-
wiecie co to chyba kazdy tak ma dzisiaj sie czuje swietnie jade sie spotkac ze znajomymi i mysle ze wygladam ok ale kto wie jak bedzie jutro.chyba kazda z nas tak ma ze jednego dnia jest dobrze a innego najchetniej nie wyszlaby z domu.na pocieszenoe Wam powiem ze moja kuzynka jest szczupla,ladna jak dla mnie super laska ale tez ma takie dni
-
a ja wam będę mówiła dalej swoje
wszystko zależy od naszych myśli, jak siebie same widzimy.
Po pierwsze Kitola nie oglądałam cie dokładnie, czy masz takie nogi czy siakie, ale wyglądasz na bardzo ladną dziewczynę i branie kiedyś maiłaś na pewno. Teraz nikt cię już nie chce, bo jesteś mężatka - no i bardzo dobrze. Masz się podobać tylko swojemu mężusiowi, a nie chłopów podrywać. Oczywiście masz się dobrze czuć w swojej skórze, ale przede wszystkim dla siebie - masz dbać o siebie (kosmetyczka, fryzjer, fajne ciuszki) - dla siebie. Żeby dobrze się czuć. No ale czasami jest tak, że choćby nie wiem co, to i tak ciężko sobie dogodzć (jesteśmy dla siebie samych najbardziej krytyczni). Czujemy się brzydkie, grube, wręcz wstrętne - ale dalej powtarzam często to jest nasze nastawienie (nie mówię że każda codziennie prześlicznie wygląda - wypicowana itd.) i tylko nasze głupie myśli.
Dam wam przykład: anorektyczka, która waży 35-40 kg - co widzi w lustrze??? Wstrętną, grubą babę. Dziwne nie? Ale niestety - właśnie taką siebie widzi.
Może z nami nie jest tak źle, ale umysł płata nam różne figle. Więc jak słyszę Kitola, ze ty jesteś daleka od ideału to co robię????
grunt to dobrze myśleć o sobie (pozytywnie), a kompleksy niższości sio, sio sio.
Pomyślcie ile jest osób pięknych, które się nie uśmiechają, są ponure, niedostępne - czy my je lubimy?????? NIeeeeeeeeeeeeeeeeee
Bo choćby było cudo - to jednakciągnie nas do osób które mają to "coś" w sobie.
A czy widziałyście osoby o zupełnie zwyczajnej twarzy (wręcz nieładnych), ale ich sposób bycia, uśmiech, humor - działał na was jak zaklęcie.
O tak - oni mieli to "coś"
A dla mnie to coś to poczucie humoru, pewność siebie, otwartość i pozytywne nastawienie do ludzi.
buziaki
-
a ja chciałabym być taka jaka jestem, tylko żebym miała więcej pewności siebie, więcej poczucia humory i nie przejmowała się pierdołami. (co nie znaczy że jestem pięknością, broń Boże). Ale wg mnie te cechy wszystko rekompensują. No oczywiście oprócz jakiegoś strasznego zdeformowania twarzy, dużej otyłości i takich spraw. no ale żadna z was taka chyba nie jest.
I jeszcze jedno, nie chodzi o to, żeby ktoś nam podbudowywał poczucie własnej wartości, chodzi o to, żebyśmy same to u siebie znalazły. Koleżanka, przyjaciółka, mąż, chłopak, dzieci - oni wszyscy mogą odejść, powiedzieć nam straszne rzeczy itd, ale my musimy o sobie myśleć dobrze i czuć sie ze sobą dobrze, bo my zawsze z sobą jesteśmy
ale nagmatwałam - sory
spadam i nie ględzę..
No właśnie broń Borze nie ględźcie
-
eh... dziewczyny... kto by nie chcial byc doskonaly...?
ja podobnie jak agassi, nie chcialabym byc taka chuda jak modelki ... sa takie.... hm.. jak nieociosane pnie - proste, zero wciecia w talii... no i takie malo kobiece...
wlasciwie wyglad modelki to mi nie grozi, bo z moim wzrostem... (156cm).. to smiech na sali ...
chcialabym natomiast moc znalezc normalnie w sklepie spodnie, ktore by na mnie pasowaly... bo w biedrach sa dobre lub ciasne, w talii, odstaja na 10 cm no i zawsze musze obciac z 10cm ..
eh...
-
Giulietta nie wiem czy wiesz, ale w katalogu Quelle (taki z ciucham na pewno znasz) można kupować ubrania w wersji dla niskich,czyli niekoniecznie najmniejszy rozmair, albo coś w tym stylu. Ubrania są fajne, dobrej jakości, bo spraawdzone przeze mnie i kobiety z mojej rodziny. Jedyna ich wada to cena.
Nic mnie nie zrozumiałyście z tymi modelkami.
Nusia masz rację, że to ja sama muszę się nauczyć akceptacji siebie, nikt nawet z najlepszymi chęciami nie zrobi tego za mnie. Niestety
I zgadzam się z tym wszystkim co napisałas
-
Nusia mądre rzeczy gadasz zgadzam sie z Toba w 100%
-
No dobra, to może zostawimy już temat kompleksów, bo wpadnę w nastepne, że nie jestem taka mądra jak Nusia np.
Magi pisała wczoraj wieczorem o partnerstwie w związku swoim i swoich rodziców i teściów, i jak to się odnosi do ich życia . Proszę wrócić trzy strony wstecz , przeczytac i wypowiedziec się .
-
kitola ja to musze spodnie zmierzyc, zobaczyc jak leza... chociaz kupilam na allegro 3 pary spodni i byly ok, to bardziej ufam wlasnemu oku w przymierzalni
ale dzieki za cynk z quelle'm
-
na stronie 98.
Magi zawsze uważałam że jesteś okazem cierpliwości i dobroci, już ci to pisałam w związku z tym jak się zajmujesz synkiem i tu okazuje się że i dla niedobrego teścia też odrobinkę serca masz (wiem ze robisz to dla męża, ale i tak jesteś słodka), no ja bym juz taka kochana nie była, bo zawzięta jestem okropnie.
U mnie w małżenstwie to ciężko okreslić czy jest partnerski, poniekąd tak, chociaż mój kochany mężuś uważa że obiad musi ugotować żona (tak jest i było i będzie u jego rodziców), jak ja nie ugotuję, to bedzie glodny siedział. Ale jak chodzi np. o sprzątanie to jedynei za prasowanie się nie weźmie, chociaz okien też nie umyje, dywanów nie wypierze. Kurde, len jeden. A u moich rodziców było całkiem inaczej, wszystkie cięższe prace domowe robił mój tata i to w dodatku on gotuje, bo mama nie lubi. Tatus to trochę pod pantoflem sobie siedzi, i widze ze czasami jest mu źle z tym. Ale moja mama ma trudny charakter (mam taki sam), i często stosuje taki emocjonalny szantaż, typu" mam chore serce i niedługo pewnie umrę, a wy jeszcze mi w tym pomożecie,", albo podobne.
Nienawidze tego, bo nie mam argumentów na takie hasła, a jej ciężko cokolwiek przetłumaczyć. Uparta jak osioł. Chociaz niedawno dogadałyśmy się, i moja depresja minęła. Nie była to ciężka depresja,ale od czegoś się przeciez zaczyna.
-
Giuli w Quelle zawsze można odesłać ciuchy jak nie leżą dobrze, chociaż wiąże się to z kosztami dodatkowymi (przesyłka). Ale Quelle ma niewątpliwą zalete ze szyje tez dla niskich kobiet, bo np. moja teściowa też kurdupel jest i jak kupowała np. jakąś garsonke, to zawsze leżała nei tak. Zakiet za długi, talia w tyłku, itp. A te N są szyte inaczej po krasnalemu
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki