Wątek: Kitolki przygód ciąg dalszy :D

A ja mam alergie na racuchy...od samego zapachu strasznie glowa mnie boli i mnie mdli...dziwne ale prawdziwe.

Zerwalam dzisiaj ze swoim facetem...z korzyscia dla diety...caly dzien nic nie zjadlam tylko goracy kubek pomidorowa.


Fatalnie sie czuje....buuuuuu Nie wim czy mam dzwonic, czy niech On zadzwoni buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu
buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu
buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu

misia: przykro mi, ale jak zerwałaś, to po co dzwonić?
ja bym pierwsza nie zadzwoniła, ale ja to ja.
i pewnie nie byłoby to z korzyścią dla Ciebie (o ile chcesz do niego wrócić)
tylko po co zrywałaś w takim razie...? nieważne

jeszcze raz cześć
bo zapomniałam, że już się żegnałam

agasssi zerwalam z nim bo mnie uderzyl, a ja go Kocham
planowalismy razem przyszlosc, dziecko.
Ciezko to zrozumiec

Misia,
jeżeli teraz Cie uderzyl to pozniej bedzie tlukl. Daj sobie spokoj!
Maz ma być wsparciem, oparciem, odpowiedzialnym ojcem a nie jakims lobuzem, ktory z braku argumentow bije kobiete.
Daj spokoj, szkoda czasu.
Glowa do gory! Trzymaj sie!!!!

hej Misia,

kategorycznie NIE DZWON!!

Wiem, ze latwo sie mowi, ale oprocz uczuc, ktore zdecydowanie zamydlaja Ci oczy masz tez cos takiego jak ZDROWY ROZSADEK i nim sie teraz kieruj..

Moze juz zadzwonilas... ale niby po co?? co chcialabys mu powiedziec?? ze przepraszasz?!?! daj mu troche czasu na przemyslenie tematu...

Nie chce sie wtracac, ale jezeli to byl pierwszy raz, to moze chlopak cos zrozumie.. jezeli nie pierwszy, to wskakuj na rower i zacznij o nim zapominac..

Cześć Kitolek

mam nadzieje, że dziś bedzie mniej kaloryczny obiadek u ciebie niz racuchy, moze leczo? Ja bede miala ryz jablkami i cynamonem, masz ochote? to zapraszam :P

Misiu, wem ze zawsze dobrze komus sie radzi, sobie - zdecydowanie jest trudniej, ale Mariki ma racje, jak raz podniósl ręke to potem tez to moze zrobić. Jezeli to byl pierwszy raz to może daj mu ostatnia szanse, ale bądz ostrozna, a z dzwonieniem - NIE DZWON w końcu to On powinien Cie przeprosic bo narozrabial, odczekaj troche i zobacz jak on dalej bedzie sie zachowywal.

Witam

Tłuściutkamisiu, oj problem masz jak widzę. Bardzo mi przykro że cierpisz, ale ja ci nic nie poradzę, bo decyzję sama musisz podjąć. Wiedz tylko że rozumiem cię, i nigdy nie chciałabym znaleźć się w takiej sytuacji jak ty. Z jednej strony miłość i rozdarte serce, a zdrugiej rozsądek i obawa że to się powtórzy.
W każdym razie ja nie znajduję żadnego wytłumaczenia dla teog co on zrobił. Nie uznaję bicia.
TRzymaj sie mocno i czasem nie próbuj zajadać smutku.

Jarominek, ja akurat nie znosze ryżu z jabłkami, nie przechodzi mi to przez gardło. Dzisiaj leczo ciąg dalszy, bo kurde zrobiłam w poniedziałek ilość jak dla wojska całego.
Ale ja uwielbiam leczo i dla mnei to nie problem
Dzisiaj piekę placek z jabłkami, i boję sie że na jednym kawałku nie poprzestanę, ale to zjem sobie zamiast kolacji

Agassku to ja cię jeszcze raz zegnam

mariki, kolejna próba, witam

Ja już dawo po śniadaniu, zjadłam serek wiejski, ale już głodna jestem. Na drugie sniadanie zrobię sobie dwa jajuszka na miękko Uwielbiam jajka na miętko
Kupiłam sobie plytę dvd z aerobikiem Carmen Electra go prowadzi, jak Kuba pójdzie spac to spróbuję ją odpalić i poćwiczę

Uch, zmęczyłam się, ale rozpisałam się o tym szerzej u Jarominy, jesli kogoś interesują moje zmagania z pomidorami to zapraszam do niej

Właśnie piję sobie kawusie i czytam co u was.

Dlaczego nikt do mnie nie pisze ??

pisze pisze

Nie wem jak Tobie, ale mi strasznie dzis dluzy się czas, wydaje mi sie że wskazówka zegara stoi w miejscu gardlo mnie boli i zdechla jestem

Jarominek, mnie tez boli gardło. Od piątku coś mnei drapie,ale tak jakoś denerwująco. Bo właściwie to nic z tego nie ma.