Wątek: Kitolki przygód ciąg dalszy :D

Kitola - czytaj od dechy do dechy i to po parę razy. Napewno pomoże ci zrozumiec pewne rzeczy - mi taka książka strasznie pomogła, jak sama z sobą nie mogłam sobie rady dac - dała mi wskazówki, a potem to była moja praca. Potem to mnie życie uczyło.

ogromne buziaczki

Hej Kitolku co u Ciebie :P cholera nie wiem co jest grane ale nie moge przeczytać poprzedniej strony bo mi sie nie chcę otworzyć co jest grane tez tak masz
A ja jestem wsciekła bo zjadłam kilka chipsów znowu cos mnie napadło z tym jedzeniem wieczornym cholera jasna ale jutro zobaczysz bedzie lepiej obiecuję buziaczki :P mam nadzieję że u Ciebie przynajmniej obyło się bez podjadania :P :P :P

Nusia czytam czytam i wierzę że się uda.

Magi no ja grzecznie dizsiaj i już zawsze

No Kitolku ja tez grzecznie już dzisiaj i na zawsze :P nie ma co :P trzeba w koncu coś zmienić w swoim życiu :P nie można cały czas obiecywać sobie poprawę i nic z tego nie wychodzi :P trzeba raz na zawsze sobie poradzić z problemami :P bo inaczej zawsze będziemy się uważały za grubaski :P i wierzę że się uda buzaiczki

witam wszsytkich

powiem wam że ta ksiażka dużo daje, dzisiaj wstałam pełna energii do działania, do zmian az chce mi się żyć. Zrozumiałam parę spraw i teraz trzeba je tylko urzeczywistnić.

Magusia tobie też się uda, ja w to wierzę, ba, ja to wiem na pewno . Przeciez gdyby nie ty , to ja bym nawet nie pomyślała o tej książce.

I kiloski też same polecą, wystarczy dietę trzymać i ćwiczyć. A moj zastój spowodowany był blokadą w głowie. Teraz już odblokowałam ją i kilogramy lecą w dół z prędkością światła. I w mojej spódniczce (tej z tego feralnego zdjecia) będe dalej chodzic, bo się w niej świetnie czuję i dobrze wyglądam. Niezależnie od tego co kto mówi.
Zaraz zrobię sobie ładny i delikatny makijaż i pojdę po zakupy. W poniedziałek są Kubusia urodzinki i muszę co nie co pokupić. Bo na trzy dni się rozkladają, jutro przyjda moi rodzice, bo zaraz potem wyjeżdzają, w niedizele goscie do Kubusia przyjdą, w poniedziałek sa jego prawdziwe urodzinki Upiekę na jutro kokosowiec Magi, a na niedziele zrobię tort, ciekawe czy wyjdzie. Wyjdzie na pewno

pozdrawiam i zajrzę do was, bo długo nie pisałam u was, ale ta książka tak mnie wciągnęła że nie miałam czasu

Kitolku no pewnie że chodź w tej spódnicy i nie przejmuj się tym co inni mówią podoba mi się to co piszesz :P i uda nam się :P co do tego nie mam żadnych wątpliwości :P jestesmy wielkie :P a jak komus coś się nie podoba to niech spada na drzewo banany prostować jak mówi mój kochany tata :P buziaczki :P

A ja też musze parę spraw przemysleć i poukładać sobie w głowie zwlaszcza tych rodzinnych bo to siedzi we mnie i mnie dołuje a tak nie wolno trzeba inaczej :P i uda mi się z tym wszystkim uporać :P

Cześc Kitolka

jak ci upłynąl wczoraj dzień? humorek lepszy?? mam nadzieje, bo Nusia i Magusia mają tyle dobrej energi, że na pewno chetnie sie z Toba podzielaą

Zaniepokoił mnie twój brak kontaktów z Weiderem, czyżbyście sie niedotarli albo co?
Pisz no tu zaraz jak to bylo.

Jaromina witaj , chociaz tylko na jeden dzień
co do humorków, to Magi ściąga dobrą energię ode mnie, a ja od niej. Nusia nas pilnuje, taki układ.

Więc.......... Mam 24 lata.Mieszkam w Mikołowie/bujakowie. Jestem matką 3 letniego malca. I jestem żoną od 4 lat. Od czasu ciąży,mam kolosalną nadwage. Jakies 53 kg! Przed ciąża wazyłam65kg. I teraz spróbuje o to powalczyć W zeszłym roku schudłam 30kg ale zachorowałam i musiałam przejsc operacje,usunięcia woreczka żółciowego. Waga szybko wróciła do góry, ze zdwojoną siła Teraz jednak dowiedziałam sie ze mam problemy z Hormonami. I to powodowało tycie. Od poniedziałku łykam Yasmine. I staram sie jesc jak najmniej. Niestety mój żóładek woła: Jesc!!!!!!!! Czy znacie jakies dobre sposoby aby go oszukac? Pomózcie!!! JULKA

Kurde jak mam wkleic tego Strażnika?