada głupawka jedzeniowa. Przecież mogło być np. tak:
    drożdżówka, 2 jabłka, kanapka, kilka wafelków, kawałek czekolady. kilka plastrów sera, 20cm kabanosa, a wszystko tak mimochodem, niby od niechcenia. Nie uwierzę, że obce Wam są takie sytuacje, kiedy podgryza sie niby to i owo, a w sumie to tylko za głowę się złapać.
    A zdrowie, owszem mam nienajgorsze, a nawet całkiem dobre.
    Surowe warzywa jadłam zawsze, ale gotowane też. Tym razem nie było jednak czasu na pitraszenie, bo zanim cukinia by się udusiła, to ja już zaspokoiłabym swoja chcicę czymś znacznie treściwszym.

    A swoją drogą, jakie te napady są dziwaczne. Wczoraj miałam cały mózg tym zajęty, a dzisiaj jest zupełnie dobrze. Wiem jednak, ze jakbym się poddała to mógłby nastąpić tzw. ciąg.

  5. #485
    bewik jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Bielawa
    Posty
    2

    Domyślnie

    Siringa i chwala za to , ze chwycilas za tak nisko kaloryczne warzywko i zaspokoilas apetyt
    Bardzo madre podejscie do dietkowania
    Pozdrawiam

  6. #486
    pantanal jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    10-08-2006
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    888
    Wpisy na blogu
    3

    Domyślnie

    Zapraszam na moje nowe menu

  7. #487
    ILLA jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-02-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witaj ja niestety naleze do tych co surowizny nie moga
    pozdrawiam

  8. #488
    Awatar Ruda55
    Ruda55 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    1,621

    Domyślnie

    zanim zaczęłam się dietować nie przyszłoby mi do głowy,ze mozna jeść tyle surowych warzyw i ze są one znacznie smaczniejsze niż gotowane. Pitruszkę zawsze uwżałam za okropieństw, a na surowa jest smaczna, słodka i nawet surówkę można z niej zrobic. Cukini jeszcze nie próbowałam , ale niebawem spróbuję. Jak się przezyje głupawkę jedzeniową to super nastepny dzień jest z górki, a jak się jej ulegnie, lawina leci


    1.09.2013

  9. #489
    clementaine jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-09-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    A ja takie głupawki mam często - z powodu sposobu życia. Mam taką pracę, że właściwie cały dzień mnie nie ma.I nie jem bo nie mam jak. a potem rzucam się na żarcie jakiekolwiek , aby szybko, i czuję się usprawiedliwiona - bo przecież cały dzień nie jadłam.... Życie jest jednak ciężkie

  10. #490
    BEIGNET jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witaj Siringa Gratuluję kolejnego zgubionego kiloska ! Tak trzymaj. Nie wiedziałam, że surową cukinię można jeść. Ostatnio zapychałam się gotowaną fasolką szparagową z jajkami na twardo i odrobiną fety, taka sałatka. Ja surowych warzyw nie mogę dużo, wątroba niby zdrowa, ale zaraz boli jak jem ich dużo. Co do wodnego aerobiku też to widzę , że piekielnie wszędzie drogi, a zajęcia takie sobie. Miłego weekendu i dzięki za odwiedzinki

Strona 49 z 156 PierwszyPierwszy ... 39 47 48 49 50 51 59 99 149 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •