Zamieszczone przez kinius33
Zamieszczone przez kinius33
witam dziołszki moje koffane
WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO KOCHANE Z OKAZJI DNIA KOBIET!!!!
- DUŻO UŚMIECHU
- MASĘ RADOŚCI
- OGROMU MIŁOŚCI
- OPTYMIZMU
- ENERGII wraz z nadchodząca wiosną
- nom i SAMOREALIZACJI I POCZUCIA SPEŁNIENIA
- A MAMOM I PRZYSZŁYM MAMOM POCIECHY Z POCIECH
dziś nie ma słonka we Wrocławiu grrr ale na pewno będzie
hihi widzę że kawka i herbatka najlepiej smakuje u mnie
Cześć skarby WSZYSTKIEGO NAJ Z OKAZJI DNIA KOBIET
i dziękuję za życzenia
Ale ja mam dzisiaj strasznego FOCHA oj okropniastego
może za długo spałam , albo nie wiem.
wczoraj teściowa była na gieldzie kwiatowej i nakupiła dużo kwiatów, i moj mąż kupił od niej tulipany (bo musiała mu przypomnieć że dzień kobiet ) przecież sam by nie zapamiętał, oferma jedna
Dzisiaj poprosiłam go żeby w drodze z pracy wstąpił do apteki i kupił mi wit. A (tak mi poradzila teścioowa, że jej lekarz poradził) na ból gardła. A on że nie, bo i tak ma wystarczająco latania z kwiatkami.
zasrany obowiązek , tak ?? to ja mam w nosie tego kwiatka z obowiązku, rano mógł mi dać, nie dał, może boi się , że mu braknie dla innych kobiet w rodzinie nie chce od niego żadnych kwiatóww, już dawno przestały mnie one cieszyć. Ja nie chcę , żeby mi je dawał, i myslał jaki to uciążliwy obowiązek w dupie je mam.
W ogóle on ma taki niemiły stosunek do dawania komukolwiek prezentów czy kwiatów, dla niego to tylko niepotrzebnie wydane pieniądze, a można by je qrwa przecież ciułać na koncie jak ja nienawidzę tego jego sknerstwa
ma takiego węża w kieszeni, że szok
Sorry , że wam psuję humor od rana, ale sama taki mam od kiedy rano otworzyłam oczy.
Możę to ta pogoda tak namnie działa ?? okropnie, brzydko bez słonka
W dodatku poczułam , że najwyższa pora dokonać zmian w sobie. W chyba każdym aspekcie mojej osoby.
Zaczynam od diety. Dzisiaj rano piękne SB śniadanko, omlet z oliwkami i łyżeczką sosu meksykańskiego. Do tego kawa.
Od kilku dni jest na wadze 69 , szlag mnie dosłownie trafia
Wiem, że dobrze przeprowadzone SB daje miłe oku efekty a ponieważ po drodze nie ma żadnej imprezy (tzn. jest za dwa tygodnie) to mogę I fazę zrobić. Owoców i tak nie ma teraz świeżych, a warzywa sa i to całkiem smaczne (w moim zamrażalniku).
NO znowu mi się przypomniał mój cholerny skąpy mąż, czemu on nie docenia mnie bardziej ?? nie traktuje jak kobiety ?? może ja bardziej jestem jak facet albo jakaś ścierka kuchenna ?? i dlatego dawanie mi kwiatów jest dla neigo takie przykre ??
Dobra, konczę, bo jeszcze wam humory popsuje
Hej
Widze, że humorek wisielczy Ale wiesz co, z facetami to tak bywa, trzeba się pogodzić z tym, że z nich to czasami takie buraki Nic, a nic nie rozumieją
Ale wybacz mu, to tylko mężczyzna
Ja na swojego nie mogę narzekać, ale też (jeszcze na studiach) zapomniał o Dniu Kobiet Dopiero jak wróciłam z uczelni z tulipanem to mu się przypomniało i jeszcze focha złapał że ktoś mi dał kwiatka przed nim Ale jakbyś widziała jak go to zaintrygowało
Zrób sie na bóstwo i wyjdźcie może gdzieś wieczorem. Humorek na pewno Ci się polepszy, a i może mąż zrozumie jakie to dla Ciebie ważne.
W każdym razie mam nadzieje że humor szybko się poprawi
Co do pogody, to może i słońce nie swieci, ale jest ciepło. Mnie to już bardzo satysfacjonuje, tymbardziej że nie kupiłam jesczze okularów przeciwsłonecznych, a od mrużenia oczu robią sie zmarszki Nie ma słońca = nie ma zmarszczek
Szkoda że to nie takie proste Ale jakoś trzeba sie pocieszać
Więc głowa do góry i uśmiechnij się koniecznie.
Poza tym masz wspaniałego Kubusia, który na pewno już niedługo będzie Ci przynosił piękne kwiaty w Dzień kobiet
Trzymaj się ciepło
Sara
co do Kubusia, to obawiam się, że wcale może nie być tak pięknie i rózowo, bo przecież jak zobaczy jak jego tatuś uwielbia obdarowywać mamusie kwiatkami to będzie miał taki sam stosunek. Jak sobie sama kwiatów nie kupię to ich miec nie będę
Ale już sobie to przemyslałam, i jak mi ta skąpa cholera da tego tulipana to się ucieszę
bo jak juz pisałam u Agasska szkoda życia na głupie dąsy i fochy.
Ale jak tylko dostanę jakąs kasę z korków (bo teraz naawet głupiego grosza w portfelu nie mam) to sobie kupię bukiet frezji, będą pachniały i cudnie wyglądały. Uwielbiam frezje, ale moje skąpe kochanie na to nie zwraca uwagi i wiecznie mi daje czerwoną rózę. Już mi sie znudzily. chociaż nie, na walentynki dostałam storczyki
Jak mi ta poranna złość już mija, to więcej jasnych stron widzę.
umalowałam się, pokłociłam z Adamem na gg (bo mnie wnerwił znowu ) i się zastanawiam nad spacerem, ale pogoda nieladna, i nie wiem czy wyciagać Kube na spacer
Kurde, maruda dzisiaj ze mnie, tak źle, tak niedobrze
Zakładki