Strona 251 z 924 PierwszyPierwszy ... 151 201 241 249 250 251 252 253 261 301 351 751 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 2,501 do 2,510 z 9234

Wątek: Kitolki przygód ciąg dalszy :D

  1. #2501
    Kitola Guest

    Domyślnie

    Coś nie moge przestać go jeść, i nawet smażony mi smakuje (a jeszcze dwa miesiące temu prawie wymiotowąłam na sam zapach smażonego cz.). Najbardziej smakuje mi surowy , z chlebusiem z masłekiem i odrobinką majonezu. No pychota

  2. #2502
    Kitola Guest

    Domyślnie

    no i poćwiczyłam
    prawie godzinkę
    25 min na stepperku
    weiderek
    450 półbrzuszków skośnych i prostych
    przy okazji stepperka cwiczenia z hantlkami (te z nudów robiłam)

    Ależ jestem z siebie dumna i zadowolona dawno nie poruszałam się tak dużo
    teraz włączyłam zmywarkę, i kurde, nie mogę się iść wykąpać, bo wodę zmywarce bede podbierać i nieladnie mi słoiki umyje ja kurde, nawet czyste słoiki myję w maszynie, ale kazali w przepisie wyparzyć słoiki, a co lepiej wyparzy niż zmywarka ?? len jestem

  3. #2503
    Kitola Guest

    Domyślnie

    witam

    Dzisiaj dzień zacząl się nawet znośnie, bo o 6.
    Dochodzi osma, a ja już sobie zjadłam śniadanko, jajecznice z dwóch jajek.tym razem nie będę już taka głupia, żeby kombinowac z nic niejedzeniem.

    Potem pójdę do sklepu i kupię kilo jablek i zrobię dzemik z jabłek i malin. Zostały mi maliny.
    I morelki kupię, zrobię dzem z samych moreli. Alez się napaliłam na te dżemiki
    I jak mi Magi napiszę jak robić ten kompot to tez zrobię.

    Jestem okropnie śpiąca, może to przez persen, ale czułam ze zaczynam się złościć z byle powodu i zanim to mnie dopadło, to wzięłam tabletkę i kurde, śpiąca jestem

    W dodatku pogoda do kitu, siąpi ten deszcz, mogloby do porządku popadać
    Dzisiaj wieczorkiem znowu dużo poćwiczę, może sobie po prostu włączę kasetę i z nią poćwiczę

  4. #2504
    xixatushka69 Guest

    Domyślnie

    pipuchna, chodziło mi właśnie o pestki, tyle że u nas mówi się kostki ale najważniejsze, że zrozumiałyście, hi hi...
    kitola, tez jestem z ciebie dumna!!! tyle ćwiczeń! a nie masz dziś zakwasów? bo ja zamierzam pojść potańczyć,to taki mój sport, wczoraj zbierałam te wiśnie i nie mialam juz siły, by ćwiczyć...ale zayważyłam, że codzienne ćwizconka bardzo mnie wyczerpują, może musze co 2 dzień? a do wiśni mam taki specjalny przyrząd ze sprężynką

  5. #2505
    Guest

    Domyślnie

    Czesc Kitolka

    Wiem, zadko sie mnie odwiedza, ale niezapomina o mnie
    Ja sobje jestem na takich niby "wczasach" u Mojego Michała Bo jego rodzice wyjechali na 2 tyg i chałpka wolna, więc trzeba korzystac
    A co do drzemików to mi smaka zrobilas, ale moja mam juz cos robila, no moze ją jeszcze na cos namówie,ale ja uwielbiam również robione sałatki,mizerje, grzybki, ogóreczki, papryczke Ale to dopiero bedziemy robic pod koniec sierpnia, bo wtedy warzywka tansze
    Ciesze się bardzo , ze ładnie cwiczysz, tak dalej oczywiście Ja A6W oczywiście ciagne ladnie dalej, a i na rowerze sobje jezdze Co do pogody, to ja juz w 100% wole slonko, bo ta pogoda tylko mnie dobija, ilez mozna w domu siedziec, a tym bardziej, ze jest lato i wakacje

    MILEGO WEEKENDU ZYCZE
    POZDRAWIAM I BUZIAKI

  6. #2506
    Awatar Despi
    Despi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    29-07-2006
    Mieszka w
    London
    Posty
    115

    Domyślnie

    KITOLKA sloneczko nie wytrzymalam i sie zwarzylam jestem szczesliwa ,bo jednak jest te63kg.Ale wiem jedno ,ze bez cwiczen nic by to nie dalo wiec bede cwiczyc jeszcze wiecej.Dzisiaj mam caly dzien luzu do 20 moja Julcie tecie zabrali na caly dzien ,ale oczywiscie nie bede leniuchowac bede cwiczyc i krecic HULA-HOP a co bede sobie zalowala .Jutro trzymam za Ciebie kciuki mysle ,ze bedziesz miala gdzies 62kg. i przezyjesz szok. pozytywny.

  7. #2507
    pipuchna Guest

    Domyślnie

    Aniu dlaczego wstajesz tak wczesnie? wiadomo ze pozniej jestes zmaczona i chce Ci sie spac

  8. #2508
    Kitola Guest

    Domyślnie

    Ja już po zakupach kupiłam ileś tam moreli, nie zapytałam ile ważą, śliwki i jabłka. Będą dzemiki
    Zamiast cukru zel. kupiłam zelfix, miesza się to z owocami i dodaje normalnego cukru. A resztę robi się tak samo.

    Xixa ten przyrząd to się nazywa drylownica moja teściowa też ma taki
    Ja bym była jednak za tym żebyś codziennie ćwiczyła, ale np. co drugi dzien intensywnie, a co drugi bardziej lightowo.

    Agness cieszę się ze zaglądasz

    Despi mialaś się nie ważyć, teraz mnie skręci, bo jak ja nie bede miała 63 to szlag mnie trafi i rzucam dietę w diabły Też dzisiaj się kręcilam ciągle koło wagi, ale nie weszłam, tak przypuszczałam że ty nie wytrzymasz i tez chciałam. Ale ja mam silną wolę

  9. #2509
    Kitola Guest

    Domyślnie

    Pipuchna powiedz to kubusiowi, może zacznie wstawac później. 6 godzina jest super, bo on lubi wstawac przed piątą

  10. #2510
    xixatushka69 Guest

    Domyślnie

    nie próbuj rzucać diety

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •