Wątek: Chcę być znowu szczęśliwa

Pola, ja jak kupilam wage to zalozylam zeszyt i (prawie)co dzien rano wpisywalam i wpisuje do dnia dzisiejczego wage, zawartosc tluszczu, wody i mase
Teraz naprawde duzo wiem po czym szybko waga idzie w gore.
Wiem , ze jak ide na imprezke alkoholowa to rano waga jest nizsza, ale i wody jest bardzo malo w organizmie , a tluszcz szybko wiecej wskazuje , ale nastepnego dnia waga szybko leci w gore
Moze rob podobnie, naprawde waga duzo pomaga,bo staram sie , zeby tluszcz spadal (czesto bardziej mnie cieszy spadek tluszczu jak kg) .
Mam ja ponad rok, ale musze powiedziec, ze duzo sie nauczylam , dzieki wskazaniom wagi i podpowiedziom madrych dietkowiczek ktore znaja co to jest walczyc z nadwaga (nie wazne czy duza, czy mala, bo kazda z nas chce zgubic nadmiar kilogramow i wie jak wielki to problem)

Zycze milej i dietkowej niedzieli, trzymam kciuki za powodzenie

witaj
widze ,ze dziewczyny tyle optymizmu w ciebie wlały i mam nadzieje
,że sie nie wycofałaś . Kazda chce być szczupła zgrabna i powabna
Więc nie ociągaj sie bo tu nie waga ,łakomstwo tylko silna wola jest potrzebna.
wszystkie mamy wiecej potknięć niz wzlotów -ale ambicja nie pozwala
na poddanie sie. najpierw spróbuj pokochać siebie -i nie pozwolić sobie
,żeby słabości pokonały ciebie .

Własnie Krysia dobrze mówi - pokochaj siebie, a jak będziesz kochała swoje ciałko, to przecież dbamy o to, co kochamy

Waszka ma racje pokochaj siebie


łatwiej i przyjemniej dbać o to co nam miłe.
Miłego tygodnia,wytrwałości życzę tobie i sobie

Pola!
Trzymam kciuki!
Jeśli masz silną motywację, to będzie dobrze. Nie będzie łatwo, ale przecież to się da zrobić - jak świadczą liczne przykłady z tego forum.
One mogły, to i my damy radę

Witaj Pola Jak tam leci dietkowanie Życze wytrwalosci i rychlego gubienia zbednych kiloskow.Do milego
110/82

Jestem skonana. Jak tak mają wygladać następne miesiące mojego życia to będzie wspaniale.Dużo zajęć sprawia że człowiek nie ma czasu na głupoty.
Jem zdecydowanie mniej, ale jem wszystko. Nawet kawałek ciasta.Mniej chleba, słodyczy, mniej objętościowo. Od momentu kiedy się zważyłam i omało nie padłam trupem minęło sześć dni. Zostawiłam samochód w garażu, dużo chodzę , bo miejscowość w której mieszkam jest rozległa, mniej jem , nie jem od 18, ćwiczę codziennie wieczorem, dwa razy byłam na gimnastyce. I co. I nic. Moje ciało broni się tym, że nie reaguje. Zważyłam się kilka razy i strasznie się zdziwiłam. Waga moja wariuje w okolicy kilograma. Raz jest kilogram mniej , raz jest więcej, trochę spadnie, troche wzrośnie, jak w tańcu. Wariacje na temat. Powinnam stracić co najmniej dwa kilogramy, a tu figa.
Żeby porawić sobie humor, kupiłam sobie dzisiaj kilka nowych maseczek, krem na owal twarzy,olejek do masażu i rękawice do tegoż.
Teraz piszę po nocy że szczotkami we włosach o maseczką na twarzy i jestem zadowolona.
Nie ma efektów, ale uczę się jeść trochę inaczej.
Na rano mam przygotowane płatki różne z siemieniem , miodem i jogurtem, do pracy jogurt, na obiad soczewica z warzywami i tyle.
Podstolino, Julisiu, Waszko, Bewiku, Ewuniuce,Evito dziękuję Wam za odwiedziny.
Drogi Welorybie miło że do mnie zajrzałaś i trzymasz za mnie kciuki , te słowa wsparcia są mi bardzo potrzebne , bo długa droga przede mną.

Pola
Znam to Zanim naprwdę złapałam "wiatr w żaglach" upłynęło wiele czasu.Raz było 1-2 kg mniej innym razem byle co wsadziłam do dzioba ,a 1-2 kg więcej.Trzeba to przetrzymać!Potem będzie już z górki .No może nie aż tak z górki bo będzie ciężko ale zaczniesz widzieć efekty i to będzie mobilizować.Trzymam kciuki!

Droga Polu
Czesto o Tobie mysle i bardzo dobrze Cie rozumiem.Jestes bardzo przygnebiona i tak na prawde nic Cie nie cieszy.Zawsze powraca jedno:chce byc szczupla,chce sie wreszcie sobie podobac,chce z usmiechem spojrzec w lustro i zobaczyc w nim dawna Pole
Kochana Polu,ja wiem,ze Ty wszystko to juz dobrze znasz,ale chcialabym napisac Ci,ze to co wydaje Ci sie ponad sily,na prawde jest mozliwe
Musisz tylko w to uwierzyc i absolutnie nie zmarnowac juz zadnego dnia swojego zycia
Jestes bardzo mila,ciepla osoba,ktora z pewnoscia ma innym wiele do zaoferowania.Im dluzej bedziesz nieszczesliwa,tym bardziej cierpiec beda z Toba Twoi najblizsi,nie mogac Ci pomoc.Wiec uwierz w siebie i patrz tylko do przodu.Bardzo serdecznie Cie pozdrawiam

witanko
Polu!!!! nie rób sobie tego wywal jogurty i te chude płatki ,bo jojo będzie szybciej niż myślisz . gruby Plaster tłustego boczku na śniadanie
Plaster tłustego miecha na obiad z iemniaczkiem [surówka]
jabłko ,grajfrut albo coś z warzywka .
picia bez cukru dowoli . mozesz w miedzyczasie z głodu wypić troche śmietany.
Nie wygłupiaj sie nie chodż głodna -bo nie będziesz miała energii
i popadniesz w depresje . Schudniesz poooowoli ale skutecznie .
Potem takich nawyków nabierzesz ,że nie będziesz miała ochoty podjadać .
Możesz codzień jajecznice -albo jaja w różnej postaci -tylko licz
i nie bój sie cholesterolu -bo on jest -ale tylko od ciastek.