Strona 96 z 148 PierwszyPierwszy ... 46 86 94 95 96 97 98 106 146 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 951 do 960 z 1474

Wątek: Poskromienie złośnicy....

  1. #951
    Awatar siba
    siba jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Sopot
    Posty
    744

    Domyślnie

    Aia niezle sie usmialam z tej folii Ale najwazniejsze , ze pomaga . Mnie jakos zawsze krepuje jak ktos sie gapi w domu kiedy cwicze . A od soboty zamierzam chodzic na Tai Chi , juz mialam byc w zeszla sobote ale nie wyszlo , pojde teraz i zobacze czy mi to wogole odpowiada. Zajecia sa tylko raz w tygodniu , przez poltorej godziny. No i moze sie w koncu ociepli, to zaczne chodzic na dlugie spacery z "futrami" , im sie tez przytylo tej zimy , bo stale tylko leza , spacerki krotkie , na dzialce snieg po kolana to w lapy zimno . A Twoje " malenstwo" jak sie czuje ? Szkolenie poszlo ok ?

  2. #952
    Awatar Aia
    Aia
    Aia jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Olsztyn
    Posty
    3,056

    Domyślnie

    Sibuś, mój sierściuch ma się dobrze i strasznie się rozbisurmanił.....Miałam z nim niezłe zamieszanie, bo we wrześniu ugryzł mnie u weterynarza - niechcący, w czasie czyszczenia uszu zdjął sobie kaganiec o moje nogi i odwrócił się szybko (stał do nas tyłem) i chapnął, co miał pod pyskiem....a pod pyskiem była moja ręka (mówiłam Ci już o tym?)....Niespecjalnie się przejęłam tym, bo wetka powiedziała, że to z pewnością niechcący, w bólu, bo on ma problemy z uszami od dawna, więc ma już dość. Ale po paru dniach pojawiło się zakażenie, które leczono u mnie antybiotykiem, po którym dostałam rzekomobłoniastego zapalenia jelit (12 kg w 3 tygodnie poszło w dół, ale co się namęczyłam i napłakałam, to moje). Jak leżałam w chacie, to Astor uznał, że jestem chora i musi się mną opiekować i jak moje chłopy zbliżały się do mnie, to warczał.....Aaaaaaaaaaa, to już o tym gadałyśmy....ale jestem gamoń... No ale nic, skoro napisałam, to już nie kasuję. I wyobraź sobie, że po szkoleniu było lepiej, przestał warczeć na Sławka (mąż), ale na Jacka czasami mruczy. I 2 tyg temu Jacek przytulał się do mnie, Astor przyleciał galopem i na wszelki wypadek się przyglądał z bliska, co się dzieje (nie warczał), a Jacek nagle nachylił się nad nim gwałtownie i pies go ugryzł.....Miał 4 szwy na wardze.....To był horror.....Znajomi mówili "oddaj go, uśpij, pozbądź się". Ja nie wiedziałam co robić....Bałam się jak Jacek siedział z nim sam w domu. Koleżanka od szkoleń kazała uśpić....Ale od mojej pani weterynarz dostałam namiary na gościa, który szkoli psy do straży granicznej, pojechałam na spotkanie z Jackiem i psem i gość orzekł, że pies jest normalny, ale nadpobudliwy i że trzeba pokazać mu kto rządzi w domu. I że nie rzuci się na Jacka bez powodu, bo dla nadpobudliwców zawsze musi być bodziec do reakcji....Uspokoił nas trochę, Astor jest z nami, co nie zmienia faktu, że pilnuję go teraz dokładniej przy wszelkiego rodzaju scenkach rodzinnych i szaleństwach (bez nich psina jest spokojna, przytulasińska i liże Jacka, bo go kocha.... ). Och Sibuś, jak można się pozbywać członka rodziny zakochanego w nas do tego stopnia, że jak kiedyś na 2 noce został w hotelu dla psów, to zjadł poł drzwi drewnianych, wył, nic nie pił, a jak nas zobaczył, to wyglądał jak siedem nieszczęść ale rzucał się w dziękczynnych pląsach, lizał i piszczał z zachwytu....?....

  3. #953
    Awatar Aia
    Aia
    Aia jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Olsztyn
    Posty
    3,056

    Domyślnie

    Wczoraj cały dzień było super, a wieczorem, późnym zresztą, jak wróciłam z zajęć, to....
    Jestem głupia kretyńska gruba gropa........

  4. #954
    Awatar psotulka
    psotulka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-11-2004
    Mieszka w
    Babice gm. Oświęcim
    Posty
    531

    Domyślnie

    WPADAM SIĘ PRZYWITAC I UŚMIECHNĄC DO CIEBIE



    Jestem głupia kretyńska gruba
    JAK TO CIE POCIESZY TO JA TEZ

  5. #955
    Awatar Aia
    Aia
    Aia jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Olsztyn
    Posty
    3,056

    Domyślnie

    Psotulko, ratuj!!!!! Ja jestem łakomczucha!!!!!!!! Na razie jestem grzeczna, ale już kombinuję jak by to było pięknie wrzucić coś niedozwolonego na ruszt......... Czy są ludzie, którzy postanawiają, że będą odżywiać się zdrowo i ta siła woli tak ich ciągnie na właściwą drogę, że pokusy nie są w stanie pociągnąć? Czy tylko ja jestem takim obrzydliwym łakomczuchem?......Bez silnej woli?.......Żałosnym pasibrzuchem?......Czy nie można byłoby wykasować z mózgu pociągu do słodyczy?.....

  6. #956
    Awatar Aia
    Aia
    Aia jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Olsztyn
    Posty
    3,056

    Domyślnie

    Chyba nie można....Wczoraj wieczorem znowu napadły na mnie słodycze......

  7. #957
    Awatar siba
    siba jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Sopot
    Posty
    744

    Domyślnie

    Aia- co ja widze, gdzie twoja silna wola, przeciez wiem ze ja masz . Wiem po sobie, ze bardzo wazny jest plan diety , dlatego warto stosowac jakakolwiek , ale opierajaca sie na jakims planie , bo samo ograniczanie kcal , konczy sie czesto tym, ze zamiast zjesc kg pomidorow zjemy batonika i bilans kcal sie zgadza a waga stoi . Na dodatek czesto juz w poludnie mamy wyczerpane 1500 kcal i co potem ? Wieczorem przychodzi wilczy apetyt i kolejny dzien do kosza. Aia pomysl o nadchodzacej wiosnie i blysku zadrosci w oczach kolezanek na uczelni ewentualnie o blysku zachwytu w oczach kolegow. A jak to poprawia nastroj

    O twoim piesku wiem wszystko do czasu pojscia na szkolenie , potem zniknelam i stracilam watek . No masz nielada klopot , sama nie wiem co bym zrobila w takiej sytuacji. Trzymam kciuki , aby jakos to sie ulozylo !!

    Buziaki !!

  8. #958
    Awatar misiala
    misiala jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    14-11-2005
    Mieszka w
    Toronto
    Posty
    1,291

    Domyślnie

    Aia pomysl o nadchodzacej wiosnie i blysku zadrosci w oczach kolezanek na uczelni Smile ewentualnie o blysku zachwytu w oczach kolegow
    wlasnie

  9. #959
    Awatar psotulka
    psotulka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-11-2004
    Mieszka w
    Babice gm. Oświęcim
    Posty
    531

    Domyślnie

    DOBREJ NOCKI
    KOLOROWYCH SNOW
    MIŁEGO WEEKENDU


    PS.
    NAPRACOWALAM SIE DZISIAJ:
    UPIEKLAM ROGALE
    ZROBILAM 3 RODZAJE PIEROGOW
    KONCZE ROBIC GOLABKI I JAK CI RADZIC JAK ZE MNIE TAKI LASUCH

  10. #960
    Awatar Aia
    Aia
    Aia jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Olsztyn
    Posty
    3,056

    Domyślnie

    Psotulko, ja to wszystko wręcz uwielbiam!!!! O matko........

    Sibko i Misialko, dzięki, jestem cholernie próżna, bo ten błysk zazdrości w oczach koleżanek bardziej do mnie przemówił, niż cokolwiek innego.... Plan diety?....Kurcze pieczone, nie wiem, czy umiem być na planowanych dietach. Raczej nie. Ale plan zrobię, teraz się uda! (jak nie, to się tu nie pokażę ze wstydu.... ).
    Mój plan to:
    1. Dieta 1500 kcal.
    2. Staram się nie łączyć węglowodanów z białkami i tłuszczami.
    3. Nie jem po 19, w uzasadnionych przypadkach po 20 (jak ssie, to zapijam się do upojenia.... ).
    4. Nie jem słodyczy do świąt! (a w święta jem w limicie!).
    5. Ćwiczę co 2 dzień dywanowce przez 40 minut wieczorem, a codziennie rano na rozruszanie idę z psem, a później ćwiczę 10-15 minut a jak pogoda się poprawi, to wydłużam wieczorne lub popołudniowe spacery z psem.
    6. Foliuję się przynajmniej raz w tygodniu.

    Myślę, że wszystko napisałam, jak jeszcze coś sobie przypomnę, to dodam.
    Gwoli ścisłości i podłamania się zobaczcie na mój suwaczek....


Strona 96 z 148 PierwszyPierwszy ... 46 86 94 95 96 97 98 106 146 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •