Strona 417 z 924 PierwszyPierwszy ... 317 367 407 415 416 417 418 419 427 467 517 917 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 4,161 do 4,170 z 9234

Wątek: Kitolki przygód ciąg dalszy :D

  1. #4161
    Kitola Guest

    Domyślnie








    cóż więcej mogę powiedzieć, jestem słaba i tyle, a wy we mnie wierzyłyście
    do kitu

    zjadłam kawałek sernika i dwa tiramisu. Wystarczyłoby skosztować tylko, ale nie, ja musialam aż tyle zjeść.

    Agassek, nie będę z siebie dumna, bo wymiękłam i to na całego, i nie ma znaczenia że nie tknęłam swojej ukochanej czekolady, i że nie tknę aż do wigilii. W niedziele też nie będę jeść ciast, bo będzei pełno innych rzeczy smacznych. Ale zła jestem na siebie. I nawet nie walczyłam zbytnio ze sobą, bo wiedziałam ze zjem. A ja nawet nie lubię sernika.
    Pyszne te ciasta byly. Dlaczego ja tak dobrze piekę i gotuję ???

    Yasmin i Corsica wy macie trochę więcej racji. Normalnei to by mnie nie ciągnęło, a jak mi nie wolno to musiałam, jakby na złość sobie samej.

    Jenny, ciapo kochana, gratuluję że się oparłaś przynajmniej ty , skoro ja wymiękłam.

    Magulek już nie moge się doczekać tej przesyłki a zdjęcia zrobię po urodzinach, w poniedziałek będę ubierać choinkę i wtedy zrobię wszystkie zdjęcia i wkleję tu na forum, a i do ciebie na wątek też wrzucę (żebyś nie musiała potem ich długo szukać). My już właściwie zdrowi jesteśmy, kuba jezcze trochę kaszle, ale lekarka mówiła mi że po zapaleniu oskrzeli to jeszcze przez jakieś dwa tygodnie będzie kaszlał i tego nie będziemy leczyć.

    Jarominek kochaniutka, nie strasz mnie , bo ja chyba też mam migreny nie uśmiecha mi sie ta perspektywa , ale po świętach poszukam jednak tej poradni leczenia bólu.

    Potem jak znajde chwilę, to wam napiszę jakie prezenty kupiłąm dla kogo. Ale wszystko niedrogie, bo z kasą krucho. Za to bardzo przemyślane i mam nadzieję że sprawię tymi drobiazgami przyjemność

    Kochane, cieszę się i doceniam że tak dbacie o moje dobro i już nie zjem słodkości, najwyżej od męża skosztuję (jeden kęsik) ciasta czy dobre wyszło. Poza tym tak sie wczoraj zamuliłam ze mi niedobrze było.

    I dzięki za życzenia dla Adama przekazałam i też wam dziekuje

    Pozdrawiam

    aha, zróbcie coś, bo mi zapał odchudzania oklapł i waga znowu wskoczyłą na 66 kg nie umiem znaleźć tej energii do nieobżerania się

  2. #4162
    Awatar corsicangirl
    corsicangirl jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-11-2005
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    1,059

    Domyślnie

    Zhej Kitola!!
    Nie martw się tym ciastem!! Teraz zjadłaś i wiesz, że lepiej byłoby zjeść 1 kawałek bo inaczej zamula i w święta tak będziesz jadła
    A co do zapału to ja Cię zapalam!! dalej dalej!! lalalalala

  3. #4163
    Kitola Guest

    Domyślnie

    Dzięki Corsic jesteś kochana
    jak zobaczyłąm te twoje uśmiechy to od razu też musiałąm się uśmiechnąć
    może jednak ten dzień nie bedize taki zły jak mi się wydawało

    Aha, a w swięta to nie będe jadła ciast, tylko czekolade

  4. #4164
    Kitola Guest

    Domyślnie

    no nie no, zaraz się rozbeczę

    sama nei wiem co jest , taki głupi nastrój, siedze i chce mi się ryczeć, łzy same cisną do oczu

    Ide się przejdę z kuba, może się uspokoję

  5. #4165
    xixatushka69 Guest

    Domyślnie

    oj, kitola [przytula] no, może naprawdę idź się przejść z synkiem no i powiedz, już lepiej? ja też mam ostatnio nieodpartą ochotę na pochłanianie wszystkiego w nieskończonych ilościach, ale trzymam się, przynajmniej tak mi się wydaje. no może nie jest dietowo, ale najważniejsze, żebyśmy się zmieszczały w spodnie buziaki

  6. #4166
    Kitola Guest

    Domyślnie

    Hej Xixa jak fajnei ze już jesteś
    masz rację, co sie będe przejmować

    A po spacerze wcale mi nie jest lepiej bo zrobiłam zakupy i ledwie je doniosłam do domu, zmarzłam jak pieron i ręce mi się trzęsą od dzwigania tej torby

    Ależ u nas zimno, niby dwa stopnie na plusie, ale wiatr taki wredny lodowaty wieje
    przynajmniej się dobrze przewietrzyłam. Kupiłam Kubusiowi autko,ale zapomniał że bylo w koszyku to dam mu kiedy indziej, może na gwiazdkę ?? albo potem. Albo jak sobie przypomni że je kupiłam .

    Kurde , coś mi nie działa w kompie, bo nie mogę kliknąć na emotikony, tylko musze je ręcznie z klawiatury wklepywać
    i poczty nie moge w żaden sposób ściągnąć, muszę mojego domowego informatyka poprosić o pomoc.

    Na razie
    idę sie z bąblem pobawić

  7. #4167
    xixatushka69 Guest

    Domyślnie

    no, kitola, ja coś wiem o dźwiganiu ciężkich toreb ale jestem twarda

    kurde, co można kupić rodzinie pod choinkę?

  8. #4168
    Awatar agassi
    agassi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-03-2005
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    411

    Domyślnie

    mnie dzisiaj od rana głowa boli
    kurde. ale pierniczki dzielnie robiłam i nie jadłam! ciasto spróbowałam tylko i gryza piernika wzięłam. ale czuję się rozgrzeszona, bo mój brat nie wiedział czy już są okej

    fajnie, że masz już prezenty najważnieszy jest pomysł!
    u mnie tych pomysłów narazie brak. ale coś tam wymyślę :P

    buziaki

  9. #4169
    yasminsofija Guest

    Domyślnie

    Kitola najwazniejsze jest posytywne nastawinie, ( i kto to mówi ). a my i tak w Ciebie wierzymy. A jakbyś słaba była to byś tyle nie dala rady wytrzymac i przestań sie juz dołowac( i kto to mówi2 ).
    Pogoda piekna, mam nadzije ze u ciebie także. wiec spacerek bedzie udany.
    Pozdrwiam

  10. #4170
    Jenny88 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-05-2006
    Posty
    1

    Domyślnie

    widzisz jakie masz w nas oparcie? może nie zrobilas dobrze, ale uczymy się n błędach :******* buźki
    jak humorek? lepiej?
    Corsic-mnie też rozbawilaś tymi minkami
    Trzeba żyć, a nie istnieć!

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •