-
Jestem siłacz nie do pokonania poćwiczyłam
pół godiznki na rowerku
15 min na stepperku (podczas ćwizen oglądałam sobie super ciekawą bajkę - Listonosz Pat )
100 półprzysiadów
100 półbrzuszków
rozciąganie.
Hah kto mnie pobije
kto też będzie codziennie rano ćwiczył solidnie przez godzinke ??
rzucam wyzwanie
nie o diete czy schudnięcie, ale właśnie o tą gimnastykę
Jestem DEBEŚCIAK
-
Kitola faktycznie jesteś debeściak
Ja fikałam tylko 30 minut ...i tak jak dla mnie to baaaaaaaaaardzo dużo ...
Za to wczoraj przed spaniem...byłam godzinkę na basenie
-
Super Pimpek
o to chodzi żeby cwiczć codziennie
Teraz leci Domowe Przedszkole, ale mi sie już nie chce ćwiczyć.
Gratuluję tego basenu. Ja bym już nie wyszla z domu wieczorem żeby cokolwiek robić
-
Kitola a dla mnie to wieczorne wyjście to pewien sposób na odpoczynek....bo synuś jeszcze nie spał ostatnio coraz póżniej chodzi spać..., więc zostawiłam go tatusiowi a sama wskoczyłam do samochodu i miałam czas tylko dla siebie ...Jak wróciłam po 22 to maly już spał
-
NO ja niestety nie mam prawa jazdy, bo myslę że też bym się gdizes wyrwała wieczorem, bo wtedy to tak naprawde mam czas. Ale tak to musiałby mnie mąż wozić, potem czekac, nie odpada. Ale poweim ci że i tak jestem strasznei szczęśliwa i dumna że udaje mi się codziennie rano zmobilizowac do ćwiczeń.
I tak bardzo bym chciała żeby trochę tej energii i mobilizacji wam się udzieliło. Naprawdę, najszbciej schudniemy cwicząc. I w dodatku ładnie schudniemy, bez obwisłej skóry, bez celulitu i rozstępów.
Trudno, bez ruchu ani rusz
-
Kitola skoro potrafisz fajnie zaplanować ćwiczenia w domu to super...bo niektóre dziewczyny nie potrafią sie zmobilizować do domowych ćwiczonek i wtedy jest problem...powiem ci że również do takich należę...ale czasem potrafie sie przemóc...jak dziś
Ja osobiście jak bym mogła... to wolałabym codziennie zamiast ćwiczeń domowych ...spedzać 2 godziny na basenie...podczas pływani wcale sie nie męcze, a do tego sprawia mi to ogromną przyjemność...no ale to jest niestety nie możliwe
Basen oddalony 30 km ode mnie...a do tego dochodzi Michaś.
-
Pimpuś, też należę do gatunku leniwców kanapowych, i nie mysl że mi jest lekko ruszyć tyłek do cwiczeń. ale na razie jakoś się udaje. Ciągle sobie wyobrażam jaka to bedę zgrabna jak będe codziennie solidnie ćwiczyć.
I wiesz, może gdybym nie czytała o tym jak to ty prawie codziennie po te pół godzinki sie męczysz, to bym chyba się nie zmobilizowała.
-
U mnie działa to w odwrotną stronę...bo to twoje wysiłki z kolei mnie mobilizują do tego żeby ruszyć d... i troche poćwiczyć
Zobacz ile magii jest w tym forum
-
WITAM!!!
Dziekuje za zaproszenie na najbardziej popularny watek!!!!!!!
A co tam...niech juz tak bedzie....przyjmuje wyzwanie i zabieram sie do roboty i to chyba juz nawet dzis bo niema nic gorszego jak zaczynac"od jutra" lub "od poniedzialku"
Podziwiam Cie dziewczyno jak Ty jestes w stanie cwiczyc rano??!!
No chyba ,ze Twoj synus ranny ptaszek jest bo ja to rano spie jak susel i naleze do tych co wstaja "zamuleni" i bez energii....tymbardziej,ze moje niespelna 4 miesieczne dziecie spi rano tez slodko wiec wyprawiam starsza do szkoly i dalej ide komarzyc...
Wiem ,len jestem smierdzacy,ale taka juz moja natura.
Ciekawa jestem jak mi to pojdzie...bo widzac po Tobie to uwazam ,ze twardziel z Ciebie niesamowity
Szczerze podziwiam!!!
Kitola..jeskli moge prosic to kopnij mnie ostro w ..... a wtedy moze sie opamietam
-
cześć
nonono, kitola, ślicznie
mnie najbardziej w tym wszystkm zniechęca mycie włosów no bo ile można? myję co drugi dzień i mam dość, a jakbym musiała codziennie po ćwiczeniach?
dzisiaj ma być bez słodyczy, okej?
ewentualnie krówki możesz jeść, bo to nie słodycze
miłego dnia
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki