Kitolka ja tez się waże raz w tygodniu..nie ma potrzeby więcej...ustaliłam sobie że będe sie ważyć co niedziele Wtedy mam dzień odpoczynku I po tygodniu wysiłku cos powinno ubywać
Trzymaj dietke Pozdrawiam:*
Kitolka ja tez się waże raz w tygodniu..nie ma potrzeby więcej...ustaliłam sobie że będe sie ważyć co niedziele Wtedy mam dzień odpoczynku I po tygodniu wysiłku cos powinno ubywać
Trzymaj dietke Pozdrawiam:*
hmm Misiemona powinno albo i nie
tez tak myslałam i się ostro rozczarowałam, teraz mi to wisi i jest mi dobrze. Istotne jest to ze nie idzie do gory.
buziak
Trzeba żyć, a nie istnieć!
Kitolka! Właśnei przeczytałam u Jenny, że się o tydzień spóźniłam na spółkę z Wami do weidera ... . Nic to, spróbuję sama... . tylko się boję, ze mi samej deternminacji zabraknie. A przydałoby się poćwiczyć, bo brzuchol mam okropny... .
Dobra, zobazcymy. Na razie spac, bo już nie kontaktuję za bardzo .
Dobrej nocki i miłego dnia jutro :P ! Mam nadzieję, że Kubuś jutro się będzie lepiej czuł :P !
Jenny ty mi tu buziaków jakiś nie przesyłaj , tylko pisz jak dieta poszła. Opowiedz jak było na wyjazdach itp. a ta mi całusy przesyła.
Cocci nic się nie przejmuj, ja pewnie lada dzień zawalę Weidera to od nowa go zacznę. Ciężki jest jak diabli ale bardzo skuteczny. Możę jednak uda mi się nie zawalić go , ja brzuch mam jak w 4 miesiącu ciąży. Wszędzie jestem szczupła, nie mam oponki tylko brzuch do przodu sterczy, taka piłka
Dobranoc kotku
Cocci, a może chcesz ze mną weidera porobić?
hm?? :>
bo ja bym chętnie jeszcze raz(uwaga!! wtedy nei doszłam do końca, więc wierze że teraz się uda! chociaż dojść ciut dalej niż wtedy! ) zrobiła go
zaraz Kitolka poopowiadam :P odzwyczaiłam się od pisania na klawiaturze
Trzeba żyć, a nie istnieć!
No to z brzuchem tak jak ja dokładnie . Jak się ostatnio zmierzyłam to od początku diety mi spadło chyba 12 cm w biodrach, a w talii się żadnego spadku nie mogę dopatrzeć. Ale no normalne - skoro nie ma miesni to jaka siła by miała to wszystko w środku trzymać? - Wylewa się i tyle :P .
Hm, nie życzę Ci, zebyś zawaliła Weidera...
Tak sobie jednak myślę, że może się zmobilizujemy np. u mnie - kto chce to się dołączy i bedziemy zbierać co tydzień raporty jak komu idzie i robić zestawienia tak jak to robią chyba z wagą w 20+ do zrzucenia. Wtedy chyba łatwiej się będzie zmobilizować jak trzeba będzie raporcik zdać, np. co środę na moim wątku albo gdzieś indziej napisać co i ile się zrobiło. Co Ty na to? Czy nie chcesz na razie ruszać - ?
A tak jeszcze chciałam zapytać, bo są różne opisy do tych ćwiczeń i niektóre mega zniechęcające i przekombinowanie skomplikowane. Masz może takie proste zestawienie co to by można było wydrukowac i z niego korzystać przy ćwiczeniach? No wiesz, żeby nie schodziło więcej czasu na czytanie niż na ćwiczenie, bo tam się je chyba powinno w miarę szybko robić, nie - ?
Dobra, zmykam rzeczywiście do tego spania. Ty tez już nie siedź tu z nami tylko się już lepiej idź wtulić w swoje cieplusieńkie ukochane Kochanie :P !
Minęłyśmy się postami Jenny, Właściwie to już odpowiedziałam, że BAAARDZO chętnie. Może się tak zbierzemy w kilka zusammen do kupy - będzie raźniej i łatwiej się przypilnować niż we dwie, no i dodatkowo jeśli się trzeba będzie ostro np. co środę wyspowiadać na jednym wątku (może być u mnie bo mały ruch, wiec się nie pogubimy - u Kitoli byłoby ciężko )
idę idę, a co do twojego pomysłu to całkiem niezły, zwłaszcza że ty tam masz cafe u siebie ale jutro to przemyslę i napiszę więcej, bo zaraz barabara z gorącym kochaniem i do łóżeczka.
aha, pan od rolek mi się przypomniał i pocenie się, od czego są dezodoranty ?? są dobre i skuteczne (np. Dove jest świetny), nawet jak się spocisz to śmierdzieć nie bedziesz. Piszę to bo Buraczeq ci rolki odradzała , bo się spocisz i zaśmierdniesz.
Chociaż niektórzy lubią takie woniające panie
Jenny chce z toba cwiczyć
no, to Cocci jesteśmy diwe. Kiedy zaczynamy? :> jutro? to spowiadanie się-fajna sprawa. i może być u Ciebei ale tak na marginesie to do siebie zapraszam
Kitolka , ale Ty chcesz weidera ze mną? czy coś innego?
Trzeba żyć, a nie istnieć!
Zakładki