Strona 521 z 924 PierwszyPierwszy ... 21 421 471 511 519 520 521 522 523 531 571 621 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 5,201 do 5,210 z 9234

Wątek: Kitolki przygód ciąg dalszy :D

  1. #5201
    Kitola Guest

    Domyślnie

    Dzień dobry kochane

    hehe Mariki na pewno nie była ładniejsza od ciebie :P i wiem co mówię ale dobrze, że umisz sie śmiać z takich rzeczy ja nie wiem jakbym zareagowała

    Agassek jestem podczytuję, ale ciężko z czasem u mnie
    ciągle coś do roboty, a już urlop Adama dobiega końca i chciałabym jednak zdążyć przed poniedziałkiem. A ciężko z tym będie

    Jarominek jak ja byłam w ciąży to spalam po 16 godizn na dobę czasami więcej
    i jak pączek ?? smakowal ?? :P

    Ago tak jak napisała Jarominka, mam zacząć okolo 12 marca, ale nic ponad to nie wiem. Jeszcze nawet sie ze mną nie umowilii żeby umowę podpisać
    pożyjemy zobaczymy

    Sara nie wiem czy ladnie dietkowałam, wg mnie to fatalnie ale hmm, nie było aż tak źłe. Dzisiaj na pewno jest lepiej

    Sniadanie : dwi ekromki chleba czosnkowego z szynką
    II śniadnie: to samo.

    nie mam mleka, ratunku, nie moge się kawy napić

  2. #5202
    Awatar agassi
    agassi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-03-2005
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    411

    Domyślnie

    pożycz od teściowej
    albo po prostu idź kupić, co?

    ja właśnie kawkę wypiłam :P kurde, przyzwyczaiłam się (ale do tej z łyżeczką kakao)
    niezbyt to zdrowe. i dodatkowe kalorie ale przynajmniej trochę mi głoda zmniejszyło :P

  3. #5203
    Kitola Guest

    Domyślnie

    nie moge wyjść na razie, ale potem pewnie wyskoczę
    okropna pogoda jest, to nie będę kuby ciągła ze sobą, mąż dopiero wrócił ze sklepu, kupił podlogi, to może pomyslał o mleku dla mnie ??

  4. #5204
    Awatar Jaromina
    Jaromina jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    18-05-2006
    Posty
    144

    Domyślnie

    Kitolka chlebek czosnkowy?? hm nie wiedzialam ze taki jest. Ja osobiscie nie lubie czosnku więc to smakolyk nie dla mnie. Za to wrąbalam drugiego pączka z bita smietaną i czekoladą całe szczęscie, ze więcej nie kupiłam Najlepiej wcale nie kupowac, bo po co kusic Po pracy lece na chwilke do babci z kwiatkiem bo ma imieninki, choć nie obchodzi, bardziej urodzinki :P

  5. #5205
    Awatar Jaromina
    Jaromina jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    18-05-2006
    Posty
    144

    Domyślnie

    Kitolek i co pijesz juz ta kawusię

  6. #5206
    Awatar ago
    ago
    ago jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    320

    Domyślnie

    kitolek ja właśnie robię sobie kawę, moge Ci zrobić, hę? pewnie już jęzorem po stole jeździsz za tym mlekiem :P
    nom, to zalałam dwie - nie masz wyjścia, pączka tez mam - chcesz? bo ja zjadłam jednego, ale dobry był, posypany pudrem, a nie lukrem mam jeszcze jednego, więc Ciem kuszem
    jarominek mamy pączkowy dzień mój był mniej wymyślny, ale na bank mniej kaloryczny :P ale Ty jesteś uprzywilejowana , a ja zwyczajnie łakoma

  7. #5207
    Awatar Jaromina
    Jaromina jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    18-05-2006
    Posty
    144

    Domyślnie

    Ago ja tez jestem łakoma, ech czemu wszystko co dobre tuczy ?????????

  8. #5208
    Awatar ago
    ago
    ago jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    320

    Domyślnie

    nom, gdyby sie chudło po pączkach, byłabym chodzącym wieszakiem

  9. #5209
    Awatar Jaromina
    Jaromina jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    18-05-2006
    Posty
    144

    Domyślnie

    hi hi hi

  10. #5210
    Kitola Guest

    Domyślnie

    Jarominek taki sobie razowiec z dodatkiem czosnku, pierwszy raz kupilam, smaczny całkiem

    Ago , sluchaj, ty nie powinnaś jeść pączków, Jarominek może, ty nie. Ale przebaczę ci , bo ja wczoraj zjadłam kremówkę. Pyszne to ciastko
    Dzięki za pamięć przy kawce, ale już wypiłam, chwile zanim przeczytałam twojego posta :P

    Łasuchy jedne

    Ja już po obiadku, dawno nie jadłam tak wcześnie obiadu
    zjadlam trochę wczorasjzej zapiekanki makaronowo warzywnej. Najadłam się, ale dopchałam jabłkiem
    zaraz napiję się dobrej herbatki, kurde, atak głoda mnie dręczy na razie się trzymam, ale mam taką ochotę nażreć się chlebka
    czy to się nigdy nie skonczy ??

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •