Strona 260 z 924 PierwszyPierwszy ... 160 210 250 258 259 260 261 262 270 310 360 760 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 2,591 do 2,600 z 9234

Wątek: Kitolki przygód ciąg dalszy :D

  1. #2591
    mariki jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-07-2006
    Mieszka w
    Szczecin
    Posty
    5

    Domyślnie

    Mysle o was obu, oczywiscie sobie zartuje Wszystko jest przeciez dla ludzi

  2. #2592
    pipuchna Guest

    Domyślnie

    Nie wyzyte i łase na nowe pomysly i doswiadczenia

  3. #2593
    Kitola Guest

    Domyślnie

    Mariki a co ty tu jeszcze robisz, zmykaj już bo córcia czeka
    chociaż ja chętnie jeszcze bym z toba pogadała .

    Ewcia kurde, aż mnie samą czasem przeraża to "niewyżycie"

  4. #2594
    pipuchna Guest

    Domyślnie

    dlaczego? przeciez to normalne

  5. #2595
    Kitola Guest

    Domyślnie

    no niby tak, ale, no właśnie, zawsze jest jakieś ale..

  6. #2596
    Kitola Guest

    Domyślnie

    dobra, ja będe wieczorem, teraz się chcę Kubą i Adamem zająć (niedługo wróci). Kuba zly sie obudził i marudny , hehe, przypomniało mu się ze on nie chciał iść spać. Wykłócał się ze mną o to, ale jak tylko wypił kakao to obrócił się na bok i zasnął. Teraz jest kłotni ciąg dalszy.

  7. #2597
    Awatar agassi
    agassi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-03-2005
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    411

    Domyślnie

    no, dobrze, że już jesteś
    tak właśnie myślałam, że nie wytrzymasz całego tygodnia

    achhh ta głupia waga... najlepiej naprawdę ją olać, spróbuj nie ważyć się i tyle
    coś się zmieni? nie sądzę ewentualnie Twoje samopoczucie

    i rzeczywiście forum lepiej ograniczać (i kto to mówi bo ja też czasem jak Paweł u mnie jest, to i tak siedzę i piszę, zamiast z nim pogadać )

    buziaki, trzymaj się :*

  8. #2598
    misiemona jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-07-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cześć Kitolka:* Boże ale sobie zaległości narobiłam Ale wszystko już przeczytałam
    Po pierwsze! Ciesze się że wróciłaś i rozumiem Cie bo rodzina to największy skarb i nie wolno jej zaniedbać
    Po drugie..co do ochudzania to nie wolno temu poświęcic swojego całego życia...waga musi ruszyćprezej czy później...musi jeżeli będziesz ładnie dietkować Noi troche poćwiczyć
    A centymetry mierzysz? bo może one spadają
    I jak tam dietka idzie? Pozdrawiam

  9. #2599
    xixatushka69 Guest

    Domyślnie

    kitola, no jesteś, ale się cieszę!!!! i rozumiem cię, bo sama też wiele razy "rzucałam" dietęi to forum, ale co bym ja bez was zrobiła??? nic!

  10. #2600
    Kitola Guest

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez xixatushka69
    rozumiem cię, bo sama też wiele razy "rzucałam" dietęi to forum, ale co bym ja bez was zrobiła??? nic!
    no co byś zrobiła, przytyła i tyle
    ale też cieszę się że wróciłam, cztery dni przerwy wystarczyło żebym się pozbierała.

    Agassku dobrze wiem co myślałas sobie, ale tym razem nie podczytywałam. Całkiem odcięłam się od forum. Nie czytałam i nie pisałam. I jak dojrzałam żeby wrócić to wróciłam

    Misiemona nie mam odwagi się zmierzyć, bo u mnie co miało spaść to spadło i centymetrów czasem mam więcej niż przy ostatnim mierzeniu. Na razie olewam wagę i miarkę (tak jak Agassi ) radziła. Najwyżej raz w tygodniu się ważę. A diety pięknie pilnuję, sama się sobie dziwię, że tak bez trudu mi to przychodzi. MOże dlatego ze olewam grzeszki jak się przytrafią.

    Kurde, Kuba właśnie wymiotował, chyba za dużo słodkiego na wieczór zjadł
    będzie spał z nami w nocy, zaś się nie wyśpię

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •