-
Miri, lepiej późno niż wcale
A już poważnie - bardzo cenna obserwacja, obyś tylko zawsze dobrze potrafiła rozróżnić niedocukrzenie i głód. Mnie samej się kilka razy zdarzyło mieć taki zjazd cukrowy - boże, co za obrzydliwe uczucie. Ostatnio jakiś rok temu, pamiętam, że szłam się spotkać ze znajomym, była zima, a ze mnie lał się pot, nogi jak z waty, przed oczami widok jak w negatywie. Znajomy jest na szczęście lekarzem, więc ratował mi życie przy pomocy kawy z dużą ilością cukru i wymusił obietnicę, że zrobię badanie krzywej cukrowej. Po tamtym wypadku mam nauczkę, ze NIGDY nie wychodzi się z domu bez śniadania i że ZAWSZE muszę mieć w torebce cukierki Kopiko.
A co do maźgania się różnymi świństwami, to im szybciej zaczniesz, tym lepiej dla Ciebie. Nawet jeśli chudniesz tak spokojnie, to niestety, rozciągnięta od lat skóra może mówiąc brzydko obwisnąć. A jeśli chodzi o teoretyczną podbudowę - polecam watek Margolki123, tam właściwie na kilku pierwszych stronach sa wszytskie najważeniejsze informacje na temat foliowania, peelingowania kawą i ujędrniania
Trzymaj się dzielnie i pomyśl o smarowaniu
-
Dzięki słonko - to jest to czego mi było brak!
-
Wtorek
Koszmarna noc w pewnym sensie. Musiałam źle się ułożyć albo płacę cenę za sobotnie dźwiganie do autobusu arcyciężkiego wózka z zakupami. Śnił mi się szpital, kolejna operacja kręgosłupa, leżenie, aparatura, zastrzyki .. FUJ! Obudziłam się z bolącymi pleckami, nogi drętwawe, humorek pod zdechłym azorkiem Nie mogłam się z tego snu otrząsnąć. Jeszcze w metrze widziałam twarz lekarza nade mną .. FUJ!
Śniadanie: 2-jajeczna jajecznica z brokułami (za dużo ) i pół szklanki soku wielowarzywnego
Przekąska: kawa i pół łyżeczki cukru - koleżanka się pomyliła
II śniadanie: 1/8 sałaty lodowej, 1/3 papryki czerwonej, mała różyczka brokuła, 1/2 serka Bielucha, sól, łyżka orzeszków ziemnych bez soli i tłuszczu
Przekąska: plaster kurczaka faszerowanego, pomidor z resztką serka
Obiad: stek wołowy z ziołami, 1/4 sałaty lodowej z łyżką serka Bieluch
Przekąska: 2 łyki soku wielowarzywnego (nerwy - nie jestem głodna .. skąd nerwy patrz post niżej)
Późna kolacja: szybka kanapka czyli plasterek serka żółtego i kurczaka zawinięte w liść sałaty lodowej, ogórek kiszony
-
ten sen to chyba jakis koszmar był... wprółczuje...
mam nadzieję, że już troche lepiej się czujesz.
JA
JOJO
waga około 85 kg.
-
Nie mam czasu się czuć. Jestem w amoku.
W sobotę szłam z Precious po drukarkę do sklepu .. tzn ona na egzamin a ja do sklepu, ale miałyśmy razem obejrzeć tę drukarkę. Ale do rzeczy ..
Przy przejściu dla pieszych kręcił się nieduży czarny pudlowaty kundelek. W pierwszym momencie myślałam, że to piesek z sąsiedniej klatki i zagwizdałam na niego, bo sąsiedzi NIGDY go nie spuszczają więc pomyślałam, że im zwiał. Psiak radośnie podbiegł do nas, dał się pogłaskać, ale to nie był Farciarz. Ładna morda, mięciutki w dotyku - uroczy psiak, w szelkach, bez numerka. Rozejrzałyśmy się dookoła - nikogo specjalnie nie było widać, żadnego potencjalnego właściciela. Ale że się spieszyłyśmy - ja kupić drukarkę przed zamknięciem sklepu, a Precious na egzamin - poszłyśmy swoją drogą. I potem zapomniałam o psiaku. Mówiłam - starsza pani jestem i sklerozę mam ustawową.
Dziś jest wtorek. Wracałam z pracy i koło przejścia dla pieszych siedział.. TEN kundelek Zaciamkałam do niego i radośnie podbiegł, przywitał się i znowu zawrócił i usiadł koło przejścia. Mokry na wylot! Z uszu mu kapało! Nie miałam przy sobie NIC - nawet szalik za krótki. Więc ruszyłam do domu i za telefon. Weterynarz mój ukochany dał mi namiary na schronisko - nikto nie je doma. Podany telefon do Straży Miejskiej - zajęty, drugi nikt nie podnosi. Azyl dla psów - nikogo. Włączyłam peceta i na stronach miejskich znalazłam numer interwencyjny Straży Miejskiej. W nerwach cała już dogadałam się z panienką, że mam psa złapać a oni podeślą patrol. Więc ze smyczą w łapie pognałam na skrzyżowanie - kręciłam się pół godziny i nic .. nie ma psa. Wróciłam - zabrałam oba swoje futrzaki i znów w tamtą okolicę - ni śladu. Doszłam do wniosku, że albo poszukał sobie już lokum na noc (już ciemno), albo jednak ktoś go zabrał. Zziajana i zdenerwowana wróciłam do domku.
I to była moja dzisiejsza gimnastyka, bo cała Wawa zasypana na sztywno i każde przejście się spacerkiem to niezły wyczyn - zwłaszcza w moich śliskich butach.
Nerwy nieźle spalają kalorie .. Powoli stygnę ..
-
Olejki eteryczne
Naturalne olejki eteryczne AVICENNA - OIL
Rozpiska wg załączonej ulotki według pierwszej strony - to co jest na stronie drugiej nie całkiem odpowiada temu, co napisane na stronie pierwszej. Nawet inne olejki są wymienione jako firmowe Np świerkowy, którego TU nie ma.
anyżowy - nudności, zaburzenia gastryczne, wzdęcia, infekcje górnych dróg oddechowych, kaszel, angina, katar
cedrowy - niskie ciśnienie, senność, ospałość
cynamonowy - bóle rematyczne, artretyzm, mięśniobóle, infekcje górnych dróg oddechowych, kaszel, angina, katar, łojotok, łupież tłusty
cytrynowy- przepracowanie (umysłowe), apatia, brak koncentracji, stres, obniżenie odporności organizmu, nadpobudliwość, bezsenność, zbyt wysokie ciśnienie
eukaliptusowy - schorzenia skórne, egzemy, grzybice, trądzik, niskie ciśnienie, senność, ospałość, bóle rematyczne, artretyzm, mięśniobóle, infekcje górnych dróg oddechowych, kaszel, angina, katar, bóle głowy, migreny
geraniowy - zmarszczki, rozstępy skóry, stany zapalne skóry, schorzenia skórne, egzemy, grzybice, trądzik, cellulitis, łupież suchy, bóle głowy, migreny, nadpobudliwość, bezsenność, zbyt wysokie ciśnienie, lęki, zdenerwowanie, zaburzenia seksualne, oziębłość
goździkowy - ból zęba, obniżenie odporności organizmu, bóle rematyczne, artretyzm, mięśniobóle, ukąszenia przez owady
grejpfrutowy - bóle głowy, migreny, cellulitis
jałowcowy - otyłość, zatrzymywanie płynów w organizmie
kadżeputowy - ból zęba
lawendowy - zmarszczki, rozstępy skóry, stany zapalne skóry, przepracowanie (umysłowe), apatia, brak koncentracji, stres, miesiączka: zaburzenia i dolegliwości przed, schorzenia skórne, egzemy, grzybice, trądzik, łupież suchy, infekcje górnych dróg oddechowych, kaszel, angina, katar, bóle głowy, migreny, nadpobudliwość, bezsenność, zbyt wysokie ciśnienie, otyłość, zatrzymywanie płynów w organizmie, lęki, zdenerwowanie, zaburzenia układu krążenia, ukąszenia przez owady
miętowy - nudności, zaburzenia gastryczne, wzdęcia, niskie ciśnienie, senność, ospałość, bóle głowy, migreny
paczulowy - schorzenia skórne, egzemy, grzybice, trądzik, zaburzenia seksualne, oziębłość
pomarańczowy - nadpobudliwość, bezsenność, zbyt wysokie ciśnienie, cellulitis, lęki, zdenerwowanie
rozmarynowy - przepracowanie (umysł), apatia, brak koncentracji, ypadanie włosów, łysienie, łojotok, łupież tłusty, bóle rematyczne, artretyzm, mięśniobóle, otyłość, zatrzymywanie płynów w organizmie, cellulitis, zaburzenia układu krążenia, zaburzenia seksualne, oziębłość
sandałowy - łupież suchy, lęki, zdenerwowanie, bezsenność
sosnowy - bóle rematyczne, artretyzm, mięśniobóle, infekcje górnych dróg oddechowych, kaszel, angina, katar, zaburzenia układu krążenia
szałwiowy - bóle rematyczne, artretyzm, mięśniobóle
tymiankowy - wypadanie włosów, łysienie, niskie ciśnienie, senność, ospałość, obniżenie odporności organizmu, infekcje górnych dróg oddechowych, kaszel, angina, katar
ylang ylang - wypadanie włosów, łysienie, zaburzenia seksualne, oziębłość
z drzewka herbacianego - schorzenia skórne, egzemy, grzybice, trądzik, łojotok, łupież tłusty, infekcje górnych dróg oddechowych, kaszel, angina, katar, ukąszenia przez owady
z drzewka różanego - niskie ciśnienie, senność, ospałość, obniżenie odporności organizmu
z kadzidłowca - zmarszczki, rozstępy skóry, stany zapalne skóry, miesiączka: zaburzenia i dolegliwości przed, infekcje górnych dróg oddechowych, kaszel, angina, katar, lęki, zdenerwowanie, bezsenność
z kopru włoskiego - nudności, zaburzenia gastryczne, wzdęcia, otyłość, zatrzymywanie płynów w organizmie, cellulitis
z melisy - miesiączka: zaburzenia i dolegliwości przed, nadpobudliwość, bezsenność, zbyt wysokie ciśnienie, lęki, zdenerwowanie
Olejki mogą reagować z tworzywami sztucznymi, więc rozrabiać je trzeba w szkle. Mogą uczulać, więc należy zrobić próbkę przed użyciem (tak jak dla farb do włosów), ale po rozcieńczeniu! Ceny: od 4,85 zł do 6,00 zł za 6-7 ml - kupiłam cynamon, eukaliptus, grejpfrut, jałowiec. A należałoby kupić: lawenda, rozmaryn, jałowiec, koper włoski, paczula, grejpfrut, geranium, kadzidłowiec (wszystko do otyłości, skóry i cellulitis) oraz to co komu w duszy .. pachnie Nie cierpię lawendy ..
-
eukaliptus ślicznie pachnie...
kiedy pierwsza próba?
biedny piesek;(
JA
JOJO
waga około 85 kg.
-
Skrzyżowanie jest pod nadzorem. Jak się psiak pojawi zostanie przygarnięty.
Próba z olejkami odbyła się wczoraj wieczorem w bardzo ograniczonym zakresie - lęk przed komplikacjami - jestem zapachowcem, czyli uczulona jestem na niektóre wyziewy. Głupi dym z papierosa działa jak kopniak Chucka Norrisa z półobrotu. Niektóre perfumy, olejki, płyny do płukania - czasem muszę wysiąść z metra przez niektóre panie zlane od stóp do głów jakimś SUPER-zajzajerem. Ale do rzeczy ..
Zastosowałam trzy krople samego olejku jałowcowego. Bo lubię zapach jałowca . Zawinęłam sam .. ehem .. no "brzuszek" .. choć brzmi to nielogicznie patrząc na jego rozmiar I bęc z książeczką pod kołdrę. I już wiem, dlaczego należy mieszać olejki i oprócz tych z listy Szczupłych_Inaczej należy dodawać cynamonowy czy eukaliptusowy, czyli rozgrzewające. Zawinięta w folię w końcu zasnęłam, ale było mi ZIMNO! Obłożona dwoma psiakami i tak czułam jak mnie chłodek dziabie po plecach. Fakt - pod folią było mokro. Więc gdzieś w środku nocy zdjęłam to wszystko.
Dziś wieczorem znowu spróbuję
-
Lekki spadek nastroju i kondycji. Nogi mnie nie niosą. Nie mam energii. Chroniczny brak węglowodanów we krwi? A niech się ugryzą ..
Śniadanie: jajco sadzone, szybka kanapka (liść sałaty nadziany kawałkiem kurczaka i serka żółtego), pół szklanki soku wielowarzywnego - ufff dziś nie tak dużo dwa jajca to dla mnie przesada
Przekąska: kawa Nesca z 1 tabletką słodzika, łyżka orzeszków ziemnych bez soli i tłuszczu
II śniadanie: sałata lodowa, papryka czerwona i feta
Przekąska: pomidor i feta
Obiad: brokuł na parze plus stek wołowy z ziołami i pieczarką
Kolacja: jajco sadzone z pieczarką na plasterku bekonu .. plus zaleganie na kanapie i mocowanie się przy pomocy starych skarpetek z dwoma psiakami - ZA NIC nie chcą się mocować same ze sobą w duecie tylko każda solo na moją lewą i prawą rękę
Do poduszki: książka .. i garść orzeszków ziemnych
-
taka czytelnicza ciekawość, co czytasz?
a może polecisz jakieś książki warte przeczytania?
może druga próba z olejkami sie powiedzie. trzymam kciuki, żeby Cie nie uczuliło...
a tego psiaka chcesz przygarnąć do siebie czy gdzieś oddać?
ta szybka kanapka ciekawie brzmi... w ogóle wszystkie dziewczyny jedzą dużo kurczaka w u mnie w domu to zwykle indyk z drobiu a kurczak prawie nigdy... poprosze chyba mame, żeby kupiła...
JA
JOJO
waga około 85 kg.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki