Strona 67 z 242 PierwszyPierwszy ... 17 57 65 66 67 68 69 77 117 167 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 661 do 670 z 2411

Wątek: Xixa zrobi coś wielkiego, nawet jeśli to potrwa dłużej!

  1. #661
    xixatushka69 Guest

    Domyślnie

    tylko niektóre naprawdę muszą się pilnować, np. niektóre moje przyjaciółki, a nigdy bym o tym nie pomyślała...

    agassi, a mam, mam takie wrażenie

  2. #662
    minus13kg jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-01-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Uhuhuhu

    Wszystko pięknie wygląda w teorii - zjedz 4 posiłki, jakiś jogurt, owoc, później normalny obiad no a później kolację... yhy... już widzę, jak jem jedno jabłko, jeden jogurt, jedną porcję obiadu i kolację żeby się nie obeżreć... Bosz.. dla mnie to chyba niewykonalne... ://

    ja muszę wpierniczyć kg jabłek, pół litra jogurtu 2 obiady i do łóżka położyć się z wydętym brzuchem... ://

    Też jakiś zły dzień mam :P i kawy dwie wypiłam i zaraz wypiję jeszcze więcej.
    No i żreć mi sie chce.. :/

    "A miało być tak pięknie"

  3. #663
    xixatushka69 Guest

    Domyślnie

    wwwrrr wwwrrr wwwrrr...ja już nie zamartwiam się, jeśl izdarza się "wpadka", to nic nie znaczy, po prostu nie patrzę w lustrp na swój brzuch i nie wchodzę przez tydzień na wagę to nie takie łatwe zerwać z TYM "nałogiem", ale jestem na dobrej drodze...tylko czemu czasami nawet jak jestem syta chcę się nażreć??? Nie najeść, ale NAŻREĆ???!!! dobrze, że to się zdarza coraz rzadziej...

  4. #664
    Anczyskovelzimna jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-03-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Też czasem chcę "dopchać", pomimo że brzuch już pełny.
    A wogóle to się czuję dziś przeżarta!! :/ ciężka, napchana tym mięchem (udko kurczaka)

    I dlaczego mój kot się nie rusza???!!! :'(

  5. #665
    minus13kg jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-01-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    mam to samo...
    Nażreć, żreć, żreć , żżżżżżżreć :/
    Ble ;p
    kurcze, ciężko mi na tej diecie SB
    Masakra, rzygam już jajkami i rybami :/
    to nie jest chyba dla mnie :/
    przynajmniej I faza.

    Szok
    Wogole te diety chyba nie dla mnie... :/

    mam ochotę na twaróg półtłusty i co? i nie mogę go zjeść?

  6. #666
    Anczyskovelzimna jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-03-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Minus 13 ja bym na takim żarciu nie wytrzymała. Muszę mieć urozmaicone posiłki.

  7. #667
    Awatar agassi
    agassi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-03-2005
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    411

    Domyślnie

    minus13kg: dieta SB jest fajna jak masz czas na gotowanie
    bo na samych jajkach to rzeczywiście ciężko
    ja się ratowałam twarożkami- z warzywami, z cynamonem, z kakao
    i orzechy można jeść

    nie wiem czy Cię to pocieszy, ale na I fazie jest zdecydowanie łatwiej wytrzymać niż później

  8. #668
    Awatar giulietta84
    giulietta84 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    26-11-2005
    Mieszka w
    Bologna
    Posty
    442

    Domyślnie

    xixa, nie mow mi ,ze tracisz zaufanie do naszej magicznej niskoweglowodanowej diety !!!!!
    jak dla mnie jest najlepsza na swiecie !!!
    Nie czuje sie na niej jakbym sobie czegos odmawiala, bo apetyt na slodycze i paste nagle minal !!!!

  9. #669
    Awatar pris
    pris jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-02-2005
    Mieszka w
    Małopolska
    Posty
    105

    Domyślnie

    Ożesz, a ja mam teraz taką jedzeniową CHCICĘ, normalnie wrzuciłabym w siebie jakieś wielkie, tłuste sycące żarcie i zagryzła toną czekolady

    Co do SB to zgadzam się z peszymistin... Ja szłam z SB jak burza i bardzo sobie chwaliłam, ale teraz to nie wiem czy bym tak się pisała na to Lubię ciemny chleb, jogurt owocowy, marchewkę z groszkiem, itede. Dziś 1400kcal, ale teraz bym zjadła konia z kopytami Dobrze że nic w domu nie ma.
    pozdrawiam
    Na diecie od zawsze na portalu - od 2005.
    Wzrost: 177, wiek: 29. [MÓJ WĄTEK]

  10. #670
    SMUKA jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    25-03-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Oj dziewczyny, dziewczyny

    Ja wczoraj zjadlam, chyba dwa konie z kopytami, ze cztery posilki (hehe) ostatni o 22 sledzik z puszki, chrupki chinskie, no same pysznosci, tylko kalorii to chyba ze 3000...
    Calkowicie pokrecone odzywianie. Ale dzisiaj zaczynam od nowa. Jak by nie bylo w koncu dzisiaj jest poniedzialek!! Mysle ze bedzie dobrze, bo poki co nie chce mi sie obzerac. Chyba wczorajsze mi wystarczy. Kobiety!! Moje slonce wazace prawie 100 kilo zjadlo mniej ode mnie i stwierdzil, ze juz nie moze... A ja jeszcze mialam ochoteeeeee, i to jaka. A ile jeszcze daloby sie zmiescic do mojego brzucha to katastrofa...
    No i trudno sie mowi. Egzamin mam w poniedzialek, troche sie denerwuje. Wiec zamiast sie uczyc mysle co by tu sobie zrobic do jedzenia...

    XiXa - a mnie ten 'kolega' kolejnego maila napisal i mnie od nowa wzielo... Tak mnie sciska ze mi sie ryczec chce

Strona 67 z 242 PierwszyPierwszy ... 17 57 65 66 67 68 69 77 117 167 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •