Strona 423 z 924 PierwszyPierwszy ... 323 373 413 421 422 423 424 425 433 473 523 923 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 4,221 do 4,230 z 9234

Wątek: Kitolki przygód ciąg dalszy :D

  1. #4221
    Awatar agassi
    agassi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-03-2005
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    411

    Domyślnie

    hej

    ja ostatnio w McDonald's jadłam owocojogurt i się najadłam już miejsca na banana nie miałam

    ja dziś robię porządki, wyprałam co miałam wyprać, ogarnę bajzel w pokoju, oddam książki do biblioteki no i może wybiorę się jeszcze po prezenty

    buziaki

  2. #4222
    Kitola Guest

    Domyślnie

    Hej

    Moje synczysko juz wreszcie śpi. znowu nei chciał zasnąć trochę puściły mi nerwy

    I teraz jstem zła i jest mi przykro

    Agassek miłych porządków życzę ja tez ciągle w trakcie wczoraj wymylam witrynkę, wciepłam wszystkie szkła do zmywarki, i cały wieczór mi wczoraj zszedł na sprzątaniu. Ale to jedno mam już z głowy. pamiętam jak u mojej mamy to te wszystkei kieliszki, filizanki i inne duperele to ręcznie sie myło oj jak ja tego nie lubiłam robić. Teraz nie mam tego klopotu.
    Ja już mam wszystkie prezenty
    a tego owocojogurtu jeszcze nei jadłam, smaczny on chociaż ?? to następnym razem jak bede musiała tam wejść (głownie do toalety) to sobie kupie taki jogurt.

    Arletap dziękuję i nawzajem

    SaraP witam no jakoś mi idzie to diektowanie, powoli, ale idzie. Już staram się nie stresować , i jak mi się zdarzy grzeszek to próbuję nie mieć poczucia winy. A z tym jest najciężej.
    Liczenie kalorii chyba mi pomoże w odchudzaniu. Ale wyjatkowo nie lubię tego robić.
    A za ciebie też trzymam kciuki bo nic tylko brać z ciebie przykład do nasladowania. Tak pięknie i grzecznie trzymasz sie diety I waga na pewno niedługo ruszy

    Jarominek hehe, przypominam ci że to ty zacząłeś z tym Kitolkiem
    Ależ ci zazdroszczę tego brzuszka kurde, tez chcę być w ciąży :P
    Dzisiaj zrobię fotki i wkleję te stroiki ale to późnym wieczorem


    A wymyśliłam co zrobię na Wigilie
    dzisiaj w pytaniu na sniadanie cały czas się przewijał temat śledzi, i naszła mnie ocota na nie a jeszcze nigdy sama nie robiłam, zawsze kupowałam gotowe. Już kupiłam filety, na razie sie moczą. Do tego dam jog.nat., koperek i może ogórek konserwowy. Takie delikatne chce żeby były.

    I makówki zrobię Jarominek, nie tylko ty debiutujesz w tej dziedzinie ja też po raz pierwszy. Koleżanka dała mi spraawdzony przepis, który zaawsze wychodzi

    I upieke keksa, przepis mam od tej samej koleżanki

    Mniam mniam

  3. #4223
    Awatar agassi
    agassi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-03-2005
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    411

    Domyślnie

    co to są makówki? bułka namoczona w mleku przekładana makiem?
    bo u nas są makiełki, ale to chyba i tak nie do końća to, co my mamy

    moja mama miesza makaron gotowany z takim makiem z bakaliami z puszki
    proste, co? szybko się robi, a naprawdę jest pyszne. dobrze, że teraz jest tyle gotowych produktów i nie trzeba się męczyć

  4. #4224
    Kitola Guest

    Domyślnie

    Agassek, makówki to takie coś jak napisałaś , ale ja nie daję mleka, bo szybko sie może skisić.

    masz rację, że fajnie że dużo rzeczy można już kupic i możliwe że ten makaron to też zagapię od ciebie
    brzmi apetycznie ,a przynajmniej mój łasuch sie ucieszy ja zresztą też lubię łakocie

  5. #4225
    Jenny88 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-05-2006
    Posty
    1

    Domyślnie

    makiełki są pyyyyszne
    Moi rodzice robią niesamowioty farsz do pierogów.... mmmmmmm....
    Pychotka.
    Kitolka, rzeczywiśce,nie myśl, jaki będzie Kuba jak będzie nastolatkiem. Lepiej myśleć, że nie będzie źle, ani superśwetnie wtedy będzie OK.
    Eh, a co do tych kcal, to masz rację. Duzo jest potraw niby podobnych do siebie, a kaloriami się bardzo róznia. Dobrze, ze zaczylyśmy liczyc :* Przynajmniej ja się cieszę. Bo to trochę motywuję: ''a, już nei zjem, bo nei chcę zwiększać liczby kcal zjedzonych posiłkow " ;
    "już mi się nie chce wpisywać, to nie zjem "
    buźki :*
    Trzeba żyć, a nie istnieć!

  6. #4226
    Motyleq jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-06-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ogladalyscie moze ta reklame jakiegos operatora komorkowego - gdzie glowna bohaterka wypowiada kwestie " a ciekawe ile kalorii ma oplatek?" zawsze mi sie tak chce z tego smiac... :P a zawse keidy one akurat jest nadawana to rodzinka sie ze mnie smieje :P

  7. #4227
    Jenny88 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-05-2006
    Posty
    1

    Domyślnie





    Motylku, nei widziałam tego
    Trzeba żyć, a nie istnieć!

  8. #4228
    Awatar arletap
    arletap jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    04-09-2006
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    696

    Domyślnie

    Witam wieczorową porą.Moje dzieciaczki codziennie po dobranocce idą spać i od 20 a nawet wcześniej mam już spokuj.Fajna sprawa.
    U nas ,a raczej u teściów są makiełki makaron z makiem i bakaliami,a z mojego rejonu z rodzinnych tradycji nigdy nie było tego na stole Wigilijnym i nie przepadam za tym zbytnio.
    Dobrej nocki.Trzymajcie się przed świątecznie.

  9. #4229
    Kitola Guest

    Domyślnie

    Zhej wieczorkiem

    Motyleq witam serdecznie
    widziałam reklamę , trochę mnie rozwaliła ale ja i tak najbardziej kocham reklamy plusa, z tymi cieciami Ilekroć slysze o "przefajnym, przeeleganckim, itp. telefonie" albo o "wewnętrznym pfsie" to się smieje uwielbiam te reklamy

    Jenny msz rację, nei bedę sie przejmować na zapas
    daj znać czy sie rzeczywiście skusilaś na te anyżiki ??

    Arletap
    kuba też do niedawna miał swoje pory spania, ale od jakiegoś czasu wydziwia, wyskakuje z łóżeczka, kombinuje ile wlezie
    A u mnei w domu też nie jadło się takich rzeczy, jedynie mama piekła makowiec. Ale mi smakują takie rzeczy, makiełek nie jadłam nigdy, ale coś czuję że one bedą smaczne. Makówki zawsze robiłą babcia męża, ale ja w tym roku chce zrobić swoje

    Już nakupiłam wszystkie potrzebne rzeczy
    na barszcz
    na grzybki z czosnkiem i cebulką
    na śledziki (to zreszta już zrobiłam i leży sobie w lodówce w zamkniętym pojemniku)
    na makówki
    na makiełki
    na keksa
    na anyżki. Też juz upiekłam. Pachnie w domu jak w cukierni. Trochę za bardzo anyżowe, ale może trochę się ten zapach ulotni. też wyszły pyszne moja mama uwielbia, to trochę wezme na Wiglie

    Zrobiłam kolejny stroik w domciu tzn. przystroilam trochę lampę bo jeszcze tam nic nie wisiało odbija mi co nie ??

    Wiem, obiecałam wam że dzisiaj wkleję zdjęcia, ale nei zrobiłam ich jeszcze, nei było okazji ani czasu. Jutro. Obiecuję jutro.

    Dobranoc kociaczki niech wam się kitolki z anyżkami przyśnią :P

  10. #4230
    Kitola Guest

    Domyślnie

    Hej Kociaczki
    Witam piątkowo
    jej, już pojutrze Wigilia już nie mogę sie doczekać
    dzisiaj upiekę keksa, jutro zrobię te makówki i makiełki, trochę zabawy z tym mnie czeka, bo muszę orzechów naobierać. Normalnie to bym kupiła już obrane, ale mam całe pudlo wloskich orzechów i szkoda żeby sie zmarnowały.

    Ja już po śniadaniu:
    parówka (już ostatnia wieprzowa, następne są drobiowe), kromka chleba z masłem i ogórkiem zielonym, sok kubus. Razem to około 326 kalorii pięknie prawda ??

    Za niedługo idziemy na spacerek muszę wysłac kartki rychło w czas się za to biorę. Ale zgubiłam notes z adresami i zanim pozbierałam od mamy i teściowej potrzebne mi adresy to troche trwało..

    Rany jak mi się chce spać.

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •