mmm hot dogii mmmmm zjadlabym sobie
mmm hot dogii mmmmm zjadlabym sobie
podsumowania dnia ciąg dalszy ;
późna kolacja: zupa knorr z cukini 80% warzyw.
Przeglądalam sobie te ksiażki z dietami tak dokładnie i nie wytrzymałam. uznałam ze taka zupka na noc to lepsze niż zapachanie się chlebem z baleronem i majoznezem
Vanessa wiesz, to były moje pierwsze hotdogi od lutego 2006. i jakoś zupełnie nie zajarzylam że ja przecież nie jem fastfoodów a w Ikei w restauracji na górze był bar sałatkowy, i można bylo cos zdrowego sobie zjeść. To nie , Anka glupia zapchała sie hotdogami. No ale nie ukrywam, ze za dwa zapłaciłam złotówkę, a za bar sałatkowy to cos 7 zł bym zostawila
Ech, tak źle tak niedobrze.
Blackrose wiem ze nic sie nie stało, ale tak jakoś, dziwnie ten dzień sie ułożył. Jutro będzie lepiej teść ma urodziny, i impreza jest. Jak ja mam trzymać diete w takich warunkach ????????????????????????????????????????????????/
ale postaram sie zjeść jakeiś sałatkę, chudą wędlinę, i kurczaka w galarecie. Ciasta skosztuje, ale z talerza męża. Ja sobie nie będę nakładać. W koncu spódniczka czeka.
Nic mi sie nie chce.
Chbya pójdę spać, bo jeszcze mi sie humorek popsuje. A nie chcę. Sio sio dołki sio
Ja już zmykam spac.
Dobranoc kociaczki miłych snow życzę
Xixa i jutro budzimy sie szczęśliwe, tak ??
Do następnego napisania Kitoluś Wracam jutro rano do domku rodzinnego i nie wiem jak tam będzie chodził internet Ale trzymam kciuki mocno za Ciebie i wiem że ta spódniczka będzie wyglądać na Tobie bosko Bo to w końcu nie spódniczka jest taka boska tylko jej właścicielka Dobranoc
ja z Wami!!Zamieszczone przez Kitola
A w ogole nie mam teraz czasu na czytanie wszystkiego! wpadlam sie przywitac tylko
zhej!!!! no dzisiaj też jesteśmy szczęśliwe!!!!!! nie może być inaczej.
wow
wielka siostra jest pod wrażeniem
wszędzie panuje nastrój ..mmm siakiś świąteczny, czy cuś?
powiem Wam, żę mnie też ta pogoda rozczula, bo ja uwielbiam śnieżek, mrozik i lepienie bałwana
tylko mi szkoda, że mój Misiek ma dziś szkołe i wróci wieczorem, ale może brata wyciągnę na dwór albo z psem pójdę, tylko jak mój Borys się rozbiegnie, to zatratuje mnie na śmierć
dobra zmykam już na to śniadanie, bo już na wątku u xixy się odgrażałam , że jeść idę
Zhej
Włąsnie wyszedł ode mnie dlugowłosy osiemnastolatek (cąłkiem ładniutki) w glanach
Mój nowy uczen maturzysta fajnie bo nie jest tępy tylko ma zaległosci okropnie dużo
Ależ sie cieszę, nowa kaska
Potem wam cos wiecej napiszę
teraz muszę sie małą beksą zająć
szkoda, że 18latekZamieszczone przez Kitola
Xixa przeciez młodsi sa lepsi hihi
Kitola i jak tam mała beksa?
Zakładki