-
Witam
He he he nie zły budzik bioogiczny ma Twój dzieciak.Mnie trudno jest czasem obudzić o 7.00 a co tu mówić tak wcześnie.
-
kitola: słodko, że tak wszystko w jednym dniu
ja też myślę, że chude chłopaki są fajne i właśnie w jakimś małym sweterku (ale nie takim pedalskim, tylko fajnym ) Paweł wygląda fajnie, ale on mi marudzi, że wygląda za chudo i głupio
słuchaj, jeżeli chodzi o zakupy, to już jest lepiej
ale na początku, to wstyd było się z nim pokazać potem zaczęłam mu na każdą okazję kupować ciuchy (choć wiem, że nie był szczęśliwy)
a teraz po prostu czasem coś mu każę kupić
wiem, wredota ze mnie. czasem trzeba znależć sposób
w ogóle mój brat to ma chyba więcej ciuchów niż ja, tata też od czasu do czasu kupi sobie coś nowego. więc myślałam, że to normalne, że faceci też lubią chodzić na zakupy
moi koledzy zazwyczaj też byli fajnie ubrani. a dla Pawła to kompletnie nie ma znaczenia. jak już ma kasę, to kupi sobie spawarkę, komplet śróbokrętów czy jakiś kawał drewna taki to on już jest
ale pracuję nad nim i muszę przyznać, że już trochę się wyrobił
pozdrawiam i miłego dnia!
-
Hej
agassi chyba opisujesz mojego męza, bo on też jest ciężki jesli chodzi o zakupy ciuchów. Zawsze uważa, ze wszystko ma i nic nie potrzebuje, a tak naprawdę to w szafie można znalezć powycierane dzinsy i wyciągnięte podkoszulki za to części do roweru, ( ZAWSZE jest cos potrzebne) i wszelkiego rodzaju śróbeczki, nakladeczki i takie tam, kupuje bez przerwy. Wkurzające to jest. 85 kg 184 cm
-
Jaromina: heh, faceci
ale ten Twój to fajnie musi być zbudowany!!!
-
Nio fajniutki taki, Jeździ na tym swoim rowerze jak szatan :P Teraz to już troszke mniej, ale jak byl kawalerem to trasa Ustroń Żywiec nawet Słowacja na rowerze, (Rower namiot pod pache i juz go nie było) nie mam pojecia jak to robił i to za nim dziewczyny częściej ogladaja sie na ulicy , niz za mna faceci ,bo ja to taka troszke okrąglutka jestem
-
hehe okrąglutkie też jest fajne, takie mięciutkie i milutkie, można się fajnie przytulić, szczuplutkie można fajnie objąć jedną ręką, ale niefajnie się przytula, bo kości kłują.
Kuba też woli się do moich cycków potulić, niż do kościstego tatusia.
I moje kochanie to też ma bzika na punkcie roweru , i nart jeszcze, ale tez komputery to jego mania, i każda kasa jaką ma to idzie właśnie na coś z ww. pasji. A na mnie to jakoś ciężko mu wydać pieniążka. Ech... Ale jak pójde do pracy to będzie lżej, bo druga wypłata będzie to zawsze lepiej.
Za mną owszem oglądają się faceci na ulicy, ale niestety tylko ci starzy obleśni i podpici. Nie cierpię takich typów i juz wolę żeby nikt się za mną nie obracał jak takie pfe... mają gwizdac za mną.
Wróciliśmy juz z zakupów, kupiłam hehe brokuły i szpinak, głodna jestem jak cholera, ale do lunchu jeszcze trochę. Lubię kiedy mi burczy w brzuchu, ale nie lubię uczucia że jest mi niedobrze z głodu. Ale zaraz się puerh napije, to mnie zawsze zapycha
-
Hehe ja juz po drugim sniadanko: 40 g kabanosa, 150 g sera wiejkiego z Piątnicy, rzodkiewka, morela.
Na obiadek kawałek wedzonego tuńczyka i kalarepka
Pozdrówki
-
A ja za chwilkę mam lunch, zjem sobie rybkę, i szpinak (przyrządzony po mojemu, nie po kopenhasku), mniam jak ja lubię szpinak i nie wiem co ludzie do niego mają
Ale nie ukrywam że morelke bym sobie zjadła
-
tez lubie szpinka, ale zazwyczaj chodze na pierogi ze szpinakiem czy nalesniki, albo pizza kurcze dawno nie jadłam
Podaj swqój przepis może sie zmobilizuje sama go kiedys zrobić.
Pozdrawiam
-
M N I A M
ależ mi dobrze, pojadłam sobie, brzuszek pełniutki rozgrzany gorącym lunchem Czuję się jak w niebie
Cattiebrie narobiłaś mi smaka na te naleśniki ze szpinakiem, ale pierogów to jeszcze nie jadłam. I jak gdzieś trafię to na pewno sobie kupię
A ja mój szpinak robię w sposób kombinowany (czyli na co akurat mam ochote). Ale z reguły to zamrożony szpinak podsmażam na oliwie, jak się rozmrozi to sole, dodaje duuuużo czosnku granulowanego, jeszcze więcej chili, dodaję ketchup albo taki sos pomidorowo-chili (roboty mojego tatusia) i dalej to się razem dusi. Na koniec posypuję startym serem. Można dodać pomidory, pieczarki, kukurydzę, cebule, co kto lubi.
I to jem samo, ale nadaje się do naleśników, itp. Nic trudnego
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki