witaj Kitolka :*
Próba, ja mam podobny problem. Mam z kolei 160cm... nio, tickerka to chyba muszę zmienic. Nio, i chciałabym wazyc te 50, ale coś zaczynam w to watpić. Niestety... .
witaj Kitolka :*
Próba, ja mam podobny problem. Mam z kolei 160cm... nio, tickerka to chyba muszę zmienic. Nio, i chciałabym wazyc te 50, ale coś zaczynam w to watpić. Niestety... .
Trzeba żyć, a nie istnieć!
co tu tak pusto?
Hej słoneczko :P :P :P a gdzie Ty się kochanie podziewasz co :P odezwij się do mnie szybciutko :P jak tam dietka zdrówko no i w ogóle co u Ciebie bo się stęskniłam :P :P :P
u mnie super zresztą złapię cię na gg
pozdrowionka :P :P :P
Hej witam
no nareszcie mogę do was coś napisać . Nie uwierzycie, ale zepsuł mi się komp. Pierwszy raz ten grat nawalił. Ale w koncu mam męża informatyka, to po trzech dniach próśb raczył coś z nim zrobić i znowu działa
Dietka do kitu, ćwiczenia też
Nie chce mi się zmieniać tickera, ale od kilku dni jest nieprzerwanie 63 kg.
Dzisiaj już będzie grzecznie I tak do konca będzie.
Yasmin fajnie że wpadłas, no ja do ciebie nie mogłam zajrzeć, bo komp nie działał, ale za chwile zerknę co u ciebie. I zgadzam się z tym co napisałaś Misi.
Agassku pewnie już się cieszysz na jutrzejsze rozpoczęcie Nowi ludzie, nowe przedmioty, sama radość. A ty jesteś tak fajną osóbką że na pewno błyskawicznie zdobędziesz sympatię grupy. Też mi się wydaje że Aniolecek już powinien wracać, nawet do niej maila pisałam, ale nie odpisała. Może już nie ma ochoty wracać na forum ??
jaromina jestem, i wieczorkiem tez pewnie sobie popiszemy, super miec neta na stałe, NIe ??
Magulku fajnie że się urodzinki udały Zaraz zobaczę co dokłądniej nastukałaś u siebie
Maadzia hmm, wcale nie jest pusto, nowe osoby się pojawiły
Jenny witam a ty czemu znowu musisz zmieniać tickera ?? i w dodatku "niestety"
LadyDevil też witam
A chodzisz na jakąś gimnastykę korekcyjną z tym kręgosłupem ?? albo na rehabilitację ??
KolejnaPróba hehe, u mnie też tłuszcz jakoś się rozpanoszył, i nie mam nad nim żadnej kontroli Ale wierzę że się uda, w koncu tak nei wiele zostało. Tobie tez się uda
Zrazka witam serdecznie
miło że ci się u mnie podoba Zbędne kiloski szybciutko stracisz Z nami na pewno się uda
Mam nadzieję że nikogo nie pominęłam, ale tyle miałam do poczytania, i wszystkie strony się nie zmieściły na podglądzie
No nareszcie
Już myslalam, że sobie gdzieś pojechalas bo na forum tak dlugo Cie nie bylo. Zreszta jak pewnie zauwazylas, marne bylo tu pisanie Ciebie nie bylo Mariki wyjechala no i w pracy za bardzo nie może forumowac z nami Magusia ma klopoty i też forumowanie jej nie w glowie, Pipuchna gdzieś sie zaszyla... Kicha na calej lini.
Ale dobrze, ze juz jesteś, bardzo sie ciesze
ech, Jaromina, tak już bywa, że czassem pustki na forum. Jedni łapią doła, inni nie mają czasu, jeszcze innym się nie chce pisać. A innym net nie działa. U mnie ostatnio cienko z czasem, nie umiem się pozbierac do kupy, wszsytko leży nie zrobione, a ja płaczę ze zerem jestem, nikim, nikt się ze mną nie liczy. Oczywiście zdaję sobie sprawę ze to nieprawda, ale jak już wpadnę w dół, to żadne argumenty nie działają. Jaromina, zabieraj mojego doła, daj psu niech go zakopie.
E no Kitola no co ty Ty masz dola??? Dawaj go tu zaraz, trzeba z nim zrobic porzadek, a najlepiej zakopac gdzies glęboko, bo inaczej juz calkiem forum bedzie do bani
Ano wykopałam sobie dół głęboki, i nie dość że nie umiem go zakopać , to jeszcze wyleźć nie umiem. Ale już dzisiaj staram się pozbierać, bo najgorzej było w poniedziałek i wczoraj. Teraz zbieram się do kupy. Prasuję. I wracam do tego miłego zajęcia.
kitola:
wiesz co, ja z kontaktami na początku mam problemy. trudno mi poznać nowych ludzi
więc początek może być średni. ale z drugiej strony były te egzaminy i już z tymi dziewczynami rozmawiałam, więc źle też nie powinno być
a dołki trzeba pozakopywać! szczególnie, że już trochę trwają <przytul>
wiem, wiem- łatwo mówić. sama jak się zapędzę to nie wiem od czego zacząć
ale... to takie banalne, co teraz powiem ale... będzie dobrze :*
Agassku, a co jak nie będzie dobrze ??
znowu się nażarłam, znowu.
Ja chyba nigdy nie zwyciężę z tym.
Po co ja to robię ??
Zakładki