Wątek: Kitolki przygód ciąg dalszy :D

Pandolina Jenny ma racje, po pierwsze jest ciapa , a po drugie musisz zajrzeć kilka stron wstecz, wyjaśniłam to tak dokladnie że już dokładniej się nie da i nie chce mi się drugi raz. a jak wstawić własne zdjęcia też jest opisane, tylko przez Agness. Poszukaj a znajdziesz

Ja na razie zmykam, Kubę sprzedałam dziadkom, jadą na basen, a my idziemy do mojego taty, a potem na górę na kawę do teścia.

Sama być na basen pojechała

Ojej ale napisałyście przez te 2 dni wariatki

Jak ja teraz Was dogonie z tematem i wiedza co się działo Dobra może jak się przespięto podgonie bo teraz padnieta jestem po dniu pracy

Aha musze się pochwalić,że dzisiaj oddałam 450 ml krwi bo tak w ogóle jestem honorowym krwiodawcą i jestem zmęczona troszkę chybe przez ten ubytek krwi...kurcze chwale sie jak glupia mam nadzieje ze to nikomu nie przeszkadza...

A potem ponadrabiam czytanie i orientację co u Was...buziale kochane

Kitola - przyznam ci rację z dietą SB. Tyle owocków i młode ziemniaczki a ja tu będe sie katować, hmmm.... Ale chyba jednak to rozwiązanie wybiorę, jesli nie będę dawała rady postaram się o inny plan. Własnie leci meczyk więc aby nie siedzieć bezczynnie będę jeździć na rowerku i go oglądać. Przyjemnośc i korzyść w jednym
Papaty

kurdeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee
ale mfajnie piszecie a ja nie mam czasu odpisywac, ale przysięgam nadrobię zaległości, bo wszystkie fajne jesteście. Mam nadzieję, że dzisiaj nie "padnę na cycki"

Hejka

Rzeczywiście dziewczyny macie zawrotne tempo pisanie,ledwo człowiek
odejdzie na jeden dzień od kompa a tu przybywają kolejne dwie strony
do poczytania.
Ja tak myslę jak jak wyjadę na tydzień na wakacje to chyba już w ogóle
nie będę miała potem szans na nadrobienie.Dobra pajaczek nie wyprzedzaj
czasu,zyj obecną chwilą

Kochana Kitolku :P no już przeczytałąm te kilka stron które napisałyście przez parę godzinek jak mnie nie było :P

Ale cieszę się że się wypowiedziałyście :P muszę Wam powiedzieć że ja gotuje bo mój misiek po prostu nie umie ale za to robi najlepszą jajecznicę na świecie nie prasuje ale za to pomaga mi w innych pracach zawsze wynosi śmieci jak jest w domku to myja malucha i kładzie go spać, odkurza i zmywa naczynia :P oj pochwaliłam go trochu muszę dać mu to przeczytać :P

A co do akceptacji samej siebie to ja kilka lat temu jak byłam w szkole to miałam straszne kompleksy i chodziłam w dużych obszernych swetrach jak sobie dziś o tym pomyślę to mam drgawki :P dopiero w klasie maturalnej zmieniłam się z brzydkiego kaczątka w łabędzia i zaczełam się inaczej ubierać :P a jak poznałam misia to on mnie wyprowadził z tego kompleksiarstwa zupełnie i powiem Wam że mam wrażenie że im jestem starsza tym bardziej odważniejsza i pewna siebie :P ale to dobrze :P

A co do doety to dziś klęska po prostu się najadłam i tyle a miło być grzecznie co nie ale tłumaczę sobie że jeden dzień po takich dniach wyrzeczeń to mi się należy :P

Oj słoneczko zapomniałam Ci pogratulować spadku wagi, wybacz :P

Bardzo się cieszę z Twoich postępów i bardzo dumna :P naprawdę ślicznie idziesz do przodu :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P

BRAWO DLA KITOLKI JEST WIELKA :P

No ja to wogole przez ten moj brak czasu musialabym poswiecic z tydzien zeby porzadnie przeczytac wszystko o czym gadalyscie przez ten czas

Wiec podpisuje sie tylko pod bierzacymi sprawami :P Czyli faceci i kompleksy?

Nie wiem czy pisalam juz czy nie ale wedy napisza: Mój Miś mnie dziadowsko rozpuścił i musze sie do tego przyznać Zmywa naczynia, piersze, sprzata. teraz jak nadze diey roznia sie od siebie to i czasem gotuje sam sobie I w sumie nie pozwala mi pozmywac czy poprac [ bo co do prania to mamy stara "franie" i pranie bielizny i kilku rzeczy zajmuje 3 godziny ] Wiec ogolnie ideał nie mezczyzna a kocham ponad zycie [ nie tylko ze wzgledu na to oczywiscie ale mily dodatek do pakiety pod tytulem "mężczyzna" ]

A co do komplekswo to nie ma tu zbyt duzo do gadania -mialam zawsze i ciagle mam Moze mniejsze dzieki Julkowi.. ale ciagle jest ich masa Choc nie ukrywam ze w ostatnim czasie jest coraz lepiej - tzn coraz lepiej sie czuje we własnym ciele choc to niby nie wiele jeszcze

Kitolu widze, że coraz lepiej! Nawet nie wiesz jak sie ciesze


Dobra wiec śle buziaki i pozdrawiam!

No to Chojraczek

Gdzie jesteś Kitolku potrzebuję pocieszenia smutno mi jednak mam wyrzuty sumienia i to ogromne jest mi wstyd