Hejka Wiosennie witam Buziaczki.
Hejka Wiosennie witam Buziaczki.
helo jak dzień minął?
Yasmin a czemuż to wiosennie? chcesz wiosnę przyciągnąc, jak jeszcze zimy nie bylo?
buźki :*
Trzeba żyć, a nie istnieć!
Jenny bo w Krakowie 14 stopni i bazie kwitną Naprawde...
ojj kitola, kitola, ostatnio rzadko się pojawiasz
mam nadzieję, że u Ciebie wszystko okej?
buziaki
i dobrej nocy :*
Hej
Mam nadzieje, ze nie zmarzlas, bo dzis dziwna pogoda byla.. Niby slonce i ładnie ale nie do konca cieplo :P:P
Jak slodycze?
Hej kociaczki
Sorry, że się nie odzywałam, ale najzwyczajniej w świecie nie miałam na to czasu. Ale Agassek, nic się nie bój, nie opuszczę was. Tylko teraz taki trochę zakręcony okres jest. Dzisiaj mężuś ma urodziny to wczoraj wieczorem jeszcze piekłam mu serniczek do pracy (taki pyszniutki, z brzoskiwniami). Nawet nie wiem jak smakuje, bo całą blachę zwinął.
Wczoraj po poludniu byliśmy w Geant na pasażu i na sali głownej, prezetny kupowalismy. Udały nam się zakupy, ale wróciliśmy do domu po siódmej, Musiałam się zająć Kubą, a potem tym ciachem.
Dzisiaj jeszcze jedno muszę zrobić, na wypadek jakby ktoś wpadł z życzeniami. A poza tym dla Adama chce zrobić.
Kupiłam sobie wczoraj takie cudne maleńkie bombeczki, szklane, autka, kotki, sopelki, bucik, zegarek, łodkę, rybkę, takie maleńkie , okolo dwóch centymetrów mają.
Jeszcze wczoraj robiłam kolejny stroik (ale wielgachny bo z wierzby mandzurskiej) . I nawlekałam na nitkę ususzone plasterki jabłek i pomarańczy i malowałam to żelem brokatowym, potem na tą wierzbę. A dzisiaj chcę kupić lampki na nią, będzie cudnie wyglądać.
Niedawno na spacerku znalazłam kawalek kory drzewa, ale taki duży okrągły, nie złamany, wziełam go do domu, wysuszyłam, i teraz do niego wstawiłam słoik z tą wierzbą Wygląda jakby rzeczywiście to było drzewo
Ale mam dobry humor
Corsica nie zmarzłam, a słodyczy nie jadłam
Agase dobre, okej, i już postaram się pojawiać częśćiej
Yasmin to dobre a u nas jabłonka ma liście i pąki
Jenny
SaraP no masz rację, dietka trochę szwankowała, bo i waga skoczyła ale w mocno nieprządanym kierunku. Ale zbiję to szybko. Za to twój tickerek jest przecudnowny no naprawdę podziwiam
Jarominek daję znać, wróciłam cała i chyba zdrowa , chyba, bo z bólem głowy. Nie opuszcza mnie. Nie znasz tu gdzieś w okolicy jakiejś poradni leczenia bólu ?? bo podjełam wreszcie decyzję ze się muszę wybrać. Ten ból mi dosłownie utrudnia życie. A od kiedy zachorowałam to mnie nie opuszcza i jest obrzydliwie silny i męczący. Ciągle mi się chce wymiotować (włąsnie z tego bólu) ? nie cierpię go.
No, to na razie wszystko
zmykam na zakupy
kitola: to dobrze, że u Ciebie wszystko gra
u mnie też w porządku, tylko okres dostałam i brzuch mnie boli :/
ale aż tak źle nie jest
znowu weekend
sto lat dla Adasia! i proszę mu nie podżerać ciasta
miłego dnia :*
jak to nie podżerać ?? to co ?? ja mam niby wytrwać jak w domu są cztery różne ciasta i w dodatku takie pyszniaste ??Zamieszczone przez agassi
Ech, po cholere ja się decydowałam na to nie jedzenie słodyczy ??
Zebyście wiedziały jakie ja pyszne ciasta piekę
Oj Kitola,
widzę że ciężka przeprawa Cię czeka...z tymi ciastami. Ale na pewo dasz radę, przeciez sobie obiecałaś Pomysl jaka będziesz z siebie dumna jeśli się oprzesz tym pokusom
A że ciasta pieczesz pyszne to może sobie przypomnij ich samk i ... to musi Ci wystarczyć
Lepiej się pochwal jak idzie dietkowanie. My Cię pochwalimy i na pewno poczujesz się lepiej
Pozdrawiam
kurcze, kitola, to ja już nie będę składać żadnych obietnic daj mi troche tego ciasta
Zakładki