wiem, wiem, w sumie doskonale Cię rozumiem, bo [tak a propos jedzenia ] jak to się mówi- 'apetyt rośnie w miare jedzenia'... odchudzanie jest jak narkotyk- wciągaZamieszczone przez Kitola
wiem, wiem, w sumie doskonale Cię rozumiem, bo [tak a propos jedzenia ] jak to się mówi- 'apetyt rośnie w miare jedzenia'... odchudzanie jest jak narkotyk- wciągaZamieszczone przez Kitola
Maadzia a ile masz wzrostu ?? Też bym chciała już być na finiszu i cieszyć się sukcesem. Na razie cieszę się moim malutkim sukcesikiem zaliczonym pozytywnie dniem
masz jakiś swój wątek ?? daj linka to zerknę w jaki sposób udało ci się schudnąć. A jak nie masz, to napisz jak to osiągnęłaś.
Nie, nie mam swojego wątku. Tak wędruje po tym forum od pół roku i czytam co wy tu ciekawego piszecie, ale jakos sama nie mogłam sie zmobilizować do pisania swojego pamiętnika Gdybym nie trafiła tutaj to podejrzewam, ze jeszcze dłuugo byłabym grubaskiem
Co do wzrostu to mam ok. 170-1 cm. Przez pół roku byłam na diecie 1000 kcal i 20 kg poszło w zapomnienie Mam nadzieje, że nie powróci Teraz wychodzę juz z diety, bo aktualna waga mi całkowicie odpowiada
Szczerze powiem, ze teraz zycie jest piekniejsze
A twój dzień dzisiejszy to naprawde sukcesik. Bardzo ładnie się spisałaś
I napewno niedługo będziesz się cieszyć już tym większym sukcesem
Trzymam kciuki
maadzia widzę, że wagę startową i końcową mamy prawie taką samą Szkoda tylko, że ja krasnal przy Tobie jestem Też bym chciała mieć 170 cm.
Ech, ja też zaczynałam odchudzanie w lutym w połowie miesiąca, i nie udało mi się tak ładnie schudnać jak tobie
Ale nic straconego, teraz już się uda. mam nowy zastrzyk energii i mocną wiarę w sukces
Tak naprawdę, gdybym sie nie objadała, to też bym już miała swoje wymarzone 55 kg.
A moge liczyć na jakieś twoje zdjęcie ?? i ile masz latek ??
o , witaj Krasnalku
ja akurat mam taki charakter, że albo robie cos raz a porządnie, albo się nawet do tego nie zabieram, więc obyło się nawet bez większych wpadek
mam 17 lat
co do zdjęcia to jasne- mogę Ci jakieś wysłać tylko podaj maila
maadzia to może wrzuć zdjęcia do tematu "zdjęcia rzed" i "po"", bo ja bym tez chętnie zobaczyła
niestety nie mam zdjęć z 'przed' bo wtedy unikałam aparatu jak ognia
a poza tym chciałabym pozostać na tym forum w miare anonimowa ze względu na niektóre 'miłe' kolezanki które tu zaglądają...
ale jak chcesz to podaj mi na prv maila to też Ci podrzuce jakieś fotki
Maadzia ja mam 11 lat więcej od ciebie, a wcale nie jestem ani trochę bardziej poukładana. Owszem już dużo schudłam (jak na mnie), ale ciagłe drazni mnie fakt, ze gdybym była tak uparta i wytrwała jak ty i Lady Devil to już też bym była szczuplutka
Ale nie jestem , i zamiast czekać na jakiś odległy cel, muszę się cieszyć z każdego dnia zakonczonego sukcesem. bo każdy taki dzień zbliza mnie do celu.
Pozdrawiam
adres podalam na priva.
Zakładki