Strona 478 z 924 PierwszyPierwszy ... 378 428 468 476 477 478 479 480 488 528 578 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 4,771 do 4,780 z 9234

Wątek: Kitolki przygód ciąg dalszy :D

  1. #4771
    Contresse jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-10-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Kitola uwielbiam makarony Moge poprosic o linka?
    A coca cole light tez popijam, w pracy zwlaszcza zeby sie obudzic. Chyba nie ma to wplywu na diete oprocz gazowania zoladka co wiadomo jest srednio zdrowe?

  2. #4772
    Kitola Guest

    Domyślnie

    Contresse niestety nie wkleje ci linka z prostego powodu. MI w kompie nie działa funkcja wklej. Alle prosto go znaleźć. Wpisz w google "dieta makaronowa" i kliknij na pierwsze co ci sie wyświetli. Pyszniaste te przepisy

    Ago zawsze do uslug juto też wymysle jakieś smaczne danko

  3. #4773
    Contresse jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-10-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Mniam. Dziekuje. Az sobie cos ugotuje jutro. Najadasz sie tymi porcjami ?

    (otworzyl mi sie taki link: [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników])

  4. #4774
    Kitola Guest

    Domyślnie

    Tak, to ta dietka
    Ta dieta to jest chbya typowa 1000 kcal, nie liczylam ,nie chciało mi sie. Ale ja jadłam troche więcej na wszystkie posilki. Bo inaczej bym z głodu padła

    Jutro sobie jakoś fajnie przyrządzę makaron , kupiłam niedawno gryczany mam na niego straszną ochotę
    kurde, ale sie głodna zrobiłam od myslenia o jedzeniu

    Zyczę miłego i smacznego gotowania

  5. #4775
    Kitola Guest

    Domyślnie

    Jaj uż idę spać
    dobranoc i niech wam sie kitolki przyśnią

  6. #4776
    Contresse jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-10-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dziekuje Wlasnie z glodu zasnac nie moge.
    Jak smakuje gryczany makaron? Mozna go wszedzie kupic? Jest duzo zdrowszy zapewne?
    Milych snow o pieknej sylwetce

  7. #4777
    mariki jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-07-2006
    Mieszka w
    Szczecin
    Posty
    5

    Domyślnie

    Hej Kitola i reszta laseczek!!

    Poczytałam sobie, że wczoraj "odgarniałyście" śnieg. Mam na ten temat fajna historyjkę. Uśmiałam się do łez
    Ps. Bluzgi postarałam się wykasować, ale nie mogłam wszystkich..

    DOMEK W GÓRACH

    12 sierpnia

    Przeprowadziliśmy się do naszego nowego domu w Bieszczadach.
    Boże, jak tu pięknie!
    Drzewa wokół wyglądają tak majestatycznie. Wprost nie mogę się doczekać,
    kiedy pokryją się śniegiem.

    14 października

    Bieszczady są najpiękniejszym miejscem na ziemi!
    Wszystkie liście zmieniły kolory - tonacje pomarańczowe i czerwone.
    Pojechałem na przejażdżkę po okolicy i zobaczyłem kilka jeleni.Jakie wspaniałe!
    Jestem pewien, że to najpiękniejsze zwierzęta na ziemi.Tutaj jest jak w raju.
    Boże, jak mi się tu podoba!

    11 listopada

    Wkrótce zaczyna się sezon polowań. Nie mogę sobie wyobrazić,
    jak ktoś może chcieć zabić coś tak wspaniałego, jak jeleń!
    Mam nadzieję, że wreszcie spadnie śnieg.

    2 grudnia

    Ostatniej nocy wreszcie spadł śnieg.
    Obudziłem się i wszystko było przykryte białą kołdrą.
    Widok jak pocztówki bożonarodzeniowej!
    Wyszliśmy na zewnątrz, odgarnęliśmy śnieg ze schodów i odśnieżyliśmy drogę dojazdową.
    Zrobiliśmy sobie świetną bitwę śnieżną wygrałem), a potem przyjechał pług śnieżny,
    zasypał to co odśnieżyliśmy i znowu musieliśmy odśnieżyć drogę dojazdową.
    Kocham Bieszczady!

    12 grudnia
    Zeszłej nocy znowu spadł śnieg. Jest pięknie! Pług śnieżny znów powtórzył
    dowcip z drogą dojazdową. Po prostu kocham to miejsce.

    19 grudnia

    Kolejny śnieg spadł zeszłej nocy. Ze względu na nieprzejezdną drogę dojazdową nie dojechałem do pracy. Jestem kompletnie wykończony odśnieżaniem.
    Pieprzony pług śnieżny.

