Wątek: Kitolki przygód ciąg dalszy :D

Aniu gratuluje kiloska :P

musicie czesciej wyjezdzac bo kurcze jakas rozpromieniona jestes no i slicznie jadlas Elegancko :P Jestem dumna z Ciebie :*

hej Słoneczko
fajnie, że jesteś znowu z nami



i fajowo, że byliście na basenie cieszę się bardzo


ale chyba nikt bardziej sie nie ucieszy niż... niz kto



JAK MYŚLICIE









nikt bardziej się nie ucieszy niż Corisc


hm, zadyszka byla powiadasz
ale to chyba dobrze, bo potem taka satysfakcja, że wlożylas tyle wysiłku

i fajnie, ze schudłaś i jadłas zdrowo
oj, odczepi się, odczepi ta liczba
musisz popracowac nad tym troseczkę

a jak z ćwiczeniem
jest zmodyfikowany weiderek

buziole

ale faaaaaaaaaaaaaaaaaaajnie
Kitolka do mnie zadzwoniła
a do WAS NIE

ha ha !!!!!

hehe, bo do Jenny mam numer telefonu , to i nękam ją rozmowami
ładnie ładnie ładny post, takie trzeba pisać dlugi i jest co poczytać

Ewa no ładnie jadlam i w ogóle rzeczywiście czuję sie super zadowolona i myślę, że dużo rzeczy teraz mi sie uda

korków nie miałam dobrze ze zapytałam wczesniej, jak szłam na autobus, bo tylko niepotrzebnie bym pojechała i skasowala te bilety trudno sie mowi

zaraz zjem sobie łazanki ale tak troszkę bo od dzisiaj jem obiad na małym talerzyku (tzn. takim deserowym), bo ja stanowczo za duze porcje zjadam

dobra, zmykam bo malżonek przyjechał i trzeba go nakarmić

eh, OCZYWIŚCIE, że to nie jest nękanie
co Ty tu mi gadasz za bzduuuuury

chcoaz w sumie... jakby się tu zastanowić
może i nekanie to jest
LOL :P

eh dziwnei z tymi korkami. Nie mgoli zadzwonić tak trudno
bez sensu

na pewno duzo rzeczy CI sie uda zrobić

widze, że fajnie spędziłas weekend

cieszę się, ze się ucieszyłas z dlugiego postu









nei było problemu




buziak

NOO KItola dobrze widze z tym kiloskiem? gratuluje

Fajnie

A jak tam twój weiderek???
U mnie jutro ostatni dzień no i te 6 tygodni zaowocowalo spadkiem aż 4 cm w pasie Kurcze ale sie ciesze
hihihihihihih

Zamieszczone przez Kitola

i jest znowu 69 ta liczba sie chyba ode mnie niegyd nie odczepi

no jakże mogłabym przeoczyć to zdanie

o, coś mi się przypomniało, ale napisze u siebie

buziaki, mykam spać
zmęczenie dopadło :P
a to dopiero początek egzaminow

3maj się cieplutko

Zamieszczone przez Kitola

Ewa no ładnie jadlam i w ogóle rzeczywiście czuję sie super zadowolona i myślę, że dużo rzeczy teraz mi sie uda

korków nie miałam dobrze ze zapytałam wczesniej, jak szłam na autobus, bo tylko niepotrzebnie bym pojechała i skasowala te bilety trudno sie mowi

zaraz zjem sobie łazanki ale tak troszkę bo od dzisiaj jem obiad na małym talerzyku (tzn. takim deserowym), bo ja stanowczo za duze porcje zjadam

dobra, zmykam bo malżonek przyjechał i trzeba go nakarmić

naprawdę widać po Tobie, że nabrałaś sił i naładowałaś akumulatory w tych górach! super

a z tym jedzeniem na małych talerzykach to niezły pomysł kiedyś też tak jadłam teraz różnie to bywa, ale na początek na pewno ułatwi to nakładanie odpowiedniej ilości

buziak i do jutra :*

Witam wieczorkiem

wiecie co ?? od dobrych kilku dni nie sprawdzałam poczty i dzisaj udało mi sie w koncu zalogowac na swoje wp.pl i wiecie co tam miałam ?? zdjecia córuni Jarominy mała Hania jest cudniunia a i na jednym ze zdjęć jeszcze wymęczona mamusia sie załapała
jakby sie Jarominek zgodził to bym tu najchętniej wkleiła te zdjęcia

Agassek tak też zrobiłam, nałożyłam sobie tych lazanek na maly talerz i sie najadłam, a jakbym nałożyła na duży (trzy razy tyle by było) to też bym zjadła wszystko i sie najadla moj żoładek ma bardzo dużą pojemność :P
ale brzuch mnie strasznie boli dzisiaj

hmm, Agabie weider już zarzucony, nie chciało mi sie, ale znowu wróce do niego, pewnie już jutro ale bardzo sie cieszę ze ty dotrwałąś do konca, szczrze mówiąc to niespecjalnie mi sie chciało wierzyć że uda ci sie (w siebie też nie wierzyłam = slusznie zresztą )
i dlatego jezcze bardziej ci gratuluję bo dokonczyc Weidera to nielada wyczyn

Jenny te posty to miały być długie (dużo czytania) a nie długie = rozwleczone na calej stronie :P
i mylisz sie, z tego że poszliśmy na basen , to najbardziej cieszyła sie nie Corsi tylko Kitolka :P i Kubus

Xixa :P:P:P:P:P

no to by było na tyle, muszę powysylać trochę CV i LMów bo muszę szybko znaleźć pracę, jak nie chce sie wykonczyć tymi finansami

MIłej nocy kochaniutkie

Zamieszczone przez Kitola

Byliśmy na basenie w piątek, i w sobote i w niedziele też
nawet zdjęcia zrobiłam na dowód że byłam

no ciekawe
wierzyć się nie chce
musze to zobaczyc
inaczej nie daję wiary

jenny nie chwal się tak jakby kitek miał moj numer telefonu, to zadzwonilaby do mnie, a nie do Ciebie :P :P :P :P

kochanie, ciesze sie najbardziej, ze jestes rozpromieniona, weselsza. Lżej na serduchu sie robi jak sie uśmiechasz
jutro wpadnę na dłużej, dziś jestem do kitu. Poza tym mam podły dzień

kolorowych snów i druczkowych fikołkoof