Strona 28 z 39 PierwszyPierwszy ... 18 26 27 28 29 30 38 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 271 do 280 z 390

Wątek: Chcę być znowu szczęśliwa

  1. #271
    Awatar misiala
    misiala jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    14-11-2005
    Mieszka w
    Toronto
    Posty
    1,291

    Domyślnie

    Bielutki baranek,
    co ma złote różki,
    bryka wesoło na łące z rzeżuszki.
    Od czasy do czasu chorągiewką buja,
    i beczy do Ciebie:
    "WESOłEGO ALLELUJA"

  2. #272
    Awatar Ruda55
    Ruda55 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    1,621

    Domyślnie

    Patrzcie,
    Ile na stole pisanek!
    Każda ma oczy
    Malowane,
    Naklejane.
    Każda ma uśmiech
    Kolorowy
    I leży na stole grzecznie,
    Żeby się nie potłuc
    Przypadkiem
    W dzień świąteczny.
    Ale pamiętajcie!
    Pisanki
    Nie są do jedzenia.
    Z pisanek się wyklują
    ŚWIĄTECZNE ŻYCZENIA




    1.09.2013

  3. #273
    Awatar waszka
    waszka jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Ursynów / Kołbiel
    Posty
    20,842

    Domyślnie

    Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
    Etap II ..... wychodzenie z diety
    Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia

  4. #274
    bewik jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Bielawa
    Posty
    2

    Domyślnie

    Witaj Pola, widzę , że też mało się pokazujesz
    Najpięknieszje, świąteczne,
    wielkanocne życzenia
    składam od serca.
    Tęczowych pisanek,
    na stole pyszności,
    mokrego dyngusa
    i wspaniałych gości.
    Przesyłam buziaczki

  5. #275
    siringa Guest

    Domyślnie

    POLA
    życzę Ci pogodnych, zdrowych, sympatycznie spędzonych świąt





  6. #276
    pola33 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-01-2006
    Posty
    1

    Domyślnie

    Kolejny wolny dzień.
    W mojej pamięci te poprzednie to totalna harówka.
    Najpierw amok sprzątania, robienia zakupów.
    W sobotę jeszcze ostatnie przygotowania. Jak każdego roku robię wszystko sama, bo mój ślubny wraca z pracy wieczorem i jest taaki zmęczony..............
    W niedzielę po świątecznym śniadanku u Mamy, chwila odpoczynku i do robo ty, bo w poniedziałek 10 osób na obiedzie.
    Poniedziałek wykreślam z życiorysu, cały dzień na nogach.
    Wszystko pyszne, ale ja nie czuję smaku tylko zmęczenie.
    Wieczorem oglądam film o Papieżu, płaczę , nie mogę się powstrzymać, po prostu szlocham.
    Co to za święta. Nawet ich nie zauważyłam.
    Czy to tak powinno wyglądać?
    Nie dziwię się że coraz więcej Polaków wyjeżdża za granicę na kilka dni, pozwiedzać, pobyczyc się na plaży, po prostu odpocząć.
    Dzisiaj czuję sie oszołomiona. Wybita z rytmu. Zmęczona.
    Nie takie powinny byc święta.
    O odchudzaniu nie ma mowy.
    Od dzisiaj do piątku, może soboty oczyszczenie, głodówka. Potrzebuję tego nie tylko dla znękanego ciała, ale i obolałej duszy.
    Zaglądajcie do mnie czasami, bardzo tego potrzebuję.

    Siringo, Waszko, bewiku,Begi,Rudko, Misialku,Evito i Podstolino
    dziekuje Wam za życzenia

  7. #277
    Awatar podstolina
    podstolina jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    18-03-2007
    Mieszka w
    Poznan
    Posty
    833

    Domyślnie

    Droga moja Polu Taki to juz los nas kobiet Ja tez nie mam nikogo do pomocy i zawsze bardzo sie napracuje inakrzatam .Ale juz zaznaczylam ,ze chyba ostatni rok tak bedzie ,bo ja juz nie mam na nic sil.Bylo ogolne zdziwienie ,ale nie bylo komentarzy.Ze sprzataniem od lat urzadzam sie w ten sposob ,ze kiedy trzeba to nawet meble odsuwam ,ale tylko wtedy kiedy jest to potrzebne ,niekoniecznie musi to byc okres przedswiateczny.Tym sposobem mam zawsze blysk w domu .A przed samymi swietami co napewno robie to myje okna.Jest to jedna z moich wiekszych prac przedswiatecznych.Jedynie sprawunki pochlaniaja mi czasu i sily.Totez w tym roku zakomunikowalam mojej rodzince,ze jak chca jesc to musza mi pomoc ,bo sama nie bede tego robic.Ostatecznie jestem na dietce i i te kilka produktow to sobie przyniose.Wiesz ze poskutkowalo ,chodzili ze mna i dzwigali jak przystalo na dżentelmenow.Chyba sie jednak wystraszyli ,ze przjdzie im jesc dietkowe żarcie.Wiesz tym razem sie zbuntowalam .Zawsze sama kupic ,przyniesc,przerobic ,pochowac w swieta podac ,pozmywac .No nie koniec powiedzialam jestem tylko schorowana baba i tez potrzebuje pomocy. Musze Ci jeszcze powiedziec ,ze bardzo zaluje ze tego predzej nie wprowadzilam.Do tego jeszcze do statniego dnia biegalam miedzy moimi chrymi /brat i bratowa/wiesz to jednak troche duzo jak na jedna osobe.Przeciez z roku na rok jestesmy coraz starsze i coraz slabsze i naprawde nie wyrabiamy z tym wszystkim.
    Pozdrawiam Cie bardzo serdecznie i zycze wszystkiego najlepszego. I wiesz utrzymalam sie i nie jadlam slodkosci -jedynie poprobowalam i waga mi to odwzajemnila
    110/79,5-doczekalam sie wreszcie "7" z przodu

  8. #278
    pola33 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-01-2006
    Posty
    1

    Domyślnie

    Miałam wczoraj a zaczynam dzisiaj.
    Wstałam rano i od razu pomyślałam co tu zjeść.
    Zaparzyłam sobie miętę i pomyślałam że poczekam.Usiadłam do komputera i chwilowo mi przeszło. A tak chciałam sie dopchać jedzeniowo. Może ten okropny głód pójdzie sobie.
    Ciężki dzień przede mną.

  9. #279
    Awatar Ruda55
    Ruda55 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    1,621

    Domyślnie

    tak to juz jest z nami, ze zamiast gonic rodzinke do robot przedswiatecznych, wszystko robimy same,a potem jestesmy zbyt zmeczone by cieszyc sie swietem. ale powolutku trzeba to zmieniac i wtedy swieta beda do swietowania
    ostatnio jakos nie lubie swiat.....tyle jedzenia dobrego...a wola slaba. ale one juz za nami i teraz trzeba podjac walke na nowo.jak troszke cialka zgubimy to i swiat bedzie piekniejszy
    trzymaj sie


    1.09.2013

  10. #280
    julisia42 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-08-2006
    Mieszka w
    Białystok
    Posty
    0

    Domyślnie

    ja też oczywiscie sobie podjadłam .Też niestety dużo robię sama ,szczególnie w kuchni,ale tak lubię.Ale w sprzątaniu wyręczają mnie córki i mężulek.Sniadanie u teściowej,w poniedziałek tylko mama i teściowa.Przedtem też na każde święta tłumy gości,sterty jedzenia,w gości do kogoś .I człowiek padnięty .Od kilku lat rodzinkę spraszam co któreś święta.Najpierw był szok,a teraz reszta też tak robi i wszyscy zadowoleni.
    Zycie trzeba sobie ułatwiać a nie komplikować,najtrudniej zmienić tradycję,ale jak widzisz jest to możliwe.

Strona 28 z 39 PierwszyPierwszy ... 18 26 27 28 29 30 38 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •