Strona 328 z 924 PierwszyPierwszy ... 228 278 318 326 327 328 329 330 338 378 428 828 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 3,271 do 3,280 z 9234

Wątek: Kitolki przygód ciąg dalszy :D

  1. #3271
    Awatar agassi
    agassi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-03-2005
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    411

    Domyślnie

    po co jesz?
    psycholog by powiedział, że chcesz zapełnić pustkę
    chcesz czuć się bezpiecznie
    wynagrodzić sobie jakieś niepowodzenia
    lub brakuje Ci przyjaciół

    nie jestem psychologiem dlatego mogę tylko powiedzieć, że MUSI być dobrze.

    a z jedzeniem sama mam problem, więc nie potrafię Ci pomóc
    ale coś musi być nie tak... tylko trzeba dojść do tego, co to jest

  2. #3272
    Kitola Guest

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez agassi
    po co jesz?
    psycholog by powiedział, że chcesz zapełnić pustkę
    chcesz czuć się bezpiecznie
    wynagrodzić sobie jakieś niepowodzenia
    lub brakuje Ci przyjaciół
    Wszystko to Agassku mi dolega, wszystko.

    I nigdy nie wątpiłam że będzie dobrze, zawsze to wszystkim powtarzałam. Ale od jakiegoś czasu już w to nie wierzę. Wcale nie musi być dobrze. Może być np. jedynie znośnie. Albo jeszcze gorzej.
    Ech. Do dupy.

  3. #3273
    Awatar agassi
    agassi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-03-2005
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    411

    Domyślnie

    może powinnaś iść do psychologa? pogadać z nim sobie, może trochę by pomogło?
    ja bym bardzo chciała tylko jakoś się wtydzę. a i tak kasę od rodziców bym musiała wziąć, to by się zaczęły komentarze głupie.

    albo chociaż bardziej wyjść do ludzi. ta praca chyba to jest naprawdę niezły pomysł. tylko Ty byś chciała w domu, tak?

  4. #3274
    Kitola Guest

    Domyślnie

    Praca, chcę iść, bo nie mam korków w tym roku, tylko jedne, poza tym kasa jest nam strasznie potrzebna. I muszę w koncu wyjść z domu. Sama nei wiem jakiej pracy chcę. Nie miałabym nic przeciwko zarabianiu w domu, przynajmniej mogłabym być z Kubą. A z drugiej strony nigdy bym nie wyszła między ludzi. Sama nie wiem czego chcę. NIeudacznik i tyle.

    Do psychologa nei idę, bo to za dużo zachodu. Zarejestrować się, umówic na wizyte, itp. Nie, nie chce mi się.
    Sama sie wygrzebie.

  5. #3275
    Kitola Guest

    Domyślnie

    Agassku, dupa ze mnie, tylko o sobie myślę,
    dlaczego ty byś chciała iść do psychologa ?? co jest nie tak ?? i skąd u ciebie objadanie ?? wiem i pamiętam ze masz to nieraz, ale przyczyny ?? takie jak u mnei ??

  6. #3276
    Awatar agassi
    agassi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-03-2005
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    411

    Domyślnie

    heh, nie martw się, nie myślisz tylko o sobie :P

    kiedy Kuba idzie do przedszkola? wtedy będzie Ci łatwiej, wyjdziesz w świat :P
    nie jesteś nieudacznik :* masz gorsze dni i tyle
    a nie możesz dać ogłoszenia w gazecie i innych korków poszukać?

    a ja bym chciała iść do psychologa nawet nie z powodów diety. to moje objadanie się raczej pokonałam już... choć nie powiem, czasem też mi się gorsze dni zdarzają
    a przyczyny? nie wiem. nie potrafię sama tego określić

    chciałabym iść, bo jestem strasznie agresywna czasem i nie potrafię tak naprawdę ufać Pawłowi, wciąż bezpodstawnie go oskarżam i mam bardzo niską samoocenę (choć nie zawsze). jak już mnie czasem chwyci to potrafię ryczeć z byle powodu
    i jeszcze trochę tego bym znalazła

  7. #3277
    Kitola Guest

    Domyślnie

    Za rok pójdzie do przedszkola, chociaz może na wiosnę go już poślę. Ale moja mama się nim zajmie jak pójdę do pracy. Z tym nie mam problemu. I to mi się nawet uśmiecha. Wiem że kubuś będzie miał dobrą opiekę, a ja trochę odpocznę od tego kieratu. Bo ostatnio to przygootwanie obiadu jest dla mnie zadaniem które mnie przerasta. Dla siebie to bym knorra zrobiła, ale dla Kuby musi być niestety porządny obiad. Wszystko jest za trudne.

    Powiem ci że chyba nie chcę już korków, wolę iść do normalnej pracy. Zacząć życ jak pełnowartościowy obywatel. Bo na razie to czuję się jak niepełnowartowsciowa osoba. Nie zarabiam, nie mam racji bytu.
    I nie przekonuj ze to nieprawda, bo wiem o tym. Ja tylko mówię jak sie czuje.

    Nie wiem skąd sie bierze niska samoocena u ciebie, przecież jesteś taką fajną i ładną dziewczyną. Ale takie gadanie i tak nic nie daje. Sama o tym wiem. no nie wiem, może poczytaj jakies książki o samoakceptacji. Dobrze działają, przynajmniej na początku. Dają energii, chyba sama do jednej wrócę. Może zacznę życ na nowo. Bo teraz to tylko jestem jak maszyna.

  8. #3278
    Awatar agassi
    agassi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-03-2005
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    411

    Domyślnie

    może coś poczytam może po prostu powinnam mieć więcej zajęć, mniej myśleć o sobie i swoich problemach
    a skąd się biorą problemy z akceptacją... kwestia wagi na pewno jest najważniejsza.
    myślę, że psycholog powiedziałby, że to przez tatę. sama do tego już doszłam.
    al nieważne. dam radę. schudnę.

    myślałam, że nie chcę, żeby Kuba poszedł do przedszkola. ale dobrze, że chcesz. i dla jego zdrowia psychicznego i dla Twojego!

    mamy nie ma, obiadu nie ma, a ja głodna siedzę kurde

    do jakiej książki będziesz wracała?

  9. #3279
    Kitola Guest

    Domyślnie

    Coś dla poprawy humoru. Jeszcze nad morzsem, kuba z bliska widział krowe, i skomentował że krowa ma trzy gołe siusiaki

  10. #3280
    Awatar agassi
    agassi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-03-2005
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    411

    Domyślnie


    mądrego masz synka

    no, mama wraca, będzie obiad
    uciekam
    trzymaj się i miłego dnia :*

    jakbyś kiedyś chciała pogadać czy cuś to masz mój nr gg: 3749918

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •