choróbsko całkiem niefajne wygląda,ze i leczyc i nie leczyć źle Wierzę,że te skutki uboczne leczenia ominą cie z daleka
trzymaj się cieplutko i zapraszam na spacerek
wstrętne choróbsko.nie dziwię się ,że i diety nie w głowie.Ale ...dasz radę i choróbsku i diecie.
ZDROWEJ KOCHANIE NIE JESTEM TAKA SWIETA STALE JESTEM NA BAKIER Z DIETKA TE CWICZENIA SA WYMUSZONE DALEJ TYLKO MYSLE I MYSLE CHCE ALE JAKOS NIE ZDOBYWAM SIE NA DZIALANIE
POZDRAWIAM CIEPLUTKO
Doris zdrowiej szybciutko. Faktycznie fatalna ta twoja przpadłosć.W takiej sytuacji z dietką znacznie trudniej. Trzymam kciuki żeby ci się udało
Dorisku pozdrawiam i dużo zdrówka życze
Poczytałam sobie o Twojej chorobie-paskudna przypadłośc Niestety,wyjście jest jedno-z choroba trzeba nauczyć sie żyć Od prawie 9 lat choruje na astmę,teraz jest w miarę dobrze,ale bywało tak,ze na pogotowiu lądowałam-to straszne uczucie,jak sie człowiek dusi i nie moze powietrza złapać Nauczyłam sie z tym żyć,zaakceptowałam ograniczenia jakie choroba niesie i..cieszę się każdym dniem
DZIĘKUJĘ Doris za poradę Bardzo dziękuję
Zawsze , żeby zmienić ticerek wchodziłam na stronę i robiłam wszystko od nowa a na takie szybkie zmiany nie wpadłam
Jak tylko znajdę chwilkę to poczytam Twój pamiętniczek
Pozdrawiam serdecznie i jeszcze raz dziękuję
Największe przeszkody to własne nastawienie.
Dorisku, zmartwiłaś mnie "takimi' wiadomościami.Lekuj się jak tylko
potrafisz najlepiej- będzie ok Sciskam Cię mocno!!!
Doris - a może byś spróbowała pójść do dietetyka, któy ustawił by dietę uwzględniając Twoją chorobę. Wiem , że to dużo pieniędzy ok. 150 PLN. Wymądrzam się, a sama żałuję na to kasę. Nie zamarwiaj się ciałem, ważna jesteś Ty sama . Wracaj do zdrowia.
U nimie jakby trochę spadło ok. 70 kg.
Ucieszę się jak z przodu będzie 6. Idę we wtorek do onkologa. Ostatnio przełożyli mi wizytę na 6 listopada. Trochę się boję , bo idę z wynikami - będzie biopsja albo nie.
Jakoś przeżyję. Całuski
Zakładki