    22 grudnia
    Zeszłej nocy napadało jeszcze więcej tych białych gówien.
    Całe dłonie mam w pęcherzach od łopaty. Jestem przekonany, że pług śnieżny
    czeka tuz za rogiem, dopóki nie odśnieżę drogi dojazdowej.
    Sku***syn!

    25 grudnia

    Wesołych Pier****nych Świąt! Jeszcze więcej gównianego śniegu.
    Jak kiedyś wpadnie mi w ręce ten sku***syn od pługu śnieżnego...
    przysięgam -
    zabiję!!
    Nie rozumiem, dlaczego nie posypią drogi solą, żeby rozpuściła to *****.

    27 grudnia

    Znowu to białe kurestwo spadło w nocy. Przez trzy dni nie wytknąłem nosa, z
    wyjątkiem odśnieżania drogi dojazdowej za każdym razem, kiedy
    przejechał pług. Nigdzie nie mogę dojechać. Samochód jest pogrzebany pod górą
    białego gówna. Meteorolog znowu zapowiadał dwadzieścia pięć centymetrów tej mocy.
    Możecie sobie wyobrazić , ile to oznacza łopat pełnych śniegu?

    28 grudnia

    Meteorolog się mylił! Tym razem napadało osiemdziesiąt pięć centymetrów tego
    białego kurestwa. Teraz to nie odtaje nawet do lata! Pług śnieżny ugrzązł w
    zaspie a ten ch** przyszedł pożyczyć ode mnie łopatę!
    Powiedziałem mu, że sześć już połamałem kiedy odgarniałem to ***** z mojej drogi
    dojazdowej, a potem ostatnią rozpier****łem o jego zakuty łeb.

    4 stycznia

    Wreszcie wydostałem się z domu. Pojechałem do sklepu kupić coś do jedzenia i
    całkiem go rozj***ł. Narobił szkód na trzy tysiące. Powinni powystrzelać
    te skurwysyńskie jelenie. Że też myśliwi nie rozwalili wszystkich w sezonie!

    3 maja
    Zawiozłem samochód do warsztatu w mieście. Nie uwierzycie, jak zardzewiał od
    tej jebanej soli, którą posypują drogi...

    18 maja

    Przeprowadziłem się z powrotem do miasta. Nie mogę sobie
    wyobrazić, jak ktoś kto ma odrobinę zdrowego rozsądku może zamieszkać na jakimś
    zadupiu w Bieszczadach???

  8. #4778
    Contresse jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-10-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Mariki a zapowiadalo sie tak malowniczo, az mnie serce scisnelo ; domek w gorach a ja w miescie
    Milego dnia dla Wszystkich :*

    Ps. Ago i wszystkie dziewczyny kupujace za male ciuchy pod odchudzanie - polowe szafy mam w rozmiarze 38-40, czasami to mnie cholera trafia ze od lat leza i jakos nie moge sie w nie wbic (chodzi o dol 38-40 bo u gory czyli bluzki sa na mnie dobre w takim rozmiarze, zwlaszcza jak sa z elastanem).

    A bedac w sklepie czlowiekowi sie wydaje ze "tym razem na pewno sie uda i warto wziac ta sukienke/spodnie o 2 rozmiary za male bo taaaaaaaka przecena!"

    Ostatnio widzialam sliczne spodnie w zarze za 49 zl co wczesniej kosztowaly 149 i kupilabym je pod odchudzanie, ale ich wada sa proste nogawki a wiem ze z nog leci sie najwolniej a ja mam okropnie grube nogi i wygladalam w nich jak w obcislych getrach

  9. #4779
    magi1 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    03-04-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej Anulko
    Oj ucieszył mnie Twój poscik jesteś na dietce i to makaronowej super tylko BABO jedna trzymaj się jej i nie rzucaj w kąt
    A jak juz tak piszesz ow yszywaniu to może i mi bys cos wyszyła co????? ja uwielbiam takie obrazki ale niestety nie mam cierpliwości na wyszywanie Krzyniu ma na ścianie takie dwa z autami bo moja koleżanka wyszywa i mu przysłała są supeeer
    A u nas zima piekne słońce tylko niestety my w domku a jak wstałam to boli mnie gardło i mam katar chyba maluch mnie troszku zaraził wzięłam juz jakies leki bo przeciez nie moge byc chora

    Buziaczki i pozdrowionka

  10. #4780
    Awatar agassi
    agassi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-03-2005
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    411

    Domyślnie

    cześć

    ale szalejecie z tymi postami

    ja mam w szafie pełno ubrań z mojego odchudzania sprzed 3 lat, wszystkie maławe jeszcze
    i kilka par sponie kupionych "na styk", w których nie chodzę. jeszcze 4-6 kilo i zacznę

    a ta spódniczka musi być ładna też chciałam satynową spódniczkę, ale nie znalazłam

    miłego dnia!

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •