Strona 74 z 148 PierwszyPierwszy ... 24 64 72 73 74 75 76 84 124 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 731 do 740 z 1474

Wątek: Poskromienie złośnicy....

  1. #731
    bewik jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Bielawa
    Posty
    2

    Domyślnie

    Witam Aia, ja jestem uzależniona, mąż sprząta, a ja tylko na chwileczkę weszlam zobaczyć, ale już służę pomocą,
    masz surówkę, którą bardzo lubię
    składniki
    mała główka kapusty czerwonej - około 75 dag
    2 duże, twarde i kwaśne jabłka
    1 duża cebula
    garść rodzynek
    szczypta cynamonu
    szczypta mielonych goździków
    łyżka cukru
    łyżka octu balsamicznego lub winnego
    dwie łyżki masła
    łyżka oliwy
    sól
    świeżo zmielony pieprz
    pół garści posiekanej natki pietruszki

    sposób przygotowania
    Z kapusty odrywam brzydkie liście i szatkuję na cienkie a długi kawałki. Cebulę obieram i kroję w drobną kostkę. Jabłka obieram, wykrawam gniazda nasienne i kroję na ósemki.

    W dużym garnku rozgrzewam masło z oliwą, wrzucam cebulę i smażę do jej zeszklenia, często mieszając. Do cebuli dodaję jabłka i smażę 2 minuty, teraz dodaję poszatkowaną kapustę, rodzynki, mieszam dokładnie, dolewam 2 szklanki ziemnej wody oraz wszystkie przyprawy z wyjątkiem natki pietruszki i wszystko jeszcze raz ponownie mieszam.

    Potrawę duszę pod przykryciem na średnim ogniu do momentu, aż kapusta będzie lekko chrupka - około 30-45 minut.

  2. #732
    Awatar Aia
    Aia
    Aia jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Olsztyn
    Posty
    3,056

    Domyślnie

    Bewik, cudnie dzięki! Już wydrukowałam i zaraz idę do domu działać! W poniedziałek zdam relację jak smakowało!


  3. #733
    Awatar misiala
    misiala jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    14-11-2005
    Mieszka w
    Toronto
    Posty
    1,291

    Domyślnie

    Aia plan super,ciekawa jestem jak Ci sie uda z synem,bo jest ciezko,moj to dopiero zaczal sie odchudzac jak mial 15 lat,jak zrozumial,przepada za slodyczami i czasami je,bo nie jestem w stanie nad tym zapanowac
    Powodzenia
    bewik czy w tej surowce musi byc cukier i maslo bo wyglada apetycznie i chcialabym ja zrobic
    Pozdrawiam

  4. #734
    jado jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-07-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hejka Aieczko,

    no twój plan rozłożył mnie na łopatki.... zaadaptowuje go na moje potrzeby, bo u mnie ilość tłuszczu jest znacznie większa niż u ciebie.

    A co do surówki z czerwonej kapusty, to ja daję tylko oliwę. Natomiast cukru odrobinkę, bo łamie smak. Czerwona kapusta jest ostrzejsza od białej i dlatego ociupinka jest wskazana.

    Serdeczności, paaaaa :P

  5. #735
    bewik jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Bielawa
    Posty
    2

    Domyślnie

    Jado wszystko wyjaśniła, więc nie będę się powtarzać, a plan fatkycznie dobry
    Przesylam weekendowe pozdrowienia

  6. #736
    Awatar psotulka
    psotulka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-11-2004
    Mieszka w
    Babice gm. Oświęcim
    Posty
    531

  7. #737
    krysial jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Głogów
    Posty
    722

    Domyślnie

    witaj Aia -deklaracje ja juz po raz tysieczny sobie składam
    Co do Twojego syna oj.. ,on rosnie i jego napady głodu są ,bo sie rozwija.
    organizm domaga sie białka a on sięga po wegle .Wiec jedynym wyjściem
    to dawać mu do zjedzenia konkrety -jajecznica ,jaja i kotlety -ale z tłustego mięska.
    Nie będzie czuł głodu i niepotrzebnie rozpychał żołądek .
    Surówki ,jabłka -owszem -ale nie na głoda .a ruch ćwiczenia
    to nie tylko młodemu służą -ale kto mnie namówi :P

  8. #738
    Awatar psotulka
    psotulka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-11-2004
    Mieszka w
    Babice gm. Oświęcim
    Posty
    531

    Domyślnie

    MUSIMY WIERZYC I WALCZYC Z NASZYMI LENIWCAMI A TO TAKIE TRUDNE GDYBYSMY TU NIE BYKY BYLOBY O WIELE TRUDNIEJ POWODZENIA WAM ZYCZE

  9. #739
    Filigree jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-09-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Aiu, gratuluje 50 stronki i podjęcia wlaściwych decyzji

    Bądź dobrej myśli. Synuś mlody, szybko smignie w górę i z jego nadmiarow nic nie zostanie. Gorzej ze złymi nawykami, ale jak sie weźmiecie wespół zespół, to plany......... Jackowy i Twój będą w 100% zrealizowane
    Tylko już nie zostawiaj nas na tak długo i bądź dzielna.......co ja mowię.....jesteś dzielna i pokonasz pokusy

  10. #740
    Awatar Aia
    Aia
    Aia jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Olsztyn
    Posty
    3,056

    Domyślnie

    Kochane Wy moje, no więc tak.
    Sobota - plan pod tytułem "Jacek" zrealizowany w 100%.
    plan pod tytułem "Mamuśka" zrealizowany w -100%. Ta głupia stara gropa wiedziała, że w domu są jeszcze zapasy herbatników i kamyczków, więc wyżarła je potajemnie (trzymając pod kocem i żując jak chłopaki nie widziały). A że było ich trochę, to dostała sensacji żołądkowych, w związku z czym dostałam nauczkę.

    Niedziela - plan pod tytułem "Jacek" i "Mamuśka" zrealizowane w 100 % każdy!
    Waga pokazuje 2 kg mniej, ale wiem, że to kwestia fizjologiczna związana z zatrzymaniem wody i przeczyszczeniem po sobotnim obżarstwie, więc nie ma się co podniecać, jak się utrzyma, to zmienię suwaczek. Nie wiem, czy nie powinnam jako start na wykresie ustawić 85, czyli aktualną wagę, bo 91 to miałam rok temu, a teraz ktoś może uznać z wykresu, że jestem grzeczna, a ja dopiero zamierzam. Być grzeczna oczywiście.

    Dzisiaj jestem po śniadanku złożonym z bułki razowej wieloziarnistej posmarowanej twarożkiem Fromage (pycha). Na drugie wzięłam jogurt, obiad zjem w stołówce, a kolację po aerobicu (idę na 17.30). Wczoraj niestety nie ćwiczyłam, ale spacerowałam z psem 2x30 minut.

    Filigree, masz rację, to już nawet nie chodzi o schudnięcie, ale o zdrowie. Dlatego te złe nawyki żywieniowe trzeba jak najwcześniej wyplenić. Tylko ciekawa jestem jak to się uda na dłuższą metę, już po schudnięciu, przecież teraz zaliczyłam piękne jojo.....

    Psotulko, leniwiec we mnie jest straszliwy i jak myślę o zwleczeniu się z wygodnego wyrka, to aż mi trzeszczy w głowie...za minutkę....za dwie....za osiem.....

    Krysial, tak, Jacka problemem i moim jest zdecydowanie nadmiar węgli. A tak drudno z niego wyjść, bo są smaczne i łatwe do zjedzenia bez przygotowania.....I trzeba coś z tym zrobić. Już robimy! Tylko jak Go nauczyć jedzenia surówek?!

    Bewiczku, surówka wyszła pyszna, mimo że nie miałam cynamonu i goździków! Dziękuję za przepis raz jeszcze!

    Jado, a też kapustę dusisz, czy robisz na surowo?....

    Misiala, musi mi się udać z moim Jacuchem, bo naprawdę źle wygląda bez koszulki, ma typowo babską otyłość - fałdki tłuszczu zwisające nad gaciami i z boków przy każdym schyleniu się. Mój mąż np. ma brzuszek, ale on jest jędrny i na wadze tłuszczu wyszło mu 22% (u mnie i Jacka około 32%), więc to prawda że każdy ma inną budowę i inaczej wygląda przy tym samym wzroście i ilości kg. Zamierzam pozwalać mu na słodkości, ale dopiero jak zrzuci co najmniej 5-7 kg i jedynie od czasu do czasu.

    Dziewczyny, przesyłam Wam siebie skaczącą na skakance:





Strona 74 z 148 PierwszyPierwszy ... 24 64 72 73 74 75 76 84 124 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •