Wątek: Xixa zrobi coś wielkiego, nawet jeśli to potrwa dłużej!

bosh, boli mnie wszystko!!! tzn. wszystkie mięśnie...a jednak ta joga trudna jest ciekawe, czy przeżyję do jutra. i jak będę ćwiczyć na jutrzejszych zajęciach

dziewuszki, śpicie???!!!

No ja przynajmniej nie śpię-nie wiem jak inni:P Po tych wszystkich ćwiczeniach jaka satysfakcja prawda? xD Gorzej w trakcie:P Przepraszam,że dopiero teraz się "przebudziłam". Odpisałam Ci na wiadomość prywatną-teraz czekam na odpowiedż Pozdrawiam ciepło

cześc Xixa,miłej niedzieli zyczę

no, uczucie miłe

oj, dziś niedziela, wraca mój tato z anglii, będzie moc słodyczy. ale już z rana nie jestem świętoszkiem zaraz idę pić kawę wiecie co, ja się naczytałam na forum sportowym o przyśpieszaczach spalania tłuszczu, podobo KOFEINA ma takie dzialanie idę się napić KAWY, choć już piłam ostatnio bardzo chce mi się pić - dlaczego

o rety, ale nagrzeszyłam kilka mars'ów a jeszcze mam zamiar jechać na zajęcia jogi..mam nadzieję, że za 3 godz. jedzonko mi się ułoży, bo inaczej...będą niekontrolowane odruchy biologiczne

Nie przejmuj sie
Co tu innego powiedziec z 2 strony ..... najgorze jest uczucie kiedy cwiczysz , i masz przepelniony zoladek, nie cierpie tego!

heh, xixatushka, zjadłaś kilka takich zwykłych marsów?
bosh, ja po dwóch jestem tak zasłodzona, że aż mi niedobrze :P
co jeszcze fajnego tata Ci przywiózł?

kofeina niby przyspiesza spalanie tłuszczu
ale źle działa na cellulit
i w ogóle jest niezdrowa

miłej jogi życzę

ja nigdy nie ćwiczę po jedzeniu, bo to nie ma sensu, jakoś tam hamowanie czy wydzielanie insuliny i efekty znikome

wczoraj przed snem trochę poćwiczyłam jogę sama, bo mięśnie chciałam rozciągnąć, dziś już nie tak mnie bolą ale nie wiem, czy zdołam się ruszać wiem jedno - joga doskonale odpręża. no i dziś po ćwiczeniach nie będę nic jadła. przypominam, że to będzie 21 h

jutro mam koszmarny dzień. jakiś sprawdzian plus musiałam przeczytać książkę oczywiście, nie zrobiłam nic, a nie bylam już na 4 ćwiczeniach dziś już się raczej nie pouczę

dziś wrócił mój tato i zdziwił się że mam jasne włosy, bo kiedyś miałam ciemne no i on ma w komórce moje zdjęcie, jak byłam jeszcze chuda. jak je zobaczylam, omal się nie rozpłakałam taki wstyd czy ja wiem, czy tak do końca siebie akceptuję??? no raczej tak, ale bycie szczupłą i zgrabną jeszcze nikomu nie zaszkodziło...tylko ta siła woli

agassi, jeszcze efedryna coś takiego jest, ale podobno jest nielegalna uzaleznia??? kofeina.hmmm...na mnie kawa nie działa pobudzająco...niedawno piłam świeżo wyciśnięty sok marchwiowo - pomarańczowy - to mnie oświeżyło, dodało energii itp - dobra dawka węgli

a jak ci idzie??? bo ja musze sobie kupić nową kurtkę na wiosnę...i nie wiem, co robić

a mi o dziwo dobrze... dzisiaj waga pokazała 64,3
ale pewnie jej i tak się jeszcze kilka razy w ciągu tygodnia odmieni :P

po co pić kawę jak nie działa pobudzająco, hm?
ja nie piję, bo nie lubię, więc taka mądra jestem :P

nie wiem, amfetamina też pobudza
ale nie polecam hhihihi

mój tydzień też zaczyna się koszmarnie, ale nawet dzisiaj się zmobilizowałam i sobie posiedziałam nad książką, więc może przeżyję
do końca dnia trochę zostało

a ja zapiszę się w środę na kurs tańca solo- mix salsa, funky, hip hop
pewnie nie Wasze klimaty, ale można sobie poskakać

mam płytkę z jogą z Shape'a (wiem, że to nie to samo)
nawet jej nie obejrzałam
wczoraj za to sobie poćwiczyłam w domku sama i dzisiaj piersi mnie bolą
bo takie ćwiczenia ujędrniające robiłam